Klub Zielonookich Blondynek.

2 Sty

Dużo macie wśród swoich lalek zielonookich blondynek? Kilka dni temu pokazałam na blogu jedną taką, wciąż niezidentyfikowaną Barbie, a potem zobaczyłam zielonooką blond Ellowyne Mangusty. Obie dziewczyny spotkały się na naszym lalkowym meecie u Ewy:

Zdjęcie pożyczone od Mangusty, która też wymyśliła ten klub.

Tymczasem robiąc porządki w lalkowych szpargałach znalazłam zapomnianą dawno baśkową głowę, którą dostałam kiedyś gratis od Magality. I okazało się, że ona też ma zielone oczy i blond włosy:DSC09805 DSC09803Panny natychmiast stały się odnalezionymi siostrami, a ja w twórczym szale zafundowałam im po parze dżinsów i po bluzce. Dawno tyle nie szyłam i chyba nie będę tego robić przez następne dwa miesiące 😀 .

DSC09806 DSC09812Muszę przyznać, że blond powraca u mnie do łask, a siostry okazały się wyjątkowo fotogeniczne. I pomyśleć, że kiedyś niezbyt przepadałam za moldem generation girl

DSC09832Siostry cieszyły się swoją obecnością i nie przeszkadzał im nawet silny wiatr i deszcz:

DSC09816 DSC09824 DSC09821Jeśli Wy też macie lalki spełniające wymogi KZB, to zapraszam do podzielenia się ich zdjęciami! 😉

Edit: I jak zwykle jesteście nieocenieni, jeśli chodzi o pomoc w identyfikacji. Dzięki Sinestro i użytkowniczce Alabatka z naszego forum już wiem, że panny to Barbie z zestawu Barbie & Krissy Stroll’n’Play z 2001 roku (z grzywką) oraz Beach Fun Barbie z 2002 roku. Czyli grzywiasta to jednak starsza siostra 😉 . Dziękuję!

Komentarze 33 to “Klub Zielonookich Blondynek.”

  1. sinestro 03/01/2015 @ 11:31 #

    Wydaje mi się, że ta bez grzywki to może być Beach Fun Barbie z roku 2002 http://cs618522.vk.me/v618522074/1c333/7Fk42G8DAkY.jpg.

    Zielonookie Barbie są na tyle rzadsze od niebieskookich, ze dość łatwo się je wyszukuje. Zazwyczaj zielone oczy mają lalki w wydaniu bożonarodzeniowym (pasują do świątecznych sukienek), prawie wszystkie „holiday” i „christmas” takie są, np. ta http://media-cache-ak0.pinimg.com/736x/62/9a/62/629a6280fbccbd4b4e31ee8d3de02546.jpg.

    Osobiście uważam, że zielonookie Barbie są absolutnie wyjątkowe i piękne bez względu na mold buzi.

    Jeśli nie znasz jeszcze tej stronki http://vk.com/albums-29352952, to gorąco polecam – jest idealna do identyfikacji Barbie według moldu, oczu i ilości dolnych rzęs 🙂

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:28 #

      Sinestro, to na pewno ona! Kupiłam ją nawet w jej oryginalnym ciuchu. Dzięki za cenne wskazówki 🙂 Tyle już zbieram lalki, a nie znałam tej strony. Do tej pory identyfikowałam je dzięki Flickr i Gooogle, ale to nie zawsze dawało efekty 🙂 Moje odczucia, co do moldów często się zmieniały, GG kiedyś nie lubiłam, ale doszłam do momentu, kiedy doceniam i odkrywam na nowo moldy, które kiedyś odrzuciłam 🙂

      Polubienie

  2. Natalia 03/01/2015 @ 12:30 #

    Na pewno mam co najmniej jedną zielonooką blondynkę;) Ostatnio zieloną blondynką została Liv Katie 🙂

    Polubienie

  3. INKA 03/01/2015 @ 13:16 #

    była i u mnie króciutko taka blondi – aktualnie
    cieszy oczy Kasi Zbieraczki jako zielonooka
    Oliwka – livka 🙂
    ale też zauważyłam nowy trend – wysyp sióstr,
    któremu i ja bym chętnie uległa, gdybym miała
    2 Scarah Scream – jedną z grzywką, drugą bez…
    lubię takie szczególiki u niuń – te różne wersje
    fryzurowe przy tych samych pysiałkach…

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:22 #

      Inko, mam tak samo! Samotna lalka na zdjęciu nie wychodzi tak fajnie, jak w towarzystwie innej, która wydaje jej się być pokrewna 🙂 Scarah są świetne bez tych źrenic 🙂

      Polubienie

  4. INKA 03/01/2015 @ 13:21 #

    aaa, zapomniałam – świetne bluzeczki!

