Archiwum | 15:19

Krysia, Kira i nowe fryzurki.

12 Wrz

Dziś o dwóch lalkach, które całkiem przypadkiem musiały ostatnio zmienić swoje dotychczasowe fryzury. To znaczy jedna chciała, a druga musiała. Tą, która chciała jest All American Kira, którą lubię i której po kupnie nie robiłam nic z włosami, bo wydawało mi się, że fajnie byłoby zachować jej oryginalne karby…

Włosy Kiry były jednak kupką sianka, więc przy okazji „wielkiego mycia” panna trafiła pod wrzątek i teraz wygląda tak:

DSC07859 DSC07876 DSC07864Odkryłam przy tym, że do headmoldu oriental 1980 świetnie pasuje grzywka 🙂 .

DSC07866Zaś lalką, która musiała zmienić swoją fryzurę jest Barbie AA z zestawu Ballet Recital Barbie & Kelly. Jeszcze do niedawna miała ona na głowie gustowny koczek, jak przystało na prima ballerinę:

Jednak gumka nadająca kształt temu koczkowi niestety sparciała i fryzurka zaczęła się rozpadać. Postanowiłam więc rozpuścić jej włosy i doznałam szoku – włoski były paskudnie, nierówno poobcinane, a jedno pasemko było długie aż do pasa. Panna wyglądała, jak siedem nieszczęść 🙂 . Przydługawe pasemko obcięłam, a jak wyglądała reszta można sobie wyobrazić patrząc na włoski już po prostowaniu wrzątkiem:

DSC07856Z przodu jednak Krysia nie wygląda aż tak źle:

DSC07846 DSC07855 DSC07849Piszę „Krysia”, bo ciemnoskóra Barbie zawsze będzie dla mnie Christie, nawet, jeśli na pudełku napisano inaczej 🙂 .

DSC07851A tu dziewczyny już razem po wizycie u fryzjera:

DSC07883 DSC07888 DSC07887Chyba każda kobieta z nową fryzurą czuje się, jak nowonarodzona. Lalki też tak mają 🙂 .

DSC07878