Na balkonie.

22 Sier

Za sprawą długo wyczekiwanego wakacyjnego urlopu całkowicie zaniedbałam wirtualne lalkowanie. I to realne trochę też, bo, choć wyjechała z nami moja ulubiona lalka – Alex, to nie nazwiedzała się zbyt wiele – przez niemiłosierny skwar nawet nie miałam ochoty na lalkowe zdjęcia w plenerze. Na początek więc sesja balkonowa u rodziców po tym, jak Kraków nawiedziła wichura z gradobiciem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERAWidoki niezbyt imponujące – zwykłe szare osiedle na obrzeżach miasta. A poniżej Alex z ostatnio ulubioną rośliną mojej mamy czyli bluszczem:

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERAKolejnym miejscem, gdzie wypuściłam Alex z torby były austriackie forty z czasów I wojny światowej:

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Jednak wchodzenie do nich w połączeniu z moją wyobraźnią i tchórzostwem skutecznie odwiodło mnie od robienia zdjęć lalce…. Spędziliśmy też z mężem kilka dni w Warszawie, którą pamiętałam tylko ze szkolnej wycieczki, więc muszę przyznać Warszawiakom, że to pełne sprzeczności, lecz piękne miasto. A piszę to ja – Krakuska 🙂 .

Na koniec będzie wspominkowo – lubię oglądać stare zdjęcia rodzinne, bo zawsze można tam odkryć coś nowego, a czasem i lalkowego. Poniżej moja mama w młodości ze swoimi koleżankami. Spośród rekwizytów dostępnych u fotografa wybrała właśnie lalkę. Czyżby przeznaczenie? 😉

Obraz 029A tu już mała ja, a na wersalce obok nieznajoma panna w loczkach:

Obraz 026Żałuję, że nie zachowały się do dzisiaj moje i rodzeństwa zabawki z dzieciństwa. No, poza misiem ze styropianowym wypełnieniem 🙂 .

Komentarzy 39 to “Na balkonie.”

  1. Porcelanowe Lale 23/08/2015 @ 05:49 #

    Rzeczywiście baaardzo dłuuugo Cie tu nie było 🙂
    Pierwszy raz widzę Alex w innych ciuchach, i pięknie wygląda 😀
    Zdjęcia masz super 😀
    Aniu, jest szansa, że kiedy będziesz miała swoją małą Anie to będzie to 100% podobieństwa 😀 😀 😀

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 08:28 #

      Dzięki, Ewa! 🙂 Ja jestem bardzo podobna do mojej mamy w młodości, więc to bardzo możliwe 😀 A urlopowałam się na całego, no i od ponad tygodnia pracuję już w systemie czterobrygadowym i nijak się nie mogę do tego przyzwyczaić… Dziś na przykład idę do pracy, a nigdy nie pracowałam w niedzielę 😦

      Polubienie

  2. INKA 23/08/2015 @ 06:43 #

    Alex oszałamia – wyrazista i nie do przeoczenia laska!

    a fotka z koleżankami – fajna, jakby definitywne pożegnanie
    licealistek z dzieciństwem – choć dzisiaj wiemy, że nie zawsze
    tak musi być…

    baaardzo podobnaś do Mamy :)))

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 08:30 #

      Dzięki, Inka 😀 Chyba tylko ja z całego rodzeństwa się wdałam w moją mamę, także pod względem dodatkowej wagi 😛 Ciekawe skojarzenie z tym pożegnaniem z dzieciństwem, bardzo mi się podoba 🙂

      Polubienie

  3. olla123 23/08/2015 @ 08:10 #

    Prześliczne zdjęcia! Masz talent i …. bardzo piękną modelkę! Super z niej laska, z pewnością bym taką przygarnęła, gdybym na nią trafiła! Zdjęcia z albumu bardzo sentymentalne i również przyznam, że jesteś podobna do Mamy 🙂

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 08:31 #

      Dzięki, Ollu 🙂 Mąż mnie szkoli z fotografii, kiedyś robiłam naprawdę marne zdjęcia 😛 Podobieństwo jest widoczne do teraz 😉

      Polubienie

  4. Łuk z drzewa cisowego 23/08/2015 @ 09:57 #

    Wow, jaka piękna ta Alex! Pierwszy raz widzę Mackie z ciemnymi włosami, jest zjawiskowa! A Ty zrobiłaś jej świetną sesję:)

