Jakiś czas temu w jednym z lumpeksów udało mi się znaleźć stefkowego klonika. Wspominałam o nim na forum i obiecałam opis tej laleczki Lunarh. Trochę czasu od tego momentu minęło, ale dotrzymuję obietnicy 🙂 . Tak klonik wyglądał, gdy go kupiłam:
Mam na myśli oczywiście blondyneczkę. Ciałko ma w bardzo dobrym stanie, a skołtunione włoski udało mi się doprowadzić do całkiem dobrego stanu.
Jak pewnie już zauważyliście, laleczka posiada ten sam odlew głowy, co Steffi Love i być może w oryginale nią była, ale nie mam co do tego stuprocentowej pewności. Wszystko głównie za sprawą makijażu, jakiego jeszcze u Stefek nie widziałam (a miałam ich sporo). Kolorystyka, owszem, podobna, ale na przykład tak ładnych czarnych brwi i rzęs jeszcze u tych lalek nie widziałam:
Różnica jest także w kształcie stóp:
Kolory się trochę zniekształciły, ale stopa po lewej należy do klonika, a po prawej do Steffi Love Superstar czyli do ciałka Steffi starszego typu. Późniejsze Steffi o tym moldzie miały już dużo masywniejsze stópki, inne od tych powyżej. Klonik ma zdecydowanie bardziej zaznaczone paluszki. Poniżej klonik i Superstar razem.
Panna nie jest sygnowana, ma tylko tradycyjne „Made in China” na plecach. Pozostanie zagadką, bo lalek o odlewie głowy Steffi było mnóstwo, także sama Steffi Love posiadała w swojej historii różne moldy… A może ktoś z Was ją kojarzy? 🙂
Jest śliczna, znacznie ładniejsza od znanych mi Stefek. Niecierpliwie czekam wraz z Tobą na orzeczenie znawców.
PolubieniePolubienie
Chyba jednak to klon Steffi 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo urokliwa:) Odnoszę wrażenie, że na zdjęciach wyglądają jak siostry:)
PolubieniePolubienie
Prawda? 🙂
PolubieniePolubienie
Steffi, nie Steffi, jest bardzo ładna:D
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂
PolubieniePolubienie
w kwestii steffi nic a nic nie pomogę –
a ciemnoskóra łysolka ogromnie mnie
zaintrygowała – cudna jest i będę Jej
wypatrywać u Ciebie – fryz, strój, sesje….
PolubieniePolubienie
Wysłałam do Ciebie maila w jej sprawie 🙂
PolubieniePolubienie
mail’a brak – ale z góry jakby co zgadzam
się Ją włóczkowo zrerortować i ubrać :)))
PolubieniePolubienie
Chyba też taką mam 🙂
PolubieniePolubienie
To pochwal się 🙂
PolubieniePolubienie
Śliczna ta lalka! Ostatnie zdjęcie – wspaniałe!
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Pogoda mi trochę tylko zniekształciła kolory…
PolubieniePolubienie
Świetna!!!=) nie mam odwagi badać, czy to klonik, czy nie, grunt, że urocza. A z ta mulateczką co zrobiłaś? też ciekawa…
PolubieniePolubienie
Powtórzę się, ale na moje oko nijak nie Steffi – zbyt delikatne rysy, zbyt oryginalny makijaż. Co wyjątkowo mnie cieszy, bo dziwności są znacznie ciekawsze od znanego schematu 🙂
PolubieniePolubienie
Zgredko, dokładnie. Steffi wszystkie są do siebie podobne, więc taki wyjąteczek to ciekawostka 🙂
PolubieniePolubienie
Gosiu, jeszcze nic z nią nie zrobiłam. Chyba nie pomieszka u mnie długo, Inka pisała, że jest nią zainteresowana, ja chętnie ją wydam komuś, ale jeszcze nie dostałam odpowiedzi. Więc, jakbyś była chętna… 🙂
PolubieniePolubienie
JA JESTEM OGROMNIE ZAINTERESOWANA –
ale nie dostałam mail’a – a płacić mogę dopiero
z sierpniową pensją – więc jeśli inna duszyczka
zapłaci wcześniej – pogodzę się z mą lalkową
niedolą!!!
PolubieniePolubienie
BOŻE 😀 Zamieniłam hotmail na gmail, moja wina 😀 Wysyłam jeszcze raz 😉
PolubieniePolubienie
Jest prześliczna! Bardzo elegancka lala 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂
PolubieniePolubienie
To popularny klon barbie w oryginale na pustym ciele sprzedawany w woreczku foliowy za 3zl posiadały skromne sukieneczki, klasyczne szpilki z lat 90, posiadały kokardki na głowie lalka pochodzi z lat 90 sprzedawana w kiosku ruch:) w dzieciństwie miałem kilka takich lalek i bardzo je lubiłem 🙂
PolubieniePolubienie
Ooo, dziękuję za identyfikację 🙂 Nie spodziewałam się Twojej wskazówki, a tu proszę 🙂 Ja ich z kiosków nie pamiętam, ale muszę przyznać, że urokliwe są. Tylko to ciałko mnie zastanawia 🙂
PolubieniePolubienie
No właśnie też zastanawiam się nad całkiem, hmm dzieci lubią czasem pozmieniać ciałka:-D
PolubieniePolubienie
Możliwe, że jest ofiarą podmianki, ale na 100 procent nigdy nie stwierdzimy niestety… 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo podobna do prawdziwej Steffi, nie wiem czy połapałabym się, że to klonik 😀
PolubieniePolubienie
Tyle mnie nie było a u Ciebie tak wiele się działo ^^. Piękna babeczka nie ważne czy klonik czy nie :D. Ślicznie naprawione włoski. Pysiaka ma cudnego i ładne zgrabne stópki ^^
Pozdrawiam i powracam z notką 😛
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Ostatnie dwa tygodnie byłam na urlopie i właśnie wracam nadrabiać blogowe zaległości 🙂
PolubieniePolubienie
Na żywo widać dużo różnic pomiędzy nią, a Stefką 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo ładna panienka z uroczą buźką. 🙂
PolubieniePolubienie
Prawda? 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo ładna lalka, fajnie, że udało się ją, jak widzę po komentarzach, nieco oswoić 😉 Jestem „ignorantką” jeśli chodzi o Steffi – choć ostatnio udało mi się upolować lalkę (a przynajmniej głowę „na klonie”, bo ciało nie ma żadnych oznaczeń), którą prezentujesz obok swojego klonika. Czy możesz mi zdradzić jak się nazywa i czy ma tak ułożone ręce jak prezentujesz fabrycznie (moja ma wzdłuż ciała, czyli chyba jednak ktoś przy niej majstrował)? Dziękuję za rozjaśnienie mroków lalkowych. Pozdrawiam.
PolubieniePolubienie
Dzięki i nie ma za co 🙂 Stefka ze zgiętą ręką to Steffi Love Superstar, ona ma tę rączkę tak ułożoną do trzymania mikrofonu, bo była piosenkarką 🙂 Ale głowy Steffi można łatwo przekładać, więc bardzo możliwe, że jakieś dziecko zmienił jej ciałko 🙂
PolubieniePolubienie