Bohaterkę dzisiejszego wpisu kupiłam sobie na małą chandrę. Leżała wśród innych kolorowowłosych i sztywnonogich syren, a decyzję o zakupie podjął za mnie błękit jej włosów 🙂 . To także kolejny dowód na to, że nowy mold Barbie jest przyjemny dla oka i kolejna lalka po Dori, Elinie i Mariposie przerobiona z fantastycznej, mattelowskiej postaci, która w swojej oryginalnej wersji wygląda trochę kiczowato. Panna więc zdjęła płetwę i teraz wygląda tak:
Panna oczywiście dostała ruchome ciałko i luzackie ciuszki, a włosy chyba pożyczyła od Ghoulii Yelps 😉 .
Tak prezentuje się w porównaniu do dwóch Basiek z nowym moldem, które już u mnie mieszkają:
Kiedyś nie pomyślałabym, że nowe playline’y będą mi w takim stopniu zaprzątąć głowę.
Oglądając niebieskowłose lalki mam coraz większą ochotę przygarnąć jedną do siebie. Te włosy wyglądają fantastycznie, nierealnie i bardzo nieziemsko – duszyczka aż tryska magią 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Madziu 🙂 O ile wróżek nie lubię, to uczłowieczone są fajne 😉 Witam na moim blogu! 😀
PolubieniePolubienie
Toż to współczesna Louis Lane 😉 Bardzo mi się podoba jej zrzucenie ogona. Pozdrawiam!
PolubieniePolubienie
Na coś się przydały śpiochy w logo Supermana 😉 Dzięki!
PolubieniePolubienie
Ma dziewczę jakiś potencjał w sobie 😀
Bluzeczka super 😀
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Miała być dłuższa 😉
PolubieniePolubienie
Wszystko lepsze niż rybi ogon;) ale ta stylizacja jest naprawdę świetna!:) Ja się jeszcze nie przekonałam do tego moldu, ale i tak jest dla mnie ciekawszy niż wcześniejsze wytapetowane lalunie i dla niebieskich włosów też bym się pewnie skusiła:)
PolubieniePolubienie
O, dokładnie 🙂 Rybi ogonek na pewno spodoba się moim siostrzenicom, choć przyznam, że miałam ochotę pomalować plastikowy, syrenkowy biustonosz (nie mogłam znaleźć zdjęcia tej lalki w pudełku) na czarno i domalować srebrne ćwieki 😛
PolubieniePolubienie
Ona jest super. Bardzo mi się podoba nowy mold, a z niebieskimi włosami to już mega połączenie. Niby delikatna, słodka buzia, ale tonner na włosach mówi prawdę o jej charakterze 😉
Możesz napisać, jakiego ciałka dla niej użyłaś? Jestem ciekawa, czy wystarczyło zwykłe, fashionistkowe, czy musiałaś się uciekać do bladej skóry Raquelle. Pozdrawiam 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 To standardowe ciałko, nie blade 🙂
PolubieniePolubienie
Nowy mold podoba mi się coraz bardziej ❤ Też w związku z tym rozważałam dorwanie po taniości którejś z wróżko-księżniczko-syrenek z tych kiczowatych playlinów – i widzę, że warto, po przesadzeniu na jakieś ludzkie ciało Baśka naprawdę wiele zyskała!
Choć to w dużej mierze zasługa fajnej stylizacji i zdjęć, rzecz jasna 😉
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Lunatyczko 🙂 Ciuchy aż nazbyt proste, sesję miała mieć gdzieś na mieście, ale ze mnie leń 😉
PolubieniePolubienie
Śliczna lalka, ale tylko i wyłącznie dzięki tej zajefajnej stylówie! Lubię lalki z kolorowymi włosami (a już z niebieskimi to szczególnie) ale gdyby nie Ty, to nawet nie zwróciłabym na nią uwagi. Chyba ruszę na połów…
PolubieniePolubienie
Dzięki 😀 Moje stylizacje to mały pikuś w porównaniu do Twoich niestety 😉 Gdyby ta lalka była zwykłą blondyną, byłaby po prosty zwykła, zauroczyły mnie te kudły i po fakcie zdałam sobie sprawę, że trochę przepłaciłam na tej lidlowej „promocji”… 😉
PolubieniePolubienie
Zachwycam się jak inni (i też nabieram ochotę na jakieś niebieskowłose stworzenie… ech, ta potęga internetu 😉 ). Chciałam jeszcze tylko dodać, że z tego co pamiętam, bajkowa Syrenka też uważała, że marnuje się z rybim ogonem 😀
PolubieniePolubienie
Czyli wszystkie syreny takie skromniusie 😉
PolubieniePolubienie
Świetna jest!kolor włosów ma piękny!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ula 🙂
PolubieniePolubienie
Dziś przypadkiem widziałam takie włosy „na żywo” i muszę przyznać, że na lalce wyglądają zdecydowanie ładniej… A mold jest śliczny i subtelny, oby utrzymał się dłużej i nie był tylko chwilowym kaprysem firmy Mattel.
