Zawsze mi go brakowało. Od kilku lat o jeden z regałów biły się lalki z książkami. Te drugie w końcu wygrały i lalki powędrowały do pudeł. Jednak za każdym razem, gdy jakąś z nich wyciągałam, nie mogłam znieść rozczochranych włosów i pomiętych ubranek, więc jakiś czas temu powyciągałam je z powrotem i książki zostały zmuszone do dzielenia się regałem. Drażniło mnie to okropnie, bo za każdym razem, gdy chcieliśmy coś z półki zabrać, któraś lalka spadała na podłogę, rzucałam ją niedbale na półkę i w ogóle nie chciało mi się nimi zajmować. Wczoraj jednak moje lalki dostały swoje własne miejsce w mieszkaniu:Regał jest co prawda z drugiej ręki, niemalże po sąsiedzku, ale jestem zadowolona, bo idealnie nadaje się do eksponowania lalek.
W czasach „świetności” mojego lalkowania, wszystkie moje lalki zajmowały jeden szeroki regał i to upchane, jak śledzie, jednak z różnych powodów trzeba było się ograniczyć i sprzedać co nie co, ale przynajmniej kolekcja mi się wyklarowała. Już wiem, co lubię i czego szukam, a przede wszystkim nauczyłam się nie kupować każdej lalki, jaka mi wpadnie w ręce. Na regale stoi 46 lalek, a nie liczę jeszcze tych, które czekają na reroot i reboding.
Tym samym dementuję plotki, że lalek mam tysiąc pięćset sto dziewięćset 😉 .
bardzo mi się podobają te wszystkie lalki barbie
PolubieniePolubienie
Dziękuję za komentarz 🙂
PolubieniePolubienie
Świetny regał. Bardzo fajnie, że lalki dostały swoje miejsce. Na pewno cieszą się, że nie muszą go dzielić z książkami. 🙂
PolubieniePolubienie
Oj, na pewno 🙂 Tym bardziej, że to puste główki 😀
PolubieniePolubienie
oj, jak fajniutko niektóre majtają sobie gicołami…
PolubieniePolubienie
Inko, marzy mi się, żeby każda miała swój stojak, ale muszę dojrzeć do stanu, kiedy mając do wyboru lalkę i stojak, wybiorę to drugie 😀
PolubieniePolubienie
ooo, a to naprawdę możliwe jest? ale co prawda, to prawda –
stojaczki dodają pewności naszym niuniom a kolekcji – klasy…
PolubieniePolubienie
Możliwe, możliwe 🙂 A, gdybym miała stojaki, to na jednej półce zmieściło by się ich o wiele więcej…
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się podoba, kiedy lalki tak naturalnie, wygodnie siedzą sobie obok siebie, spoglądają na boki i są częścią Twojego świata. Regał jest świetny i nie zabiera dużo miejsca. Ja też, zamiast stojaka, wybrałabym nową pannę 🙂
PolubieniePolubienie
No, właśnie 🙂 Chyba, jak już będę miała każdą wymarzoną lalkę, to wtedy z nudów będę kupować stojaki 😛
PolubieniePolubienie
No no no…! Fajna sprawa i fajne odkurzanie 😛
PolubieniePolubienie
Odkurzanie to ja zawsze miałam, teraz tylko będzie w innym miejscu 😀
PolubieniePolubienie
Szczęściara, ja już przestałam liczyć i wiem, że niestety nie jestem w stanie żadnej sprzedać. A w dodatku wishlista ciągle się wydłuża, bo wciąż poznaję nowe rodzaje lalek.
Regał bardzo fajny, a stojaki przy pewnym samozaparciu da się samodzielnie wyprodukować.
PolubieniePolubienie
Sowo, ja miałam dużo różnych lalek, wiele z nich kupiłam, bo stwierdziłam, że muszę je mieć, bo kiedyś na pewno będzie jeszcze ciężej je dostać, jednak życie zweryfikowało moje założenia, niestety mieliśmy z mężem różne problem i trzeba było sprzedać co nieco, żeby podreperować budżet domowy. Ale cieszę się, że przynajmniej poznałam naocznie wiele lalek i mogę sobie o nich wyrobić opinię. Co do stojaków, to jeszcze nie wymyśliłam żadnego sposobu 🙂
PolubieniePolubienie
Wyślę Ci na maila zdjęcia moich zbiorów , chciałam poświecić temu osobny post dedykowany Tobie ale zrobię to po przeprowadzce . Teraz część pannic i facetów jest już spakowana .
