Kelly.

5 Czer

Pozdrawiam wszystkich, którzy opalają się na czerwono! W czwartek wolny od pracy spiekłam się na raka, moja twarz wygląda, jak pomidor, a mąż ma zakaz drapania mnie po plecach. Co za strata 😉 . Tylko Kelly może pochwalić się piękną opalenizną:

To jedna z moich ulubionych, a zapomnianych lalek. Ciągle się uśmiecha, a jednak ten uśmiech wydaje się być milszy niż u innych baśkowatych.

Serialowa Kelly Taylor z pewnością nie była fanką Barbie, ale teraz przeprowadziła się z Beverly Hills do Polski, wdziała różowe fatałaszki i pozuje na jednym z zamków, których Ameryka może nam pozazdrościć.

Ta lalka, jak i cała seria lalek z „Beverly Hills 90210”, ma swój własny headmold stworzony na wzór aktorki Jennie Garth. Specjalnie podobna nie jest, ale uroku nie można jej odmówić.

Po spacerze odpoczynek nad Kaczawą:

Kupując nowe lalki często zapominam o tych, które mam, i z których cieszyłam się dużo bardziej. Muszę to zmienić :-) .

Komentarze 33 to “Kelly.”

  1. Illama z Monster Clinic 05/06/2015 @ 22:38 #

    Tutaj widzę piękność się opala w tak malowniczym zakątku 🙂 Piękne zdjęcia, laleczka bajeczna, miła urocza buziunia, piękne włoski i jaki strój 😀

    Mój Barbinek już łysy i czepek na peruczki zamówione się robi 🙂

    Polubienie

    • Ania 05/06/2015 @ 22:38 #

      Dzięki, Illama 🙂 Mam nadzieję, że ją przemalujesz 🙂

      Polubienie

  2. INKA 06/06/2015 @ 06:01 #

    uśmiecha się jakby ze zdziwieniem, co właśnie usłyszała
    lub ujrzała – bardzo lubię lalki-postaci – sama mam ich kilka,
    choć nie wszystkich znam tożsamość pierwowzoru 🙂
    One są jedyne w swoim rodzaju i świetnie się prezentują po
    przeróbkach, często daleko odbiegających od zamysłu 🙂

    Polubienie

    • Ania 06/06/2015 @ 18:43 #

      Inko, dokładnie! Po przebraniu i zmianie image’u taka filmowa postać to naprawdę wyjątkowa lalka 🙂

      Polubienie

  3. olla123 06/06/2015 @ 10:26 #

    Muszę podpisać się pod stwierdzeniem, że zapominam o lalkach, które mam już od dawna i zapominam, że ogromnie się cieszyłam, że je dostałam czy kupiłam. Przecież one są takie kochane i piękne!
    Twoja Kelly jest śliczna a serial kiedyś oglądałam i bardzo mi się podobał 🙂
    Przepiękne zdjęcia plenerowe!
    Pozdrawiam gorąco!

    Polubienie

    • olla123 06/06/2015 @ 10:27 #

      Dziękuję za pozdrowienia! Też opalam się na czerwono :)))

      Polubienie

      • Ania 06/06/2015 @ 18:44 #

        Ollu, dziękuję 🙂 Ja właśnie niestety z każdą kolejną kupioną pannicą, nawe taką, której w sumie nie chciałam, a kupiłam dla kaprysu, zapominam o poprzednich, dopiero po czasie znów je docieniam 🙂

        Polubienie

  4. Gabriela M. 06/06/2015 @ 13:19 #

    He, he, witaj w klubie 🙂 Potem jeszcze dochodzi łuszczący się naskórek, którego oczywiście nie należy ściągać, ale kto by tego słuchał 😉 Lalka wykazuje pewne śladowe podobieństwo do aktorki, ale tylko śladowe, bo aktorka w przeciwieństwie do lalki pięknością nie była.

    Polubienie

    • Ania 06/06/2015 @ 18:45 #

      Niestety obrywanie odchodzącego naskórka to wciągające zajęcie 😀 Brzmi to obrzydliwie 😛

      Polubienie

  5. Porcelanowe Lale 06/06/2015 @ 14:15 #

    Gdzie wyczaiłaś taki cudny plenerek 😀

    Polubienie

    • Ania 06/06/2015 @ 18:45 #

      Cudny, cudny 🙂 Nie Wrocław, a Legnica – polecam na wycieczkę, bo ładna bardzo!

      Polubienie

  6. Ashoka 06/06/2015 @ 17:49 #

    Ja też opalam się na przepięknego pomidora:)
    Lalka może i nie podobna, ale ma w sobie bardzo dużo uroku – świetne zdjęcia w plenerze:)

    Polubienie

    • Ania 06/06/2015 @ 18:46 #

      Dzięki, Ashoka 🙂 Całe szczęście, jak pomidor długo poleży, to brązowieje 😛

      Polubienie

  7. sowa58 (Szara Sowa) 06/06/2015 @ 19:53 #

    Lalka urocza. Co do pomidora, to sam kolor z czasem zbrązowieje, ale współczuję pieczenia. Na taką przypadłość niestety trzeba stosować filtry słoneczne przynajmniej +30, oparzenia skóry są groźne.

