Pozdrawiam wszystkich, którzy opalają się na czerwono! W czwartek wolny od pracy spiekłam się na raka, moja twarz wygląda, jak pomidor, a mąż ma zakaz drapania mnie po plecach. Co za strata 😉 . Tylko Kelly może pochwalić się piękną opalenizną:
To jedna z moich ulubionych, a zapomnianych lalek. Ciągle się uśmiecha, a jednak ten uśmiech wydaje się być milszy niż u innych baśkowatych.
Serialowa Kelly Taylor z pewnością nie była fanką Barbie, ale teraz przeprowadziła się z Beverly Hills do Polski, wdziała różowe fatałaszki i pozuje na jednym z zamków, których Ameryka może nam pozazdrościć.
Ta lalka, jak i cała seria lalek z „Beverly Hills 90210”, ma swój własny headmold stworzony na wzór aktorki Jennie Garth. Specjalnie podobna nie jest, ale uroku nie można jej odmówić.
Po spacerze odpoczynek nad Kaczawą:
Kupując nowe lalki często zapominam o tych, które mam, i z których cieszyłam się dużo bardziej. Muszę to zmienić :-) .
Tutaj widzę piękność się opala w tak malowniczym zakątku 🙂 Piękne zdjęcia, laleczka bajeczna, miła urocza buziunia, piękne włoski i jaki strój 😀
Mój Barbinek już łysy i czepek na peruczki zamówione się robi 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Illama 🙂 Mam nadzieję, że ją przemalujesz 🙂
PolubieniePolubienie
uśmiecha się jakby ze zdziwieniem, co właśnie usłyszała
lub ujrzała – bardzo lubię lalki-postaci – sama mam ich kilka,
choć nie wszystkich znam tożsamość pierwowzoru 🙂
One są jedyne w swoim rodzaju i świetnie się prezentują po
przeróbkach, często daleko odbiegających od zamysłu 🙂
PolubieniePolubienie
Inko, dokładnie! Po przebraniu i zmianie image’u taka filmowa postać to naprawdę wyjątkowa lalka 🙂
PolubieniePolubienie
Muszę podpisać się pod stwierdzeniem, że zapominam o lalkach, które mam już od dawna i zapominam, że ogromnie się cieszyłam, że je dostałam czy kupiłam. Przecież one są takie kochane i piękne!
Twoja Kelly jest śliczna a serial kiedyś oglądałam i bardzo mi się podobał 🙂
Przepiękne zdjęcia plenerowe!
Pozdrawiam gorąco!
PolubieniePolubienie
Dziękuję za pozdrowienia! Też opalam się na czerwono :)))
PolubieniePolubienie
Ollu, dziękuję 🙂 Ja właśnie niestety z każdą kolejną kupioną pannicą, nawe taką, której w sumie nie chciałam, a kupiłam dla kaprysu, zapominam o poprzednich, dopiero po czasie znów je docieniam 🙂
PolubieniePolubienie
He, he, witaj w klubie 🙂 Potem jeszcze dochodzi łuszczący się naskórek, którego oczywiście nie należy ściągać, ale kto by tego słuchał 😉 Lalka wykazuje pewne śladowe podobieństwo do aktorki, ale tylko śladowe, bo aktorka w przeciwieństwie do lalki pięknością nie była.
PolubieniePolubienie
Niestety obrywanie odchodzącego naskórka to wciągające zajęcie 😀 Brzmi to obrzydliwie 😛
PolubieniePolubienie
Gdzie wyczaiłaś taki cudny plenerek 😀
PolubieniePolubienie
Cudny, cudny 🙂 Nie Wrocław, a Legnica – polecam na wycieczkę, bo ładna bardzo!
PolubieniePolubienie
Ja też opalam się na przepięknego pomidora:)
Lalka może i nie podobna, ale ma w sobie bardzo dużo uroku – świetne zdjęcia w plenerze:)
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ashoka 🙂 Całe szczęście, jak pomidor długo poleży, to brązowieje 😛
PolubieniePolubienie
Lalka urocza. Co do pomidora, to sam kolor z czasem zbrązowieje, ale współczuję pieczenia. Na taką przypadłość niestety trzeba stosować filtry słoneczne przynajmniej +30, oparzenia skóry są groźne.