    Polubienie

    • mangusta 23/08/2015 @ 10:03 #

      Co Ty mówisz? A u mnie nie widziałaś? 😀

      Polubienie

      • Łuk z drzewa cisowego 23/08/2015 @ 17:47 #

        Kojarzę twoje Mackie, Mangusto, ale tylko te jasnowłose, muszę nadrobić zaległości:D

        Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 10:12 #

      Dzięki, Łuku 🙂 Ta lalka jest wyjątkowo fotogeniczna, bardzo lubię jej robić zdjęcia 🙂

      Polubienie

  5. mangusta 23/08/2015 @ 10:04 #

    Wydaje mi się, że z każdego miejsca fotografią można coś wydobyć, nawet z pomazanego markerem kibla dla kierowców ciężarówek 🙂 A z tym balkonem i deszczem Alex bardzo do twarzy.

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 10:14 #

      To na pewno, choć miałam na myśli raczej stare zdjęcia rodzinne i niemdne już drobiazgi poukrywane gdzieś na półkach dawnych meblościanek albo zabawne ciuchy w stylu retro, które dzisiaj powracają do łask 🙂

      Polubienie

  6. dollinasindy 23/08/2015 @ 11:55 #

    Prześliczna lalunia i urocze zdjęcia 🙂 Kiedy patrzę na zdjęcie Twojej mamy z koleżankami, myślę jak wiele się zmieniło, kiedyś zdjęcia „u fotografa” były czymś naturalnym. Teraz chyba już nikt nie myśli o takiej pamiątce. Pozdrawiam! 🙂

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:48 #

      Dziękuję 🙂 Masz całkowitą rację – ja dziś w życiu nie pomyślałabym o tym, żeby zabrać koleżanki do fotografa i zrobić sobie z nimi zdjęcie!

      Polubienie

  7. Neytiri 23/08/2015 @ 12:40 #

    Piękne zdjęcia, uwielbiam takie żywe kolory. A Alex to niezwykła lalka, pokazuj ją proszę więcej 🙂

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:47 #

      Dzięki, Neytiri 🙂 Wiem, jest piękna, ale pomysłów mi brakuje na sesje 😉

      Polubienie

  8. alexisdoll 23/08/2015 @ 16:01 #

    Gdy pierwszy raz trafiłam do Warszawy pomyslałam sobie, ze miasto fajne ale nie chciałabym tu mieszkać. I tak to się życie dziwnie układa, ze juz od prawie 10 kat mieszkam i pracuje właśnie w Warszawie. Bardzo fajne zdjęcia, a zdjecie z mamą i koleżankami boskie. Powiedzenie niedaleko pada jabłko od jabłoni jest bardzo prawdziwe 😉

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:50 #

      Dzięki, Alexis 🙂 Ja też tak pomyślałam – wszędzie pełno ludzi, miasto żyje prawie 24 godziny na dobę i te wieżowce, które widać zewsząd. Ale ma to swój urok, a i są też tam bardzo piękne miejsca (jak Wilanów i Łazienki, w których się zakochałam 🙂 ). W ogóle całe to pomieszanie architektury komunistycznej i współczesnej jest intrygujące 🙂

      Polubienie

  9. sowa58 (Szara Sowa) 23/08/2015 @ 19:24 #

    Alex jest uroczą modelką. Ma prześliczne pysio. Ale lale ze zdjęć też urocze. Szkoda, że się zachowały tylko na zdjęciach.

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:52 #

      Dzięki, Sowo 🙂 Ja też żałuję, to byłaby piękna pamiątka. Gdybym tylko wiedziała, że będę zbierać lalki 😉

      Polubienie

  10. Monika 23/08/2015 @ 19:55 #

    Ale ta ślicznota ma piękną buźkę 🙂 A mała Ania jest słodziuchna 🙂

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:53 #

      Dzięki, Monia 🙂 Małe jest piękne, a później jest coraz gorzej 😉

      Polubienie

  11. Lubsko Marudzisko 23/08/2015 @ 20:42 #

    Straszliwie podobają mi się zdjęcia na balkonie 🙂 Rozmazane tło, deszcz na barierce, piękna lalka – istna poezja 🙂 Miło Cię znowu widzieć! 🙂

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:54 #

      Dziękuję za takie miłe słowa 🙂 Takie spontaniczne zdjęcia potrafią ciekawiej wyjść niż planowana sesja… 🙂

      Polubienie

  12. twojety 23/08/2015 @ 21:04 #

    Śliczne zdjęcia! Też uwielbiam stare foty, mają magie i dodatkowo jak są lalki to już w ogólne czad 😀