    Polubienie

    • Ania 07/06/2015 @ 10:13 #

      Wiem, ale… Mądry Polak po szkodzie… 😉

      Polubienie

  8. Łuk z drzewa cisowego 06/06/2015 @ 20:13 #

    Bardzo fajna, oryginalna lalka. Mold może nie bardzo podobny, ale widać że ten, kto go zaprojektował, przynajmniej widział choć raz pierwowzór;)
    A co do „przypieczenia” to u nas taka dziwna sytuacja, że mąż, który się specjalnie opalał, teraz spalony na czerwono cierpi katusze, a ja, która raczej unikałam słońca, mam ładną brązową opaleniznę:)

    Polubienie

    • Ania 07/06/2015 @ 10:14 #

      No, to życzę mężowi, żeby mu opalenizna zbrązowiała zanim skóra zlezie 😉

      Polubienie

  9. Monika 06/06/2015 @ 20:17 #

    cudowna sesja 🙂 …i ten wiaterek we włosach modelki… super!

    Polubienie

    • Ania 07/06/2015 @ 10:15 #

      Dzięki, Monia 🙂 Nad rzeką ten wiaterek sprawiał, że lalka się chwiała i bałam się, że wpadnie do wody 😀

      Polubienie

  10. Katarzyna- Zbieraczka Dziwaczka 06/06/2015 @ 21:40 #

    Jej uśmiech pełny jest sceptycyzmu 🙂 Bardzo ciekawa laleczka 🙂
    Kiedyś też opalałam się prosiaczkowo , teraz na szczęście szybko brązowieję 🙂

    Polubienie

  11. manhamana 07/06/2015 @ 07:44 #

    Bardzo podoba mi się Kelly w mobilnym wydaniu. Aż żal, że firma zrezygnowała ze starej linii fashionistas, mam kilka przesadzonych ulubionych główek 😉
    A zdjęcia jak zwykle śliczne! Można Kelly pozazdrościć wycieczki!

    Polubienie

    • Ania 07/06/2015 @ 10:16 #

      Dzięki, Madziu 🙂 Ja już się nie mogę połapać w tych fashionistkach, bo to niby teraz tylko Style i Dreamhouse są artykułowane, a ostatnio w markecie widziałam jakieś Style z ruchomymi rękami, ale nogi miały sztywne…

      Polubienie

  12. Natalia 07/06/2015 @ 10:34 #

    Jej buziak bardzo mi się podoba, bo jest taki naturalny – bez naklejonego banana. widać zęby, ale to nie uśmiech jak u jokera, tylko taka trochę zagadkowa mina, jakby uśmiechała się do własnych myśli:)

    Polubienie

    • Ania 07/06/2015 @ 11:03 #

      Natalia, dokładnie. Byłoby ekstra, gdyby wskrzesili ten facemold, choć pewnie musieli by znów płacić za licencję dla tej aktorki.

      Polubienie

  13. Magalita 07/06/2015 @ 13:04 #

    W dawnych czasem przelotnie oglądałam ten serial! a dopiero teraz jak zaczęłam lalkować dowiedziałam się, że są lalki postaci z tego serialu. CIekawa jest z urody i plus za mobilność! Masz reszę ekipy?

    Polubienie

    • Ania 07/06/2015 @ 14:12 #

      Mobilność dostała ode mnie, normalnie miała ciałko TNT ze zgiętymi rękami w łokciach, a więc niezbyt mobilne 😉 W czasach kiedy leciał ten serial oglądały go moje starsze siostry, ja wtedy wolałam bajki 😉 A tę kupiłam, bo zakochałam się w jej buzi na innym blogu. Na resztę nie poluję – są podobni do postaci, ale niezbyt urodziwi. Dorwałabym z ciekawości jedynie resztę dziewczyn, bo mają swoje własne, uniaktowe headmoldy, a lubię lalki z ciekawymi buziami.

      Polubienie

  14. mangusta 09/06/2015 @ 07:07 #

    A mi się wydaje, że właśnie bardzo podobna do pierwowzoru, co się raczej rzadko zdarza…

    Polubienie

  15. Metka 09/06/2015 @ 14:37 #

    Współczuję spieczenia się na raka. Mam nadzieję, że już lepiej.
    Śliczna laleczka i bardzo ładnie pozuje na zdjęciach. 🙂

    Polubienie

    • Ania 09/06/2015 @ 20:05 #

      Dziękuję 🙂 Tak, opalenizna trochę zbrązowiała 😀

      Polubienie

  16. Ola 10/06/2015 @ 21:39 #

    Śliczna! Faktycznie taka promienna – cały czas się uśmiecha 🙂

    Polubienie

    • Ania 11/06/2015 @ 05:44 #

      Ale taki miły ma ten uśmiech, to w niej bardzo lubię 🙂

      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!