Powtórzę się po raz kolejny, ale uwielbiam robić zdjęcia lalkom w plenerze. Zdjęcie na zewnątrz, nawet na najprostszym tle jest dla mnie ciekawsze niż to robione pod ścianą pokoju, co zazwyczaj robię. Co nie znaczy, że jest to złe – po prostu natura dodaje lalce naturalności 🙂 . Same „pokojowe” zdjęcia robiłam już od ponad dwóch miesięcy, więc postanowiłam w końcu ruszyć swoje i lalkowe cztery litery, i nie mogę powiedzieć, że był to idealny dzień na fotografowanie. Była to najsmętniejsza, najbardziej ponura i szara, mglista i wilgotna sobota, jaką świat widział…
Dobrze, że buzia Fleur, okrągła, jak słońce, trochę rozjaśniła ten spacer 😉 .
Odra jeszcze skuta lodem, kaczki muszą chodzić po niej, a nie pływać, a my znaleźliśmy pierwszego tej zimy przebiśniega! Byliśmy nim tak zafascynowani, bo biedaczek urósł na środku zabłoconej ścieżki, że w ogóle nie pomyślałam o tym, żeby zrobić z nim zdjęcie Fleur. Uwiecznił go mój mąż, choć muszę przyznać, że to ja go wypatrzyłam 😛 .
Jeszcze chwila refleksji nad brzegiem i trzeba było wracać, bo dziewczynie zamarzłyby łokcie 😀 .
Rzeczywiście buzia Fleur rozjaśnia te zdjęcia, jest jak słoneczko ze złotymi promyczkami związanymi w warkocz 😀
PolubieniePolubienie
Prawda? 🙂 Chyba nie mam lalki, która miałaby bardziej pogodny wyraz twarzy 🙂
PolubieniePolubienie
takie melancholijne fotki też są fajne!
a Fleurka ma uroczą torebeczkę :)))
PolubieniePolubienie
Dzięki, Inka 🙂 W takiej pogodzie denerwuje mnie, że aparat często nie może złapać ostrości na lalkę, tylko szuka jej gdzieś w tle… Torebkę podkradła koleżance z Ameryki 😉
PolubieniePolubienie
Fleur jest ślicznie ubrana 😉 zdjęcia w plenerze mnie również wychodzą lepiej ale rzadko mam okazję by gdzieś wyjść na sesję. Lubię takie mgliste poranki . Jeszcze te suche gałęzie w tle mm mm 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki , Natalia 🙂 Sweterki że skarpety są niezawodne, tylko wstyd mi, że ma krótki rękaw w taką pogodę 😉 Nie wiem, czemu nie założyłam jej jakiejś kurtki 😀
PolubieniePolubienie
Chociaż pogoda dość ponura, to modelka rozświetlała zdjęcia swoim dziewczęcym urokiem. Świetna sesja 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Neytiri 🙂
PolubieniePolubienie
Zazdraszczam umiejętności robienia zdjęć z taką fajną perspektywą w tle. Ja z powodu słabego wzroku daje radę tylko w trybie makro. Pięknie wyszło. Fleurka świetnie wpisała się w to szare, ale bardzo urokliwe, nabrzeże 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Zgredko 🙂 Jeśli masz możliwość, to najlepiej robić zdjęcia lalkom z daleka teleobiektywem albo zoomem, bo wtedy jest właśnie lepsza perspektywa i głębia ostrości. Poza tym dobrze robić lalce zdjęcia z jej poziomu, tak, jak ludziom. Dobrze jest mieć męża-fotografa 😉
PolubieniePolubienie
Pogoda faktycznie średnia i buro wszędzie ale lepsze to niż ślizgawica i mrozy – mniej bezdomnych kotów i psów pozamarza. W tym roku to prawdziwa plaga, pozamarzało ich więcej niż w ciągu ostatnich dwóch lat zliczonych razem.