    Polubienie

    • Ania 23/08/2015 @ 21:56 #

      Dollby, ale sobie nadałeś intrygujący nick 😉 Dzięki 🙂 Na jednym ze starych zdjęć, którego tu nie pokazałam widać kawałek pudła od takiej większej lalki z piękną balową suknią, pod którą ukryta była pozytywka odgrywająca chyba coś z „Jeziora Łabędziego”, strasznie jej zazdrościłam kuzynce… 🙂

      Polubienie

  13. Besu 25/08/2015 @ 12:34 #

    Może i osiedle szare ale za to kręconowłosa wnosi powiew piękna. Fajne zdjęcie rodzinne- ja mam tylko jednio zdjęcie z lalką (Barbie) i to w towarzystwie koleżanki. Szkoda że nie mogę się poszczycić jakimś z zabawkami z przeszłości:(
    P.S. Założyłam bloga typowo lalkowo- miniaturowego (przeniesione posty z poprzedniego- tam została biżuteria) mam nadzieję że czasem do mnie wpadniesz?

    Polubienie

    • Ania 26/08/2015 @ 12:12 #

      Dziękuję, Besu 🙂 Niestety u mnie też żadna zabawka z rodzinnych zdjęć nie przetrwała do dziś, zostały tylko zdjęcia 🙂 Na bloga oczywiście zajrzę!

      Polubienie

  14. picsofkelly.blogspot.com 25/08/2015 @ 17:32 #

    No, no czyli zamiłowanie do lalek jest u was rodzinne 😀 Śliczna panna i bardzo klimatyczna sesja na balkonie 🙂 a rodzinnego miasta zazdroszczę, Kraków jest cudny ❤

    Polubienie

    • Ania 26/08/2015 @ 12:10 #

      Cudny, cudny, choć mieszkając w nim trochę się tego nie docenia 🙂 Wrocław też da się lubić 🙂

      Polubienie

  15. Herma 25/08/2015 @ 17:38 #

    Bardzo ładna lalka naprawdę a ta jej fryzurka jest śliczna bardzo mi się podoba.

    Polubienie

    • Ania 26/08/2015 @ 12:09 #

      Dzięki 🙂 Fryzurka jest w stylu retro, bo ta lalka pochodzi z serii Ladies of the 80’s 🙂

      Polubienie

  16. Pikulinadolls 26/08/2015 @ 18:41 #

    Niesamowite zdjęcia! Modelka to jedna z moich ulubionych lalek więc sesją, jej klimatem i kolorami jestem zachwycona! Moje ulubione to … nie potrafię wybrać 🙂
    Archiwum zdjęć rodzinnych to kopalnia skarbów! Mnie nie udało się za dużo zachować ponieważ moje rodzeństwo dobrało się do pudła szybciej niż ja i pozabierało prawie wszystkie zdjęcia 😦
    To bezcenne mieć takie małe archiwum z uchwyconymi chwilami upływającego szczęścia!
    Pozdrawiam serdecznie!

    Polubienie

    • Ania 29/08/2015 @ 14:24 #

      Pikulina, dziękuję i zgadzam się z Tobą w 100% 🙂

      Polubienie

  17. Ashoka 26/08/2015 @ 19:25 #

    Wspaniale wygląda na zdjęciach:)

    Polubienie

    • Ania 29/08/2015 @ 14:23 #

      Dzięki, Ashoka 🙂 Dlatego uwielbiam ją fotografować 🙂

      Polubienie

  18. madmadzia 26/08/2015 @ 21:41 #

    Ha! Czy ja widzę lalkę Krawala razem z Twoją mamą? Dobry gust ma 🙂 a swoją drogą,jakie tamte czasy byly delikatne,nieco infantylne-ale w dobrym znaczeniu.w obecnych czasach mlode dziewczyny raczej nie robią u fotografów zdjęć z misiami i lalkami 🙂 niestety 🙂

    Polubienie

    • Ania 29/08/2015 @ 14:23 #

      Madziu, nie mam pojęcia, co to za lalka, mama też nie pamięta – takie sobie rzeczy powybierały z rekwizytów 🙂 Była to spontaniczna sesja, bo nie miały co robić 😉

      Polubienie

      • madmadzia 09/09/2015 @ 13:16 #

        Krawal, hihihihi na pewno – upewniłam się w necie. kiedyś w Polsce chyba tylko oni produkowali takie lalki, a miały one charakterystyczne buzie 🙂

        Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!