Archiwum | Październik, 2014

Pies i jego pani.

24 Paźdź

Ostatnimi czasy do moich lalek dołączył nowy pupil:

DSC00046Wabi się Pucuś (na cześć mojego niestety śp. już przyjaciela) i uwielbia biegać po włościach swej pani.

DSC00058Razem przechadzają się po łąkach i pilnują, czy aby jakiś kłusownik nie poluje bez pozwolenia.

DSC00056Pucołd jest niezbędny podczas obchodu, gdyż oprócz łąk do pani należą także ciemne, gęste lasy…

DSC00043 DSC00041… a pani jest wdową i żaden inny samiec nie kręci się przy jej łydkach 🙂 .

DSC00045 DSC00047Zanim jednak pani Pucusia wzięła ślub, zamieszkała w parkowej posiadłości męża, a potem owdowiała, była zwykłą panienką do towarzystwa (w języku angielskim została nazwana „maiden”) Księżniczki z Wyspy:

Zdjęcie ze strony www.gal2.piclab.us.

Panna posiada headmold „Kayla/Lea”, a stylizując moją pannę inspirowałam się lalką z serii Haunted Beauty Mistress of the Manor. Moja jednak nie jest taka mroczna 🙂 .

DSC09096 DSC09100Ma nawet swój osobisty pęk kluczy pozyskany z kolczyków:

DSC09105Zaskoczyło mnie to, że lalka o takiej urodzie była tylko postacią poboczną w całej serii. Ma ona łagodny wyraz twarzy i estetyczny, oszczędny makijaż, co sprawia, że jest bardzo naturalna:

DSC09119 DSC09122A owczarek niemiecki wyprodukowany jest przez firmę Collecta i naprawdę kocha swoją panią 🙂 .

DSC00059

Nielalkowo: Urodziny Kinder Niespodzianki i Marylin.

19 Paźdź

Nieczęsto zdarza się, że piszę o czymś nielalkowym, jednak dziś nie mogłam się powstrzymać, a wszystkiemu winien jest Tomek – Świstak, któremu dedykuję ten wpis 🙂 .

Za czasów mojego dzieciństwa Kinder Niespodzianka była niemalże rarytasem, tak jak zestawy Happy Meal z McDonald’s. Rodzice nie byli zamożni, więc to małe, czekoladowe jajko z miniaturową zabawką sprawiało mi i mojemu rodzeństwu naprawdę wielką frajdę, czego nie mogę zauważyć na przykład u moich siostrzenic, które „kinderki” mają na codzień. Otwarcie charakterystycznego, żółtego pojemniczka nie sprawia już wielkiego „wow!”, a na YouTube roi się od filmików rodziców, których dzieci hurtowo otwierają Jajka Niespodzianki bez większego zainteresowania zabawką ukrytą wewnątrz… Tak, jak TU. Lecz człowiek, który nie ma wszystkiego pod dostatkiem, bardziej docenia to, co dostaje i ja tak właśnie miałam „za dzieciaka”. Wspomnienie tych czasów i sentyment do „kinderków” obudził we mnie właśnie Świstak, który od jakiegoś czasu publikuje wpisy o swojej kolekcji figurek. Z jego bloga dowiedziałam się, że Jajko Niespodzianka obchodzi 40. urodziny i, że z tej okazji Ferrero wyprodukował edycję specjalną figurek wzorowanych na dawnych seriach:

W reklamie tejże serii urodzinową piosenkę śpiewa figurka wzorowana na Marylin Monroe pochodząca z serii Happy Hippo Hollywood Stars. Chyba jestem bardzo podatna na reklamy, bo oczywiście zapragnęłam ją mieć 🙂 . Jednak za pierwszym razem trafił mi się pingwinek z serii Peppy Pingos:

DSC09023 DSC09028Za drugim trafiłam zabawkę niezwiązaną z urodzinami i w dodatku bardzo badziewną (jakaś plastikowa bransoletka) i to mnie martwi – obserwując zabawki z „kinderków” moich siostrzenic zauważyłam, że takich nieciekawych zabawek jest dużo więcej. Lecz wczoraj małżonek wracając z pracy poproszony o kupienie chleba wspaniałomyślnie kupił także swojej żonce Jajko Niespodziankę (jak to brzmi! 😛 ) . Już się pewnie domyślacie, co tam było…

DSC09005Jakaż była moja radość, gdy otworzyłam pojemniczek, a moim oczom ukazał się charakterystyczny niebieski łebek, a potem znana, powiewająca sukienka i tylko tyłeczek trochę zbyt szeroki:

DSC09001 DSC09003Mąż twierdzi, że dlatego tam była, bo kupił Jajko z miłości i, że jestem podobna do tej hipopotamicy… Kto mnie zna osobiście, ten wie, o co chodzi 😛

DSC09016A tydzień temu mój blog obchodził swoje 4. urodziny, więc uznajmy, że to podwójny wpis urodzinowy.

