A dokładniej Steffi, którą mam już pięć lat, co, biorąc pod uwagę częstotliwość wyprzedawania przeze mnie lalek, jest czasem bardzo długim 🙂 . Mam jednak do tej właśnie lalki wielki sentyment, bo kiedyś Steffi Love od Simby stanowiły większość w moim zbiorze, a Superstar bardzo chciałam mieć. W końcu udało mi się ją kupić od Dollbiego i wyglądała wtedy tak: Jakiś czas później dzięki Rudemu Królikowi Stefcia mogła wskoczyć w swoje oryginalne wdzianko:
Brakowało mi tylko bucików, które dopasowałam sama. Tak Superstar prezentuje się w oryginale:
Dziś powstanowiłam Stefcię przebrać po raz kolejny. Podkradłam ciuchy Baśkom, pożyczyłam jej artykułowane ciałko innej Steffi (mała podpowiedź – buty Curvy pasują na płaskie, stefkowe stopy 🙂 ) i gwiazda disco zmieniła swój styl na bardziej glamour.
Jej buzia jest strasznie fotogeniczna. I, choć po kilku latach zbierania inaczej patrzę na lalki, to miło jest odkryć na nowo taką, do której widoku już tak się przyzwyczaiłam, że niemal przestałam ją doceniać. A przecież Steffi Love to tak wdzięczne, choć pospolite lalki :-) .
Mogłabym ją fotografować bez końca… 😉
Lubię te stare Stefki, szkoda, że dzisiejsze mają taki koszmarny mold.
PolubieniePolubienie
Próbowałam przekonać się do nowych Stefek, ale też nie potrafię – nie wiem, kto mógł zaprojektować taki sztuczny i płaski mold i jak to się mogło spodobać. Jedynie porządne repainty tych lalek mają dla mnie jakiś urok.
PolubieniePolubienie
sliczna 🙂 tez jak mam tylko bez kurteczki 🙂
PolubieniePolubienie
mialo byc ze ja mam 😉
PolubieniePolubienie
A Twoja śpiewa? Bo ja mojej nie sprawdzałam, a jestem ciekawa, co to za piosenka 🙂
PolubieniePolubienie
musze sprawdzic pozniej…ale mozliwe ze baterie do wymiany 😉
PolubieniePolubienie
Te starsze Stefki to było coś! Te ich słodkie buźki świetnie się fotografuje i ogólnie miło na nie patrzeć:))))
PolubieniePolubienie
Prawda? Ja uwielbiam spokój emanujący z ich buziek, czego nie można powiedzieć o Barbie:-)
PolubieniePolubienie
Świetna! tez ja mam- i to właśnie dzieki Twobie wiedziałam, jaka to Stefcia! =)
PolubieniePolubienie
O, miło go czytać 🙂 A czy Twoja śpiewa?
PolubieniePolubienie
Zgadzam się z przedmówcami, te lalunie mają wyjątkowo słodkie buźki 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂
PolubieniePolubienie
Urocza. Nawiasem mówiąc mi również spodobało się pozbywanie. Oczyszczanie przestrzeni jest fajne 🙂
PolubieniePolubienie
Zgadzam się 🙂 A Tobie co zostało po czystkach?
PolubieniePolubienie
Tonnerki i LDD oraz moje „dzieciowe” Barbie z odzysku. Reszta albo poszła, albo jest na wylocie.
PolubieniePolubienie
xD Po prostu nie mogę! xD
PolubieniePolubienie
A dokładnie, co Cię tak rozbawiło? 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo spodobało mi się stwierdzenie : „do której widoku już tak się przyzwyczaiłam, że niemal przestałam ją doceniać”. Zgadzam się z tym a buziak tej laleczki jest naprawdę słodki 🙂
PolubieniePolubienie
Tak, stare Stefcie są bardzo fotogeniczne . Wersja glamour bardzo do niej pasuje – też się Stefci coś nowego od życia należy !!!
PolubieniePolubienie
Prawda! 🙂
PolubieniePolubienie