Po kupnie piły do drewna, sześciu latach lalkowania i trzech bycia w związku małżeńskim w końcu udało mi się nakłonić męża, aby spróbował zmajstrować dla mnie jakiś mebelek dla lalek 🙂 . W związku z tym dziś w roli głównej kanapa, na której chillują się Kelly i Alex:
Były ploteczki i pogaduszki. Zwierzanie się z sekretów i takie tam inne 🙂 . Do rozmów wtrącił się także pies:
A tak naprawdę dziewczynom zepsuł się komputer 😛
Zacna kanapa. Wygląda na wygodną. I są scenki rodzajowe, bardzo takie lubię. 🙂 Przytulnie i domowo. Bardzo na czasie ten post. Na zewnątrz ciemno, mokro i ponuro a tutaj jasno i ciepłe pogaduszki.
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Jafiss 🙂 Cieszę się, że wpis Ci się spodobał. Ja właśnie jestem kiepska w takich scenach, że o wymyślaniu foto-opowieści nie wspomnę.
PolubieniePolubienie
Świetna kanapa, zgodna z najnowszymi trendami wnętrzarskimi:)
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Ja tylko uszyłam poduchy (z bardzo nie-trendy sweterka 😛 ) Rama kanapy jest bardzo prosta, co mi się podoba, choć średnio się znam na urządzaniu wnętrz, ale liczę, że małżonek się rozwinie w tej kwestii 😉
PolubieniePolubienie
ponoć pierwsze zdanie książki decyduje o tym, czy czytelnik zamknie ją czy jednak podąży za narracją Autora – Twoje zdanie mnie przytwierdziło do krzesła!!! a info nt. awarii komputera utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto było zostać… urocze retro radyjko absolutnie w moim stylu – a taka przerwa techniczna jak widać nie tylko ludziom się przydaje :)))
PolubieniePolubienie
To cieszę się, że jednak wybrałaś dalszy ciąg wpisu 😀 Radyjko kupiłam jakiś czas temu w Auchan w sumie z myślą o słuchaniu muzyki gdzieś na wyjeździe, ale podświadomie wiedziałam, że będzie idealne dla lalek 😉 Mi brak dostępu do komputera doskwiera tylko, jeśli chodzi o bycie na bieżąco z lalkami. Poza tym mógłby nie istnieć 😉
PolubieniePolubienie
Skłoniłaś faceta do zrobienia kanapy dla lalek! Moje najwyższe uznanie i gratulacje!
Choć rozumiem, że chodzi tylko o drewniany stelaż, a poduchy to już Twoje dzieło 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 Na początku było ciężko, ale koniec końców mężowi nawet się spodobało i zdradzę, że zmajstrował jeszcze z tych samych deseczek ramę do łóżka, do którego materac i pościel uszyłam już dawno, dawno temu. Szycie to oczywiście moja domena 😉
PolubieniePolubienie
bardzo ładna kanapa! świetnie, że udało Ci się męza namówić na jej zrobienie! superowa! a dodatki też rewelacyjne!Te poduszki! suuuper!
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Gosiu 🙂 Przy tym wszystkim szycie poduszek to sama przyjemność 😉
PolubieniePolubienie
Świetna sceneria…no i jaka kanapa 😀 zapewne jest początkiem całej kolekcji…;-)
PolubieniePolubienie
Hyhy, skoro mąż dał radę stworzyć taki zacny mebelek, znaczy, że miłuje gorąco, bo niestraszne mu „hopla” ukochanej kobiety 🙂
PolubieniePolubienie
Zgredko, ja też muszę „tolerować” jego miłość do Lego 😉 A tak serio to małżonek od początku mojego „hopla” wspierał. Nie ma oporów i potrafi bez krępacji wejść do szmateksu i spytać o lalki… Nawet mnie to dziwi 😛
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madziu 🙂 W kolejce do pokazania czeka już drewniane łóżko 🙂 Niestety sceneria to prowizorka, ale planuję zrobienie domkowej dioramki. Zaczynam od podłogi, bo udało mi się zdobyć dużą ilość mieszadełek do kawy, które posłużą za parkiet 😀
PolubieniePolubienie
Swietnie wyszla ❤
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂
PolubieniePolubienie
Śliczny mebelek. Lalki- jak żywe!
Co do komputera – smutna rzeczywistość… (I dobrze że im się zepsuł! Może przestaną grać!)
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 No, niestety komputer jest dobry i zły jednocześnie. Na szczęście moje lalki tak naprawdę go nie mają 😉
PolubieniePolubienie
Masz zdolnego Męża! Kanapa jak się patrzy! Tajemnica rozwikłana: dziewczyny mają czas na pogaduchy, bo zepsuł się komputer! Dobre :)))
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ollu 🙂 Taka rzeczywistość… 😉
PolubieniePolubienie
No proszę i mężowie czasem się przydadzą do celów lalkowania 😉 Kanapa piękna 🙂 Ile to dobrego przynosi awaria sprzętu – można porozmawiać, pobyć razem, poplotkować, kanapę wypróbować… 😛
PolubieniePolubienie
Dokładnie! 🙂 Mąż w piórka obrośnie, jak się tego naczyta. Przydałaby się odrobina krytyki 😛
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się mebelek podoba 🙂 Taki Mąż to Skarb :):)
PolubieniePolubienie
Dziękujemy, Kasiu 🙂 Skarb, który ma też kilka swoich bzików, z którymi musimy żyć, hihi 😛
PolubieniePolubienie