    Polubienie

  5. Porcelanowe Lale 03/01/2015 @ 14:57 #

    Fajne im poszyłaś cichy 😀
    moje uznanie 😀 i tylko nie mów, że pojawisz się dopiero za dwa miesiące 😦
    jak złapałaś wiatr w żagle no to dalej ….działaj 😀

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:21 #

      Dzięki 😉 Nie, że ja się pojawię, tylko dwa miesiące nie będę szyć 😛

      Polubienie

  6. Ola 03/01/2015 @ 15:41 #

    Hehe ale świetne siostrzane zdjęcia! Bardzo pozytywne 🙂
    Pozdrawiam 🙂

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:20 #

      Dzięki, Olu 🙂 We dwójkę lalki wyglądają, jakby naprawdę żyły 🙂

      Polubienie

  7. M.S 03/01/2015 @ 15:56 #

    Nie mam zielonookiej blondynki… chyba żadna z moich lalek nie mam zielonych oczu.Musze zobaczyć… bo nie jestem pewien.
    Zazdroszczę!! Lalki świetnie się prezentują! aż miło się ogląda:D
    Takie bliźniaczki Olsen :)))

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:20 #

      Dzięki, Maciek! 🙂 Mi też się skojarzyły z Olsenkami, ale nie lubiłam ich lalkowych wersji 😉

      Polubienie

  8. Metka 03/01/2015 @ 15:57 #

    Są prześliczne. Bardzo fajnie wyglądają tak samo ubrane. 🙂

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:19 #

      Dzięki, Metko 🙂 Długo nic nie szyłam i sama się sobie dziwię, że za jednym razem udało mi się zrobić 4 sztuki ubrań 😉

      Polubienie

  9. sowa58 (Szara Sowa) 03/01/2015 @ 22:37 #

    Ślicznie się prezentują w jednakowych ubrankach. Ja uznaję tylko zielonookie rudzielce.Te blondynki też pewnie kiedyś były rude, tylko tleniły włosy i stały się blondynkami.

    Polubienie

    • Ania 03/01/2015 @ 23:18 #

      Dziękuję, Sowo 🙂 Muszę poczekać, aż będą miały odrosty, żeby się przekonać 😉

      Polubienie

  10. Daga 04/01/2015 @ 00:23 #

    A czy oczy do połowy zielone się liczą? Bo to najbliższe, co znalazłam u siebie w zbiorze xD Przydałaby się jakaś całkiem zielona… Model Twojej bezgrzywiastej to całkiem niezła kandydatka!

    Polubienie

    • Ania 04/01/2015 @ 07:40 #

      Dzięki, Daga 🙂 Mogą być do połowy, ważne, że w ogóle są 😉

      Polubienie

  11. mangusta 04/01/2015 @ 00:24 #

    Nooo, to jednak nie są bliźniaczkami 🙂

    Polubienie

    • Ania 04/01/2015 @ 07:41 #

      Ta grzywka ją odmładza 😉

      Polubienie

      • mangusta 04/01/2015 @ 12:49 #

        To tak jak mnie 😛

        Polubienie

        • Ania 04/01/2015 @ 13:05 #

          Tylko się nie farbuj na blondi 😉

          Polubienie

          • mangusta 04/01/2015 @ 15:33 #

            Podobno mi ładnie…

            Polubienie

            • Ania 04/01/2015 @ 15:36 #

              Blond dobrze dobrany może być ładny i troszkę rozświetli buzię, ale jakoś ta czerń mi do Ciebie pasuje 🙂 Chociaż, ponoć, kiedy chce się coś zmienić w życiu i w sobie, to dobra jest taka radykalna zmiana wyglądu, dodaje pewności siebie… 🙂

              Polubienie

              • mangusta 04/01/2015 @ 15:44 #

                Ja się najlepiej czuję w czarnym 🙂 Na Halloween założyłam blond perukę i ten jeden dzień radykalnej zmiany mi wystarczył 🙂

                Polubienie

                • Ania 04/01/2015 @ 15:50 #

                  A zdradzisz, jaki masz naturalny kolor? 😉

                  Polubienie

                  • mangusta 04/01/2015 @ 15:52 #

                    Widziałaś, jaki mam. Ciemny brąz, podchodzący trochę pod kasztan.

                    Polubienie

                    • Ania 04/01/2015 @ 15:55 #

                      Zgłupiałam… Kiedy widziałam? 🙂

                      Polubienie

                    • mangusta 04/01/2015 @ 15:58 #

                      Większość 2013 roku chodziłam bez farby na głowie 🙂

                      Polubienie

                    • Ania 04/01/2015 @ 16:21 #

                      To było rok temu, mam prawo nie pamiętać 😀

                      Polubienie

                    • mangusta 04/01/2015 @ 16:30 #

                      Ludzie często tego nie pamiętają 🙂

                      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!