Tag Archives: Sindy od Pedigree

Polska moda lalkowa kilkanaście lat wstecz…

19 Sier

Jakiś czas temu buszując po targu staroci udało mi się za kilka złotych kupić lalkę (była to zwykła superstarka), a do niej paczkę ciuchów i bucików. Nie byłoby w nich nic ciekawego, gdyby nie to, że były one szyte ewidentnie na lalki Fleur lub Sindy, które są od Basiek ciut niższe, a w dodatku większość z nich uszyła zapewne jakaś zaradna mamusia ręcznie lub na maszynie dla swojej córki w czasach, kiedy Barbie były luksusem, a co dopiero akcesoria do nich! 🙂 Co nie zmienia faktu, że pomimo prostych (choć z takimi szczególikami, jak np. halki czy falbanki), a dla nas, współczesnych ludzi, może nieco tandetnych fasonów, kreacje te mają swój niepowtarzalny klimat rodem z PRL… Dlatego dziś mam zaszczyt zaprosić Was na:

Z wyborem modelek do tej sesji nie miałam żadnego problemu. Kto inny mógłby prezentować takie fatałaszki, jak nie moje cztery piękne, wielkogłowe panny: Fleur, Fleur, Fleur i Sindy :-). Zapraszam do oglądania!

Poniższy ciuszek to wyjątek. Przybyła w nim lalka kupiona od Dollbbiego, ale myślę, że ten komplecik bardzo fajnie wpasowuje się w styl pozostałych ubranek :-).

W końcu ostatnia kreacja. Jest tak piękna i misternie uszyta, że na 99% nie powiedziałabym, że stworzyła ją jakaś prywatna osoba, a nie firma lalkarska. Może Wy poznajecie, skąd może pochodzić? 🙂

Na koniec dodam, że ktoś się musiał przy tych ciuszkach naprawdę napracować – wszystkie mają napki lub rzepy, a choć większość jest szyta na maszynie, to detale są starannie doszyte ręcznie. Chciałabym kiedyś poznać osobę, do której należały te ciuszki! 🙂

A tu moje modelki za kulisami:

😉