PolubieniePolubienie
Wiem, ale… Mądry Polak po szkodzie… 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo fajna, oryginalna lalka. Mold może nie bardzo podobny, ale widać że ten, kto go zaprojektował, przynajmniej widział choć raz pierwowzór;)
A co do „przypieczenia” to u nas taka dziwna sytuacja, że mąż, który się specjalnie opalał, teraz spalony na czerwono cierpi katusze, a ja, która raczej unikałam słońca, mam ładną brązową opaleniznę:)
PolubieniePolubienie
No, to życzę mężowi, żeby mu opalenizna zbrązowiała zanim skóra zlezie 😉
PolubieniePolubienie
cudowna sesja 🙂 …i ten wiaterek we włosach modelki… super!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Monia 🙂 Nad rzeką ten wiaterek sprawiał, że lalka się chwiała i bałam się, że wpadnie do wody 😀
PolubieniePolubienie
Jej uśmiech pełny jest sceptycyzmu 🙂 Bardzo ciekawa laleczka 🙂
Kiedyś też opalałam się prosiaczkowo , teraz na szczęście szybko brązowieję 🙂
PolubieniePolubienie
Prosiaczkowo 😀
PolubieniePolubienie
Bardzo podoba mi się Kelly w mobilnym wydaniu. Aż żal, że firma zrezygnowała ze starej linii fashionistas, mam kilka przesadzonych ulubionych główek 😉
A zdjęcia jak zwykle śliczne! Można Kelly pozazdrościć wycieczki!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madziu 🙂 Ja już się nie mogę połapać w tych fashionistkach, bo to niby teraz tylko Style i Dreamhouse są artykułowane, a ostatnio w markecie widziałam jakieś Style z ruchomymi rękami, ale nogi miały sztywne…
PolubieniePolubienie
Jej buziak bardzo mi się podoba, bo jest taki naturalny – bez naklejonego banana. widać zęby, ale to nie uśmiech jak u jokera, tylko taka trochę zagadkowa mina, jakby uśmiechała się do własnych myśli:)
PolubieniePolubienie
Natalia, dokładnie. Byłoby ekstra, gdyby wskrzesili ten facemold, choć pewnie musieli by znów płacić za licencję dla tej aktorki.
PolubieniePolubienie
W dawnych czasem przelotnie oglądałam ten serial! a dopiero teraz jak zaczęłam lalkować dowiedziałam się, że są lalki postaci z tego serialu. CIekawa jest z urody i plus za mobilność! Masz reszę ekipy?
PolubieniePolubienie
Mobilność dostała ode mnie, normalnie miała ciałko TNT ze zgiętymi rękami w łokciach, a więc niezbyt mobilne 😉 W czasach kiedy leciał ten serial oglądały go moje starsze siostry, ja wtedy wolałam bajki 😉 A tę kupiłam, bo zakochałam się w jej buzi na innym blogu. Na resztę nie poluję – są podobni do postaci, ale niezbyt urodziwi. Dorwałabym z ciekawości jedynie resztę dziewczyn, bo mają swoje własne, uniaktowe headmoldy, a lubię lalki z ciekawymi buziami.
PolubieniePolubienie
A mi się wydaje, że właśnie bardzo podobna do pierwowzoru, co się raczej rzadko zdarza…
PolubieniePolubienie
Kwestia postrzegania 😉
PolubieniePolubienie
Współczuję spieczenia się na raka. Mam nadzieję, że już lepiej.
Śliczna laleczka i bardzo ładnie pozuje na zdjęciach. 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 Tak, opalenizna trochę zbrązowiała 😀
PolubieniePolubienie
Śliczna! Faktycznie taka promienna – cały czas się uśmiecha 🙂
PolubieniePolubienie
Ale taki miły ma ten uśmiech, to w niej bardzo lubię 🙂
PolubieniePolubienie