Nigdy ich nie liczyłam, niestety ciągle wolę kupować lalki niż stojaki
PolubieniePolubienie
Kasiu, dzięki 🙂 Będę czekać na post i czuję się zaszczycona, że mi go zadedykujesz! Ja też ciągle wybieram lalki, różnica w cenie czasem minimalna… 😉
PolubieniePolubienie
Brak miejsca – zmora zbieracza:)
Fajnie mieć taki regał – wiem bo sama ucieszyłam sie z mojego:)
Ja tez staram sie nie kupować już każdej, ale czasem się ulituję nad jakimś czupiradełkiem w SH:)
PolubieniePolubienie
Marzy mi się osobny pokój dla lalek, taki pełnowymiarowy 🙂 Ja też się czasem lituję, a potem, jak już przemyślę zakup, to mam problem, żeby go sprzedać 😉
PolubieniePolubienie
No bardzo ładnie! te rzędy ślicznych szpileczek, nawet krzesełko się znalazło 🙂 fajnie mieć taki regał tylko lalkowy, uporządkowany, że zwiedzający mieszkanie mogą oko zawiesić na lalkach nie przestawiając ich 🙂
PolubieniePolubienie
O mamma mia! Jak mało lalek! Chyba co najmniej dwie trzecie zbioru wywędrowało. Świat się kończy, Ania ogranicza kolekcję. Ale naprawdę zdziwię się, jeśli przestawisz się na lalkowych facetów 🙂
PolubieniePolubienie
Zgredko, no wywędrowało i to już dawno, ale o tym nie pisałam. Życie zweryfikowało moją kolekcję, wiele lalek sprzedałam, żeby podreperować nasz budżet domowy zrujnowany problemami zdrowotnymi, ale, jak już Sowie pisałam, cieszę się, że chociaż miałam okazję poznać wiele lalek 🙂 Co do facetów… Niestety kuszą mnie straszliwie, oj kuszą! Moje panny samotne i wygłodniałe i co jakiś czas marzy mi się jakaś sesja zdjęciowa z romantycznego spacerku… 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madziu! A ja właśnie ten regał ustawiłam w sypialni, żeby moich lalek nie widział każdy, komu otworzę drzwi wejściowe 😛
PolubieniePolubienie
Świetny wyeksponowane lalki. Możesz je teraz oglądać z każdej strony, bo nie chowają się za bokiem szafki:)
PolubieniePolubienie
Dokładnie 🙂 I nie przewracam każdej po kolei przy próbie zabrania którejś siedzącej z tyłu 🙂
PolubieniePolubienie
A mnie męczy sumienie, od kiedy mnie opierdzieliłaś, że tak nieładnie trzymam Sindy wrzucone w karton. W związku z tym planuję te lalki, których nie mam potrzeby eksponować, zapakować w osobne worki na zwłoki 😛
PolubieniePolubienie
Zachciało Ci się zabawy w grabarza 😉 Sindusie zasługują, żeby je trzymać na widoku! 😉
PolubieniePolubienie
Szkoda kurzyć babcie 😉
PolubieniePolubienie
Ale masz wymówkę 😛 Reszta Ci się kurzy 😉
PolubieniePolubienie
No właśnie dlatego babć szkoda 😛 😉
PolubieniePolubienie
Oj tam, oj tam 😀
PolubieniePolubienie
pięknie! I to mi sie podoba!
PolubieniePolubienie
Teraz mogę Ci odpisać 😉 Dzięki, Piotrek 😉
PolubieniePolubienie
Regał jest super! ….ale najbardziej to mi się podoba nowy wygląd bloga! ;]
PolubieniePolubienie
O, dzięki 🙂 Miło, że ktoś zauważył 😛
PolubieniePolubienie
U mnie w domu też wojna książki vs lalki o strategiczne terytorium, na razie książki wygrywają, na razie … 😉 Piękna kolekcja! Ten biało-złoty strój przywołał wspomnienia z dzieciństwa, bo wiązane na szyi ogrodniczki z tego kompletu, pałętały się wśród moich ubranek lalkowych:) Pozdrawiam:)
PolubieniePolubienie
Książki to mądra rzecz, muszą być na wierzchu 😉 Hollywood Hair kupiłam naguśką, dzięki innym zbieraczom skompletowałam strój 🙂
PolubieniePolubienie
Bardzo fajny taki regalik! Nie zajmuje dużo miejsca, a lalki spokojnie pomieści 🙂 prezentują się super ! 😉
PolubieniePolubienie
Dzięki, Olu 🙂
PolubieniePolubienie
Cieszę się, ze udało Ci się znaleźć miejsce dla Twojej kolekcji, ładnie wyglądają, bo właściwie każdą widać 🙂 ja soje trzymam w pudłach i czasem się wymieniają by ujrzeć światło dzienne, ale w końcu również dojrzewam do zakupu „ekspozytora” 🙂 Twoja kolekcja jest przepiękną ❤ podobają mi się Twoje lalki i to Bardzo!!!
PolubieniePolubienie
Pikulina, dziękuję 🙂 Kiedyś miałam ich kilka razy więcej… Teraz przynajmniej każda jest odpicowana, jak należy 😉 A w pudłach też trzymałam, ale nie mogłam znieść pogniecionych włosów… 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się podoba ten regał, masz ładną kolekcję lalek. Pozdrawiam serdecznie 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Sandra! 🙂
PolubieniePolubienie
Wszystkie stroje szyjesz sama , sama projektujesz ? Ciekawam 🙂 Piękna robota !
PolubieniePolubienie
Dzięki! 🙂 Nie wszystko sama, ale dużo. Nie szyję idealnie, bo nie jestem dobrą krawcową, ale ciągle się uczę – takie miniaturowe szycie to nie taka prosta sprawa, jak może się wydawać. Są ludzie, którzy szyją niemalże kopie „ludzkich” strojów 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba