Ostatnia lalkowa wymianka z Lunarh zaowocowała przybyciem do mnie kilku wyjątkowych panien. I, choć przez różne wypadki losowe, lalki te troszkę się naczekały na swoje pięć minut, to być może było to przeznaczenie, bo w między czasie zakupiliśmy nowy aparat Olympus E-PL5, który robi lalkom tysiąc razy lepsze zdjęcia. Jeszcze się uczę jego obsługi, ale dziś powstała moja pierwsza, samodzielna sesja lalkowa tym aparatem z udziałem przybyłej od Ani ostatniej z serii Happy Family Midge. Zapraszam do obejrzenia 🙂 .
U mnie ta rudowłosa pieguska zupełnie nie przypomina zamężnej mamusi. Sukienka powstała na szybko i docelowo wcale nie dla tej lalki, ale, gdy tylko ją jej ubrałam, przekonałam się, że Midge brakowało „pazura”.
Poniżej Midge w towarzystwie innego rudzielca z mojej ferajny – Becky:
i ta dojrzałość jest na plus! wspaniałe włosy,
ciekawa sukienka – młodszej bym chapsnęła
groszkową kurtałkę – nie tylko dla mych niuń 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Inko 🙂 Ja też lubię takie dojrzałe, kobiece lalki bez wyszczerzu 😉 Ciuszek Becku pochodzi od jakiejś fashionistki z tego, co pamiętam. Też bym z chęcią taką kurtałkę ubrała 😀
PolubieniePolubienie
Nie tylko z pazurem, ale całkiem drapieżnie wygląda. Mnie Midzia dotąd kojarzyła się z wielką łagodnością.
PolubieniePolubienie
Mi też, ale ta ma wyjątkowo ładne oczka, które pasują do drapieżniejszych stylizacji 🙂
PolubieniePolubienie
Ciekawa z niej lalka ;)) Bardzo jej pasuje ta sukienka! ;)))
PolubieniePolubienie
Dzięki, Maciek 🙂
PolubieniePolubienie
no no, nowy aparat to fajny impuls! Będziesz mistrzunio fotografii 😀
PolubieniePolubienie
Takich zdjęć, jak Ty, to raczej nie będę robić 😀 Ale będę się uczyć 😉
PolubieniePolubienie
Łał! ależ piękność trafiła Ci się 😀
PolubieniePolubienie
Prawda? 😉
PolubieniePolubienie
Nowoczesna, piękna dziewczyna z charakterem! Super suknia! Druga panna również śliczna!
Pozdrawiam serdecznie!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ollu 🙂 Również pozdrawiam 🙂
PolubieniePolubienie
cudowna sukienka ❤ i granat tak dobrze pasuje do rudości lalczanej.
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 A wcześniej bym nie powiedziała, że ten kolor będzie jej pasował 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo fajna sukienka 🙂 A i lala nieczego sobie 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Karola 🙂 Fajne materiały to więcej pomysłów, z pociętych t-shirtów nic ciekawego mi nie wychodzi 😉
PolubieniePolubienie
Ma wspaniałe włosy i przeurocze piegi ! 🙂
PolubieniePolubienie
O, tak 🙂 Też kocham rude pieguski 🙂
PolubieniePolubienie
Śliczna pieguska :):) Pstrykaj zdjęcia pstrykaj , trening czyni mistrza :):)
PolubieniePolubienie
Daleko mi do mistrza – mąż jak zobaczył te zdjęcia, to stwierdził, że ładne, ale „to, to, to i to byś poprawiła” 😛
PolubieniePolubienie
Midge w tym wydaniu ma bardzo trudną twarz. Wiem, że wiele osób ją lubi, ja na razie jeszcze się z nią nie oswoiłam, co, wszelakoż, ma szansę za jakiś czas się zmienić. Z plastikami naprawdę jest tak, że nic o nich pewnego powiedzieć nie można zanim się ich dokładnie nie obmaca, bo zdjęcia – jedno, a rzeczywistość – drugie 🙂
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂 A Ty też ją masz? Bo moja ma taki dziwny odcień twarzy, ale to chyba efekt działania, czasu, słońca lub Bóg wie, czego, bo całe ciało (razem z nadrukowanymi, kiedyś białymi majtkami) ma dziwnie pożółkłe… Ale lubię tę twarz bardziej od tych Midge bez grzywek 🙂
PolubieniePolubienie
A gdzie tam! Jej posiadanie to jeszcze odległa w czasie przyszłość. Ale kiedyś się nawrócę, I promise 🙂
PolubieniePolubienie
I hold you by the word 😛 😀
PolubieniePolubienie
No popatrz! Takąż rudą łepetynę wyjęłam wczoraj z pudła ze szpargałami i postanowiłam jej dać drugie życie 😉
Czy Ty też masz wrażenie, że ten łepek jakiś duży jest?
Bardzo ładna sukienka!
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 Też mam takie wrażenie, szczególnie, kiedy była goła – wtedy dysproporcja pomiędzy ciałkiem, a głową strasznie rzuca się w oczy. Wydaje mi się, że troszkę udało mi się to zatuszować, bo dżinsowa sukienka jest troszkę za duża i sztywna, więc dodała jej troszkę ciałka w biuście i pupie. Chociaż to moje subiektywne wrażenie 😉
Czekam na prezentację Twojej!
PolubieniePolubienie
Nie ma jak dobry aparat do robienia zdjęć lalkom, prawda? od razu chce się więcej pstrykać 😀 bardzo ładne zdjęcia. Aniu, czy one stoją samodzielnie? na zdjęciach tak to wygląda. A Midge jest prześliczną lalką – ma taki spokojny wyraz twarzy jak Mackie.
PolubieniePolubienie
Nawet nie wiesz, jak ten aparat mnie inspiruje 😉 A Becky stoi sama, ma płaskie, dobrze wyważone stopy. Co do Midge, to to jest mój patent na realistycznie stojącą lalkę 😛 Zawsze ją opierałam o ścianę, jeśli nie dało się znaleźć środka ciężkości tak, by lalka stała sama, ale czasem głupkowato to wygląda, więc wymyśliłam sobie, że umieszczę pomiędzy nią, a ścianą na wysokości pleców coś, co by ją podpierało. W tym wypadku jest to kawałek jasnej słomki do picia (żeby nie dawała widocznego cienia) 🙂
PolubieniePolubienie
Hmm a jak mocujesz tą słomkę? Pomysł bardzo dobry 🙂
PolubieniePolubienie
W sumie to nijak – trzeba tak wyważyć lalkę, żeby słomka trzymała się między nią, a ścianą pod jej naciskiem 😉
PolubieniePolubienie
Aha,okej-spróbuję zatem!
PolubieniePolubienie
Jaka piękna lalencja! Rudy i granat bardzo do siebie pasują… może powinnam sama nosić więcej granatu ha ha 😀 zdjęcia świetne, nie ma to jak taki fajny aparat… przyznam, że zazdroszczę! 😉 pięknie wszystko oświetlone i ostrość fantastyczna.
PolubieniePolubienie
Dzięki, Aga! 😀 Fajnie, że się pojawiłaś 🙂 A z tego, co pamiętam, to Ty też masz dobry aparat, a ja swoje poprawiłam w programie graficznym, ale ciiiii 😀
PolubieniePolubienie