Przyjmijmy, że ten wpis ma już charakter okołowalentynkowy, bo nie wiem, czy do weekendu dam radę wysiedzieć tyle czasu przed komputerem – niestety po raz pierwszy w życiu mam atak rwy kulszowej, wcześniej nie wiedziałam, co to ból pleców i czuję się, jak kaleka. Na szczęście najadłam się trochę pączków i jest mi lepiej 😉 .
Te zdjęcia już się trochę naczekały na publikację, a są szczególne, bo zrobione przez mojego męża (reklama – blog Pawła) naszym nowym aparatem. Przyznaję się – poprzedni, który służył nam kilka dobrych lat, zepsułam podczas jednego ze spacerów… 🙂 .
Mój mąż ma zdecydowanie więcej inwencji, jeśli chodzi o robienie zdjęć. A, choć wiem, że bielizny pożyczać się nie powinno, to Kayla pożyczyła ją od swojej starszej kumpeli – Dream Bride Barbie z 1991 roku.
I na koniec misz-masz powstały we współpracy z programem graficznym, choć sama nie lubię tego robić:
Wow! podoba mi się 😀 świetne zdjęcia 😉
PolubieniePolubienie
Dzięki 🙂 To zasługa nowego aparatu i pomysłowego męża – ja robię zwykłe zdjęcia 😉
PolubieniePolubienie
Zdjęcia naprawdę ładne, bielizna śliczna i te złote butki….;) całość wygląda świetnie! Dzięki za życzenia i Tobie Aniu również dużo miłości 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madziu 🙂 Bielizna nieco retro, ale jak widać sprawdza się na nowszych lalkach 🙂
PolubieniePolubienie
Mąż ma talent – pogratulować:) Przepiękna sesja:)!
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ashoko 🙂 Może powinnam wyręczać się nim przy zdjęciach, hihi 😉
PolubieniePolubienie
Do tej twarzy pasuje taka bielizna. Wyszczerz wypadłby tu raczej groteskowo 🙂
PolubieniePolubienie
Wiem, bo przymierzaliśmy ten ciuch na kilka różnych lalek, nie miałam pojęcia, że ubranie z twarzą mogą się aż tak gryźć 🙂
PolubieniePolubienie
😀
PolubieniePolubienie
Piękna ta bielizna! I bardzo udana, klimatyczna sesja 🙂
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Neytiri 🙂
PolubieniePolubienie
….ożewsz Ty! Tylko pozazdrościć 😀
PolubieniePolubienie
Czego? 🙂
PolubieniePolubienie
Pytanie: kogo ona tak kusi?
PolubieniePolubienie
Dobre pytanie! Też nie wiem 😉
PolubieniePolubienie
Świetna sesja w przepięknej bieliźnie.
PolubieniePolubienie
Dzięki, Sowo 🙂 Bielizna dawnej Barbie, dziś już takiej nie uświadczysz…
PolubieniePolubienie
Wspaniałe fotografie! Obejrzałam je kilka razy, bo bardzo mi się podobają! Cudne! Gratulacje dla Autora! Tobie również życzę dużo Miłości :)))
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Ollu 🙂 Ja dopiero rozpracowywuję nasz nowy aparat 🙂
PolubieniePolubienie
modelka piękna – fotki obrabiane spodobały mi się –
a krzesełko z ciężkimi niby lwimi łapami – mrau!
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Inko 🙂 Krzesełko rzeczywiście jest ekstra i w sam raz dla Basiek, a było to znalezisko z lumpeksu – ma otwierane siedzisko i tam jest mini schowek, chyba na biżuterię 🙂
PolubieniePolubienie
Nie ma to jak męskie oko 🙂 Kayla wygląda baaardzo ponętnie. Słodycze to najlepsze lekarstwo na wszelkie bóle, zarówno egzystencjalne, jak i fizyczne 🙂 Udanych Walentynek 🙂
PolubieniePolubienie
Zdjęcie butów świetne !!!! , chociaż modelka wygląda cudnie na wszystkich 🙂 Współczuję rwy , to paskudna dolegliwość
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Gabrysiu 🙂 No, ja bym chyba tak lalki nie poustawiała 😉
PolubieniePolubienie
Kayla blondynka! – przepiękna, chyba widzę taką pierwszy raz:)
PolubieniePolubienie
No, właśnie szkoda, prawda? A była to jakaś tylko pomocnica Księżniczki z Wyspy. Mało znana i anonimowa, a piękna 🙂
PolubieniePolubienie
Świetne zdjęcia ! A bielizna niesamowita i bardzo stylowa 🙂 lala mogłaby ją spokojnie reklamować 😀
PolubieniePolubienie
Dzięki, Olu 🙂 Szkoda, że dzisiejsze Barbie już takiej nie noszą 😉
PolubieniePolubienie
W końcu udało mi się znaleźć Twój blog 🙂 Przepadł i bardzo mi go brakowało 🙂 Sesja bardzo ładna. Niestety, też się muszę przyznać że mój mąż jest bardziej pomysłowy jeśli chodzi o zdjęcia i co gorsze robi je o wiele lepiej niż ja 🙂 Mam nadzieję że uda nam się na wiosnę spotkać, było by fajnie 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Justyna 🙂 Może popadłyśmy w rutynę, jeśli chodzi o zdjęcia lalek? 😉 Ktoś postronny zawsze ma świeższe spojrzenie 🙂
PolubieniePolubienie