PolubieniePolubienie
To cieszę się, że na lalce Ci się jednak podobają 😉 Mattel z rozmachem posługuje się nowym moldem, dużo już go w sklepach jest, więc też mam nadzieję, że z niego nie zrezygnują 🙂
PolubieniePolubienie
Zdjęcie tej pięknej dziewczyny w okularach powaliło mnie dokumentnie! Cudna jest jako artykułowana i w nowych, modernych ciuszkach! Super przemiana!
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉 Okularki dla lalki to fajny gadżet 😉
PolubieniePolubienie
Nie jestem zwolenniczką kolorowych włosów, a syreny wyobrażałam sobie raczej z zielonymi. Ale muszę stwierdzić, że nawet jej pasują. Z syrenki zrobiła się Supermenka.
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 Nie pamiętam, czy była tam zielonowłosa, ale taka o różowej czuprynie na pewno… 😉
PolubieniePolubienie
Ta lalka wygląda super ;). Jednak te nowe nie są takie złe.
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Pewnie, że nie są 😉
PolubieniePolubienie
Śliczna ta syreniasta 😀 Włosy piękne jak na Barbiaka, ale powiem że po kolorowych u Monsterów już mi się wszystko przejadło, został tylko brzoskwiniowy bo takiego jeszcze nie mam 😛
A tak cichutko mruknę, że też dopadłam w końcu Barbinkę dla siebie do eksperymentów ^^
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Och! To z niecierpliwością czekam aż coś z nią pokombinujesz!
PolubieniePolubienie
ostatnio mam fazę na niebieskie owłosienie!
a panienka z tak uroczą buźką a jednak dość
czupurną stylówą – świetna!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Inka! 🙂 Mnie też niebezpiecznie kuszą kolorowe włosy… 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się taka, zupełnie niesyrenia, odsłona nowego moldu Barbie podoba 🙂 Wygląda świeżo, dziarsko i coolersko, Twoja współczesna stylizacja bardzo jej służy 🙂 Dzięki Tobie uświadamiam sobie, że chyba chcę, żeby moją pierwszą Barbie z nowym facemoldem była właśnie ta niebieskowłosa panna 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Michał! Będę czuła się winna, jeśli na żywo Ci się nie spodoba 😉 Lubię przesadzać z zachwytem nad nowymi lalkami 😉
PolubieniePolubienie
Hehe faktycznie włosy jak u Ghoulii ! 😀 śliczna jest w tym nowym wydaniu ! A bluza superman rewelacja 😀
PolubieniePolubienie
Dzięki, Olu 🙂 Co ciekawe znaczek Supermana wycięty jest z niemowlęcych śpioszków 😛
PolubieniePolubienie
O ja też chcę taką:) Fantastyczne te niebieskie włosy:)
PolubieniePolubienie
Dzięki 😉
PolubieniePolubienie
Wpadła w oko mojemu Nathanowi!! To pewnie przez tę koszulkę 😉 Pozdrawiam :*
PolubieniePolubienie
Dziękuję 🙂 Również pozdrawiam! Jak chce, to mogę mu taką uszyć 😉
PolubieniePolubienie
…. i widzę, że czeka mnie nieuchronne zakup nowego molda …
PolubieniePolubienie
Oby, oby! Choć nie chcę się przyczyniać do czyjejś rozrzutności 😉
PolubieniePolubienie
Ile razy ja się już macałam z tymi syrenkami! Nie umiem się zdecydować na kolor 😛
PolubieniePolubienie
Było brać niebieską, różowy jak dla mnie miał brzydki odcień. Byłyby siostrzyczki 😉
PolubieniePolubienie