Dzisiaj mała (dosłownie) nowość wśród moich dziewczyn:
Kiedyś miałam dużo lalek-dzieci, ale w czasach refleksji nad lalkami wszystkie poszły na sprzedaż. Temu pyszczkowi jednak nie potrafiłam się oprzeć, co ostatnio rzadko mi się w sklepach zdarza, tak więc poznajcie koleżankę Sindy od Pedigree – Laurę:
Zdziwieni? Tak, tak. To laleczka firmy Pedigree, jednak z trzech koleżanek oprócz Sindy i Kate wyprodukowana dla Tesco:
Czy to ta sama firma, która wyprodukowała słynną vintage Sindy? Nie mam pojęcia, ale może ktoś z Was wie? Lalki te wydano w większym rozmiarze (wydaje mi się, że są wyższe niż tradycyjne bobasy) z różnymi akcesoriami do dokupienia osobno lub takim, jak moja Laura:
Muszę przyznać, że panienka jest świetnej jakości. Włoski są miłe w dotyku i błyszczące (ale nie próbowałam ich czesać 😉 ), a ciałko, choć zrobione z gumy jest solidne i wykonane ładnie, i z detalami:
Także ubranka zasługują na uwagę. Większe Sindy mają naprawdę ciekawe i modne zestawy do dokupienia. Nie widziałam niestety dodatkowych akcesoriów dla małych, ale to, co one mają na sobie jest naprawdę starannie odszyte. Najbardziej zadziwiły mnie spodenki z cienką podszewką pod spodem!
Laurka już się u mnie zadomowiła, choć nie ma tutaj żadnej równieśnicy 🙂 .
W przyszłości powstanie dla niej dużo ciuszków, bo ostatnio kupiłam kilka niemowlęcych body z ładnymi nadrukami w lumpeksie 😀
urokliwa zielonooka niunia!
mnie ostatnio zakręciło na
punkcie nieletnich – żłobek,
przedszkole wręcz przepełniony 🙂
chętnie będę obserwować rosnącą
garderobę Laurki – u mnie włochate
mini baby born również czekają na
ciuszki – bo przecież w stroju elfa nie
będą paradować cały rok…
(dostałam hopla z przerzutką w temacie
tych słodkich inaczej gapowatych – w necie
mnóstwo Zapf z bogactwem minek – na
aukcjach najczęściej tylko jedna minka
i moc poczochrańców…)
PolubieniePolubienie
Elfy są fajne, ale cały rok to stanowczo za długo! 😉 Mam nadzieję, że mnie taki bzik nie dorwie i tylko garderobę będę jej powiększać, a nie grono koleżanek. Braki na aukcjach są w tym wypadku sprzymierzeńcem 😉
PolubieniePolubienie
Świetna jest! Lubię taką naturalną urodę u lalek. Szkoda, że u mnie nie ma Tesco 😦
PolubieniePolubienie
W razie czego mogę pomóc w zakupie 🙂
PolubieniePolubienie
Jakoś w moim Tesco nie dojrzałam tych laleczek. Muszę koniecznie sprawdzić. 🙂
PolubieniePolubienie
Sprawdź, bo, jak ktoś lubi ten typ lalek, to warto je mieć 🙂
PolubieniePolubienie
bardzo ciekawa buzia 🙂
PolubieniePolubienie
Skoro takie maluchy się pojawiły, to może i ich starsze siostry się do naszych sklepów wprowadzą (ach, marzenie!). Zielonooka bułeczka jest bardzo miła i znacznie przyjemniejsza z wyglądu niż panoszące się wszędzie Evie od Simby.
PolubieniePolubienie
Do Evi nawet nie ma co porównywać… 😉 A mają starsze siostry???
PolubieniePolubienie
Ula, prawda? Po Twoim repaintcie mogłaby wyglądać świetnie! 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo rezolutną minkę ma ta dziewczynka. Urocza.
PolubieniePolubienie
Prawda? Taka naturalniejsza od innych lalek-dzieci 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się podoba 🙂 ….i właśnie z tego powodu chyba będę w najbliższym czasie trzymać się z dala od Tesco , poza tym Inka wirusa maluszkowego roznosi …. :):)
PolubieniePolubienie
Kasiu – mam dla Ciebie kilka zarazków,
więc nie broń się zbytnio – 2mini moxie
oraz 1 mini chou chou – bez możliwości
apelacji, bez szczepionki, bez pudełek 🙂
PolubieniePolubienie
Też tak sobie mówię, gdy mi się jakaś lala w sklepie spodoba, ale zauważyłam, że wtedy podświadomie do niego ciągnę… Zawsze po coś innego, co akurat tam jest! 😉
PolubieniePolubienie
Gratuluję łupu Aniu 😉 bardzo ładna i oryginalna laleczka. I to staromodne logo Sindy…;-) śliczne 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madziu! Kuszą mnie też te wielkie, ale postanowiłam sobie nie kupować większego rozmiaru lalek niż Barbie, więc muszę się powstrzymać 😉
PolubieniePolubienie
Urocza laleczka, dużo bardziej mi się podoba niż te mattelowska Chelsea i jej koleżanki. ta jest taka naturalna i te śliczne zielone oczka 🙂
PolubieniePolubienie
Prawda? Poza tym taka okrąglejsza ma w sobie więcej uroku niż chudzielce 😉
PolubieniePolubienie