Dzisiejszy wpis ma dwa wątki: jeden refleksyjny, drugi bardziej przyziemny. W ciągu ostatniego miesiąca sprzedałam duuużo moich lalek i pewnie wiele z nich powędrowało do Was, ale z racji tego, że znam jedynie Wasze nicki, to nie wiem, która do kogo. Mam tylko nadzieję, że w dobre ręce 🙂 . Decyzję o sprzedaży części lalek podjęłam z dwóch powodów: po pierwsze dlatego, że zbieram na wakacje, a po drugie po prostu w moim przypadku co jakiś czas dochodzi do tego, że zaczynam się mocno zastanawiać czy muszę ich mieć aż tyle, skoro nie każdą potrafię odpowiednio docenić. Być może brzmi to górnolotnie i nielogicznie, ale tak właśnie jest ;-). Dlatego też ilość lalek w moim zbiorze bardzo się waha i nie mam ich już tyle, ile widać na dawnych zdjęciach. Została mi dosłownie garstka tych ulubionych.
I jeszcze szybciutko drugi wątek, bo zbytnio się rozpisałam. Nasz dostawca Internetu z okazji przedłużenia umowy za niewielką sumkę podarował nam tablet, a że mi wyjątkowo trudno idzie nauka posługiwania się nowymi technologiami, to prawie miesiąc zajęło mi zabranie się do napisania postu na owym sprzęcie. I oto jest 🙂 . Zdjęcia też robione tabletem, stąd właśnie tytuł wpisu. Tylko dwa, tak na próbę z bezpieczną lalką, bo z Alex, a ładnemu we wszystkim ładnie.
A jaki masz nick na all?:-) Zawsze to milej kupować od kogoś znajomego:-) Fajnego masz dostawcę Internetu 😀
PolubieniePolubienie
Napisałam Ci maila 🙂
PolubieniePolubienie
na drugim zdjęciu – Alex jak jakaś Wróżka,
której się przez pomyłkę otworzyły nie te
drzwi i zamiast do konkretnej baśni – to
jednak trafiła do ludzi – z jakże ludzkimi
problemami – ale za to ciekawymi drzewami 🙂
PolubieniePolubienie
Inko, Alex to moja ulubiona lalka – jej uroda jest naprawdę bajkowa i chyba właśnie dlatego nigdy mi się nie znudzi 🙂
PolubieniePolubienie
Zdjęcia z tabletu nie są złe, ale szczerze przyznam, że zdecydowanie wolę Twoje fotografie aparatem. Tablet bardzo spłaszcza przestrzeń.
U mnie lalki też w odwrocie. Kocham je, ale gdy robi się ich za dużo, to zaczynam rwać włosy z głowy. Dlatego zostają tylko te na-j,naj-,najukochańsze. Może nie są to powalające ilości, ale za to staram się, by miały jak pączki w maśle 😉
PolubieniePolubienie
Zgredku – ale te włosy to sobie
czy lalkom wyrywasz? :DDDD
PolubieniePolubienie
Zgredko, mam dokładnie to samo. Często też zakupowi jakiejś lalki sprzyja moda na nie wśród kolekcjonerów, a ja jestem na to bardzo podatna… 🙂 Co do tabletu, to do zdjęć lalek przyda mi się na pewno, gdy będę miała awarię aparatu 🙂
PolubieniePolubienie
pieknie wyglada ❤ Z tego wynika ze sprzet opanowalas bez problemu ❤
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Sprzęt jest łatwy do opanowania, za to aplikacja WordPress na Androida jest bardzo kiepska…
PolubieniePolubienie
Śliczna panna i śliczne zdjęcia. 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
Mam tablet. Słowo „mam” wyczerpuje wszystko, co się z nim dzieje 😀 Ciekawa jestem, co Ci zostało po czystkach.
PolubieniePolubienie
Bardzo niewiele – Fleurki, Tuesday Taylor, Darci, Tiny Kitty, Flashdance, Stefka, Curvy i trzy hybrydki fashionistas. Jakoś mi też trudno przychodzi dokupowanie nowych… 🙂
PolubieniePolubienie
mogę prosić dane do nicku na all 😀
PolubieniePolubienie
Już wysłałam maila 🙂
PolubieniePolubienie
Cóż … mnie pewnie też czeka ogarnięcie tego co dla mnie najważniejsze w lalkowej gromadce … Laleczka urody cudnej 🙂
PolubieniePolubienie