Urocze ubranka uszyłaś! Bardzo lubię w Twoich postach właśnie to ze zawsze uszyjesz coś oryginalnego i ciekawego, a jednocześnie bardzo „casual” (nie mam pojęcia jak to wyrazić słowami, a casual najbardziej oddaje to co mam na myśli).
PolubieniePolubienie
Dzięki, Jewel! Fajnie, że się u mnie pojawiłaś 🙂 Do Twoich ciuszków bardzo mi daleko, ale dawno oduczyłam się szyć niemalże tylko kolorowe sukienki – lubię, gdy lalki wyglądają, jak zwykli ludzie, a do tego najlepszy jest taki „casualowy” styl 🙂
Szczerze, to nigdy nie myślałam o zimie w kontekście zwierząt, ale masz rację. Co gorsza, znów zapowiadają duże ochłodzenie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Co tam najgorsza pogoda, jak się ma taką modelkę. Moje marzenie, ciągle niespełnione. Szkoda, że nie zamieściłaś zdjęcia przebiśniegu, już wzdycham do wiosny. 🙂
PolubieniePolubienie
Ja też czekam niecierpliwie na wiosnę. Do zdjęcia przebiśniegu rości sobie prawo mój małżonek, który prowadzi fotoblog 🙂
PolubieniePolubienie
Fleur wygląda na bardzo zadowoloną ze spaceru 🙂 Takiej słonecznej dziewczynie nie straszna mgła i niepogoda 😉
PolubieniePolubienie
Ona w ogóle jest optymistką – ciągle się cieszy 😉 Zazdroszczę jej 😛
PolubieniePolubienie
Fajny klimat mają te zdjęcia, bardzo podoba mi się stylizacja Fleur, faktycznie swoim uśmiechem trochę rozjaśnia krajobraz:)
PolubieniePolubienie
Dzięki, cieszę się, że Ci się podobają 🙂 Z poważną lalką klimat byłby depresyjny 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo lubię takie klimaty na zdjęciach. Nie wiem czy to tylko moje odczucie, lalka wydaje się jakby szukała samotności i wyciszenia w tym bezkresnym krajobrazie.
PolubieniePolubienie
Strasznie się cieszę, że masz takie odczucia, bo lubię, kiedy wydaje się po zdjęciu, że lalka „czuje” i że przez sekundkę zapomina się, że to lalka, a nie człowiek…
PolubieniePolubienie
Aniu, robisz doskonałe zdjęcia 🙂 a Fleurka śliczna jak zwykle!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madziu! 🙂 Fajnie, że się pojawiłaś!
PolubieniePolubienie
Jak miło, że komuś jest o tej porze roku tak ciepło, że wychodzi na dwór w takich ciuszkach i jeszcze się uśmiecha 🙂
PolubieniePolubienie
To dobra mina do złej gry 😉
PolubieniePolubienie
przecudna ❤ ❤
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ula! 🙂
PolubieniePolubienie
Witaj. Jestem u Ciebie po raz pierwszy i muszę przyznać, że bardzo mi się tu podoba.
Podobnie jak Ty uważam, że zdjęcia w plenerze wychodzą lepiej niż w domu, co właśnie udowodniłaś. Fleurka wyszła bardzo ładnie i kolory takie naturalne. Też lubię robić zdjęcia na dworze. Szczególnie moja Fergie wygląda wtedy wyjątkowo dobrze. Będę do Ciebie zaglądać częściej. Pozdrawiam. Ewa
PolubieniePolubienie
Witam serdecznie! Dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że Ci się tu podoba 🙂 Z chęcią odwiedzę Twojego bloga, bo chyba wcześniej na niego nie trafiłam! 🙂
PolubieniePolubienie
Przepiękne zdjęcia! Jestem zachwycona i nimi i laleczką. 🙂 Ja też uwielbiam robić zdjęcia w plenerze. Niestety zimą szybko marznę i czasem odechciewa mi się wychodzić.
PolubieniePolubienie