Mam nadzieję, że wybaczycie mi brak lalek w obliczu tak uroczego maleństwa 🙂 .

Mermaid Fantasy Kayla czyli Kayla Marchewa.

13 Paźdź

Chyba nie znam lalki, która ma bardziej wściekle rudy kolor włosów niż Mermaid Fantasy Kayla, a moja, raczej bardzo bujna, wyobraźnia nie potrafi stworzyć widoku takiej syreny pływającej w morzu:

Zdjęcie użytkownika CollectorFran’s z Flickr.

Takie połączenie kolorów naprawdę jest bardzo fantazyjne, lecz moja Kayla, którą mam dzięki MajorMistakes (dziękuję 🙂 ) nie wyglądała już tak imponująco:

DSC08602Brakujące ciało wcale nie było wadą, bo ta lalka prosi się, żeby zrobić z niej ludzi. To niestety ten kołtun na łbie został opisany jako „do rerootu” i wyciągając łeb z koperty modliłam się, żeby nie było aż tak źle… Zbawienny wpływ wrzątku i płynu do zmiękczania tkanin Rivia (nie tej, z której pochodził Geralt, tylko tej z Polomarketu 😛 )  jednak znowu zdziałał cuda:

DSC08891 DSC08881 DSC08884Włoski okazały się być tak świetnej jakości, że odzyskały swoją dawną miękkość i blask, a ja mam w lalkowym stadzie jedyną i cudowną lalkę z headmoldem Kayla/Lea 🙂 .

DSC08903To jeden z najładniejszych współczesnych headmoldów Mattela:

DSC08921 DSC08918 DSC08925Być może ktoś jeszcze pamięta, że ubranko, które Kayla ma na sobie, już kiedyś pojawiło się na moim blogu i to na innej lalce. Szyłam dla niej coś zupełnie innego i, jak mi się to często zdarza, okazało się, że to „coś” jest zbyt ciasne… Nastąpiła więc mała wymianka ubrań. Oto Kayla w ciuchu Velmy i Velma w „byłym niedoszłym” ciuchu Kayli:

DSC08905Dziewczyny różnią się od siebie dosłownie wszystkim 🙂 .

DSC08910 DSC08914A wiecie jaki jest sekret tak pięknego, rudego odcienia?

DSC08927Marchewki! 😉

Barbara Nieznana.

3 Paźdź

Edycja z 6 października: Dzięki Kasi Barbie Dream już wiem, że ta Barbara to Stylin’ Pup Barbie z 2002 roku. Dzięki, Kasiu!

***

Kolejny łup z bazaru doprosił się w końcu swoich pięciu minut na blogu. Piszę, że w końcu, bo goły i z rozczapirzonymi włosami nie wyglądał zbyt atrakcyjnie, a wręcz przeciętnie:

W tej lalce Spodobał mi się jedynie ładny makijaż, a kiedy po rozczesaniu kudłów okazało się, że ma upitoloną grzywkę, dostałam nerwicy… Na szczęście grzywkę dało się wyskubać do tego stopnia, że chyba można by uznać, że wcale jej nie było 😉 . Obszyłam więc pannę i teraz w pełnej krasie może zaprezentować swoje wdzięki:

DSC08717 DSC08707 DSC08716 DSC08705Sukienka została uszyta z mojej osobistej sukienki 😉 . Nie chodziłam w niej zbyt często, a wzorki idealnie pasują do ust tej Baśki, więc po prostu musiałam ją (sukienkę 😉 ) skroić… Do tego dżinsowe bolerko ozdobione koralikami i buty, które przypadkowo skubnęłam od Dollbiego, gdy odbieraliśmy swoje lalki z wystawy w Dąbrowie Górniczej…

DSC08706 DSC08709 DSC08694A może ktoś ją kojarzy? Bo do tej pory nie została zidentyfikowana, a ja (większość z Was pewnie też 🙂 ) lubię wiedzieć, co mam. Panna ta posiada headmold „generation girl”, który niegdyś zastąpił kultowego superstara:

DSC08712Polubiłam ją. Odpowiednie ubranko potrafi ładnie podkreślić urodę nawet najzwyklejszej lalki 🙂 .

DSC08671 DSC08675DSC08685Na koniec muszę się jeszcze pochwalić, że dzięki Ewie, która podarowała mi włoski dla lalek (dziękuję!) jedna z panien od Manueli doczekała się rozpoczęcia rerootu! 😀