Uff! Lalki wróciły i w końcu każdą z nich mogę wziąć do ręki, wyczesać, przebrać i obmacać. A przy okazji przypomnieć sobie, że taką pannicę w ogóle miałam 😀 . Tak właśnie było z lalką przedstawiającą jedną z bohaterek kultowego, amerykańskiego serialu dla młodzieży – Beverly Hills 90210. Pierwszy raz zobaczyłam ją u kogoś na blogu, a jej śmiejący się, różowy buziak dosłownie krzyczał „musisz mnie mieć!”. Lalkę znalazłam na Allegro i długo się nią nie nacieszyłam, bo zaraz wylądowała na wystawie. Dziś więc postanowiłam dać jej swoje pierwsze pięć minut na blogu. Oto moja własna Kelly Taylor:
Wszystkie lalki z tej serii posiadały swoje własne, unikalne headmoldy stworzone na wzór aktorów występujących w serialu i nie były użyte w żadnych innych lalkach. Mnie urzekła właśnie ta uśmiechająca się, choć naturalna buźka. A tak moja Kelly wyglądała zapudełkowana wśród swoich kumpli:
Lalki z tej serii (kobiety 🙂 ) posiadały używane przez Mattela w tamtych latach ciałko TNT, ale, jak pewnie zauważyliście, z braku ciałka fashionistas, przełożyłam Kelly na ruchome ciałko zwykłej Baśki z serii I can be…
I choć znajdą się pewnie zwolennicy tradycyjnego TNT, to i tak każda lalka dużo zyskuje, kiedy doda się jej choć kilka dodatkowych punktów artykulacji…
Czuję się, jakbym ją miała pierwszy raz w rękach i choć w czasach, gdy Beverly Hills 90210 można było oglądać w TV, ja oglądałam kreskówki, to uwielbiam tę lalkową wersję Kelly 😀 .
A to dwie moje bohaterki filmów – Kelly i Alex:
Cholera… obiecywałam sobie, że nie będzie żadnych lalek z BH, a po Twoim poście zaczynam się łamać…
PolubieniePolubienie
Lunarh, ta lalka chyba ma coś w sobie 🙂 Z resztą mi się cała seria bardzo podoba (łącznie z facetami, bo tacy inni niż Kenowie 🙂 ), chociaż serialu nie oglądałam 🙂
PolubieniePolubienie
Jest niezwykle podobna do bohaterki filmu i zgadzam się z Tobą, że lalka bardzo zyskuje z ciałkiem artykułowanym. Piękna panna i piękne zdjęcia!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Olu! Jak panna ładniejsza, to i ładniejsze zdjęcia wychodzą 😉
PolubieniePolubienie
Przyznam, że nie byłam fanką serialu, ale lalka wydaje się być podobna do pierwowzoru:) Myślę, że to ciałko jej służy 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba dużo dają tak ładnie malowane oczka, przynajmniej mi się tak wydaje 🙂
PolubieniePolubienie
Zdaje się, że widziałam jakieś odcinki, ale bohaterki nie pamiętam. Lalka całkiem przyjemna, oczywiście na artykulacji zyskuje.
PolubieniePolubienie
Ja też konkretnie nie pamiętam, serialu nie oglądałam 🙂 Myślę, że nawet, jakby nie była z BH, to bym ją kupiła 😉
PolubieniePolubienie
Piszesz, że nie wykorzystano… Moja pierwsza myśl na temat buźki- Artsy?
PolubieniePolubienie
Bo nie wykorzystano 🙂 Artsy ma zupełnie inną, bardziej „mięsistą” twarz 🙂
PolubieniePolubienie
Podobna bardzo! Sprawdziłam raport i Ty też jesteś moim najaktywniejszym komentatorem 😀
PolubieniePolubienie
Nie ma to jak dobry układ 😀
PolubieniePolubienie
Nie przepadałam za serialem i do pewnego momentu nie przepadałam za lalkami wzorowanymi na bohaterów. Zmieniłam zdanie, gdy w moje ręce wpadła Donna w stanie trupim, a ja zrobiłam z niej najciekawszego OOAKa z moich dotychczasowych.Te lalki po prostu mają potencjał i to OGROMNY! Każda jest inna, niepowtarzalna i ponadczasowa! Zgodzę się- każda lalka zyskuje po dodaniu jej kilku punktów artykulacji i to samo stało się z Kelly. Super lalka!
PolubieniePolubienie
Króliku, dzięki 🙂 Właśnie to, że każda ma unikalną buzię sprawia, że są mają ten potencjał. Tylko trzeba go wydobyć 🙂 Co do Donny, to jestem ciekawa, co z niej zrobiłaś, bo jej buzia jest dla mnie dość problematyczna 😉
PolubieniePolubienie
Przemianę Donny opisywałam tutaj: http://zapieczlotych.blogspot.com/2012/12/dwor-krolewny-jeczybuy.html
Zapraszam!
PolubieniePolubienie
Idę oglądać 🙂
PolubieniePolubienie
Na tym ciałku wstąpiło w nią nowe życie .
Do licha z serialem – laleczka jest BARDZO atrakcyjna i prezentuje się nader ponętnie 🙂
PolubieniePolubienie
Te ponętne zdjęcia to wynik tego, że chciałam koniecznie pokazać czarne majteczki w jakie Mattel ją oryginalnie ubrał, bo chyba rzadko się to zdarza!
PolubieniePolubienie