Icy Bling Kennedy.

25 Wrz

Kiedy wracam z nocnej zmiany, miasto dopiero się budzi. Jesienią jest jeszcze ciemnawo i musi minąć trochę czasu zanim rozpłyną się chmury i pokaże się słońce. Nieco zaspana urządziłam sobie więc krótki spacer po pracy, na który zabrałam jeden z moich ostatnich bazarowych znalezisk – My Scene Kennedy z serii Icy Bling:

Panienka w pudle wyglądała tak:

Ja kupiłam Kennedy bez ubrań, więc dostała ode mnie nowe, zupełnie w innym stylu…

DSC08449 DSC08424 DSC08428Nie mogłam znieść także tych błyszczących kosmyków we włosach, więc je wyskubałam. Czupryna oczywiście przeszła kurację wrzątkiem 🙂 .

DSC08433 DSC08430 DSC08435 DSC08438Jak widać, jesień pełną gębą.

DSC08446Otoczenie zdecydowanie nie jest „bling” (zaniedbane tereny PKP…), nawet kiedy wyszło słońce…

DSC08465 DSC08461 DSC08466A na koniec bonus – Kennedy ze swoją daleką kuzynką od Simby, którą jakiś czas temu opisywałam:

DSC08471Która ładniejsza? 🙂

DSC08476

Komentarzy 25 to “Icy Bling Kennedy.”

  1. Zbieraczka Dziwaczka 25/09/2014 @ 21:19 #

    … i bardzo dobrze zrobiłaś, wyskubując metaliczne włosy , teraz Kennedy wygląda o wiele lepiej 🙂

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 05:50 #

      Każda lalka z takimi włosami, jaka do mnie trafia poddawana jest temu zabiegowi 😀

      Polubienie

  2. Szara Sowa 25/09/2014 @ 21:38 #

    Nie lubię tej lamety we włosach, też bym wyskubała. Ciekawe, kto wpadł na ten głupi pomysł.

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 05:50 #

      Niejedna barbiopodobna ma takie coś na głowie… Tak, jakby ich producenci nie wiedzieli, że włosy lalek służą dzieciom przede wszystkim do czesania…

      Polubienie

  3. mangusta 25/09/2014 @ 22:26 #

    Ja bym powiedziała, że kuzynka ładniejsza. A biednej Kennedy ktoś chyba poobcinał dodatkowe pasma włosów po bokach grzywki?

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 05:49 #

      Tobie też się wydaje, że ma grzywę dookoła włosów? Przysięgam, że to nie ja 🙂

      Polubienie

      • mangusta 26/09/2014 @ 08:11 #

        To ja wiem, że Ty byś nikogo tak nie urządziła, ale właśnie wydaje mi się, że grzywka w obecnym kształcie nie jest dziełem producenta 🙂

        Polubienie

  4. http://porcelanowelale.blogspot.com/ 26/09/2014 @ 08:59 #

    Fajnie ją ubrałaś, a i sesja super 😀

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 14:43 #

      Dzięki, Ewa 🙂 Ładne lalki na szczęście gdziekolwiek i w czymkolwiek wyglądają ładnie 😉

      Polubienie

  5. Ola 26/09/2014 @ 10:37 #

    Piękna jesienna sesja! A Kennedy bardzo mi się podoba, ma takie duże oczęta- można w nich utonąć 😉

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 14:42 #

      Dzięki, Olu 🙂 Ja kiedyś nie lubiłam My Scene, ale one jednak są bardzo fotogeniczne.

      Polubienie

  6. alexisdoll 26/09/2014 @ 13:54 #

    Ale ma pełne usta i takie fioletowe… Faktycznie jesień się zbliża wielkimi krokami.

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 14:41 #

      Jesień już jest, teraz pozostaje czekać na zimę 😉 A panna na ustach ma kilo błyszczyku… 🙂

      Polubienie

  7. Stary_Zgred 26/09/2014 @ 17:39 #

    MyScene – prawdziwa „rewolucja francuska” w historii Mattel. Myślałam kiedyś, że te lalki na zawsze zostaną na półkach i nie kwapiłam się ich kupować, a teraz trzeba się naszukać, żeby zdobyć te, które najbardziej się podobały w dobrym stanie. Twoja blondyneczka niby już pozbawiona „włosia anielskiego” we włosach i przebrana w mniej błyszczącą odzież, ale nadal widać, że lubi świecić 😛 Simbaczka wygląda jak jej skromniejsza siostra, która nie wie jeszcze jak używać kosmetyków.

    Polubienie

    • Ania 26/09/2014 @ 19:46 #

      Wbrew pozorom My Scene i Bratzy mimo swoich dziwnych proporcji zyskały popularność. Mi się chyba bardziej podoba skromniejsza, simbowa wersja, ale muszę popracować nad jej fryzurką 🙂

      Polubienie

  8. Sakura 27/09/2014 @ 10:19 #

    Śliczny mam ten kolor włosów, bez sreberek faktycznie lepiej 🙂 Strasznie mi się podoba jej grzywka, taka zadziorna, trochę rozczochrana i z pazurem 🙂 super

    Polubienie

    • Ania 27/09/2014 @ 10:47 #

      Dzięki, Aniu 🙂 Ja strasznie lubię lalki z grzywkami 🙂

      Polubienie

  9. Metka 27/09/2014 @ 12:13 #

    Jest prześliczna. Cudne ciuszki dostała. Żałuję, że moja Kennedy Icy Bling straciła grzywkę, bo ślicznie w niej wygląda. 🙂

    Polubienie

    • Ania 27/09/2014 @ 14:29 #

      Dzięki, Metko 🙂 Ta jej grzywka to coś, co ją wyróżnia. Osobiście nienawidzę grzywek, ale u lalek są wskazane 🙂

      Polubienie

  10. olla123 27/09/2014 @ 19:24 #

    Blondynka ma takie piękne, rozmarzone oczy. Ślicznie je ubrałaś i sesja nad ranem udała się znakomicie! Zdjęcie stojącej panny na pustej, jesiennej dróżce – niezwykłe!

    Polubienie

    • Ania 27/09/2014 @ 21:20 #

      Dzięki, Ollu 🙂 Efekt stania zawdzięczam patykowi usuniętemu później w programie graficznym 😀

      Polubienie

  11. Ashoka 28/09/2014 @ 18:57 #

    Fajna jest, ale bardziej podoba mi się jej Simbowa kuzynka:)

    Polubienie

  12. INKA 16/10/2014 @ 03:58 #

    ale Ci się trafiło – zapudełkowana MS – szok!
    i choć też myślałam przez chwilę o śnieżynce
    pałam nieodwzajemnioną miłością do jej
    dalekiej a przecudnej simbowej kuzyneczki :)))

    Polubienie

    • Ania 16/10/2014 @ 16:12 #

      Inko, ależ ona wcale nie była zapudełkowana, zdjęcie pudełka nie jest moje, dałam je tylko dla informacji 🙂 A wczoraj w jednym zabawkowym widziałam zapudełkowane My Scene… Nie wiem, gdzie się uchowały, bo ich już się nie produkuje 🙂

      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!