Ostatnimi czasy do moich lalek dołączył nowy pupil:
Wabi się Pucuś (na cześć mojego niestety śp. już przyjaciela) i uwielbia biegać po włościach swej pani.
Razem przechadzają się po łąkach i pilnują, czy aby jakiś kłusownik nie poluje bez pozwolenia.
Pucołd jest niezbędny podczas obchodu, gdyż oprócz łąk do pani należą także ciemne, gęste lasy…
… a pani jest wdową i żaden inny samiec nie kręci się przy jej łydkach 🙂 .
Zanim jednak pani Pucusia wzięła ślub, zamieszkała w parkowej posiadłości męża, a potem owdowiała, była zwykłą panienką do towarzystwa (w języku angielskim została nazwana „maiden”) Księżniczki z Wyspy:
Panna posiada headmold „Kayla/Lea”, a stylizując moją pannę inspirowałam się lalką z serii Haunted Beauty Mistress of the Manor. Moja jednak nie jest taka mroczna 🙂 .
Ma nawet swój osobisty pęk kluczy pozyskany z kolczyków:
Zaskoczyło mnie to, że lalka o takiej urodzie była tylko postacią poboczną w całej serii. Ma ona łagodny wyraz twarzy i estetyczny, oszczędny makijaż, co sprawia, że jest bardzo naturalna:
A owczarek niemiecki wyprodukowany jest przez firmę Collecta i naprawdę kocha swoją panią 🙂 .
Tango…? Oj chyba jednak nie… Ta pośrodku ma ten headmold, a Twoja to raczej Kayla/Lea. Co nie zmienia faktu, że pięknie ją wystylizowałaś 🙂 Ta fioletowa suknia bardzo jej pasuje 🙂
PolubieniePolubienie
O, Kasiu, masz rację, dzięki za poprawkę 🙂 Korzystałam ze strony Kattis Dolls i trochę mi się pomieszały pojęcia – faktycznie tylko ta Murzynka go ma 😀 Muszę to zmienić 😛
PolubieniePolubienie
Uwielbiam lalki z moldem Kayla/Lea i blond włosami 🙂 Tak samo kocham wszystkie Teresy, Christie i inne AA o jasnych włosach, a także wszystkie superstary i GG z ciemnymi lub rudymi włosami 😀 Po prostu kręci mnie inność i oryginalność u lalek 😛
PolubieniePolubienie
… pies jak pies 😉
ale panna jest piękna 😀 sama bym taką chciała 🙂
ładnie ją ubrałaś tylko nieco skromnie 😀
pewnie nie chciało Ci się więcej 😛
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ewa 😀 No, nie chciało 😉 Poza tym nie miałam za bardzo z czego, więc i tak jestem zadowolona z efektów 😉
PolubieniePolubienie
Piękna to historia z owdowieniem w tle…pęk kluczy u pasa na myśl przywodzi pas cnoty, hihihi 😉 lalka jest piękna, a takie figurki zwierzątek zbierałam kiedyś jako dziecko. Można je było kupić za grosiki w kioskach ruchu. Niedawno weszłam do sklepu z zabawkami i zobaczyłam, że jest jedna firma nie-polska produkująca różne zwierzątka, gumowe, ślicznie odzwierciedlone…ale nie za grosiki niestety tylko za papierowe ;))) w każdym razie Pucuś jest śliczny! Uwielbiam owczarki, bardzo chciałabym mieć swojego 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Madzia 🙂 Ten też nie był zbyt tani, więcej na pewno takiej figurki nie kupię 😉 A dama… No, cóż, nie ma potomków tylko psa, więc nie wiem, jak się miewa jej cnota 😛
PolubieniePolubienie
Piękna sesja, a szczególnie strój robi wrażenie i te klucze jako dodatek. Stylizacja niczym u Haunted Beauty Mistress of the Manor 🙂
PolubieniePolubienie
Neytiri, dzięki 🙂 We wpisie wspomniałam, że się nią inspirowałam 😉
PolubieniePolubienie
Na zdjęciu firmowym ta lalka wygląda paskudnie moim zdaniem. Co innego w Twojej stylizacji. W życiu nie powiedziałabym, że to ta sama lalka. Mimo delikatnej urody ma jakiś taki surowy wyraz twarzy, dlatego idealnie nadaje się do roli, którą jej wyznaczyłaś:)
PolubieniePolubienie
Dzięki, Astrid 🙂 Zgadzam się z Tobą – mattelowskie stylizacje potrafią zepsuć najładniejszą lalkę…
PolubieniePolubienie
Och pewnie niedługo będzie wdową. Który kawaler zostanie obojętny na taką urodę i skromność. (No i odziedziczone łąki i lasy + zamek). Śliczna sukienka. Te klucze bardzo mnie intrygują.
PolubieniePolubienie
Dzięki, Sowo 🙂 Mam bzika na punkcie długich, wiszących kolczyków, na te kluczyki trafiłam chyba w Rossmannie albo innym tego typu sklepie. Długo w nich chodziłam zanim znalazła się lalka, która była godna, by rozebrać te kolczyki 😉 Jakbyś chciała kilka to daj znać, odstąpię Ci. A wdową będzie dopóki mi się jakiś lalek nie spodoba, bo póki co nie mam żadnego w stadzie 😉
PolubieniePolubienie
O mam z tej serii dwa maluchy 🙂 Twoja Księzniczka Wyspy jest wspaniała..
Na zdjęciach prezentuje się szalenie romantycznie 🙂 Piękny klimat wprowadziłaś do tej sesji..
PolubieniePolubienie
Dzięki, Olu 🙂 Słońce zachodziło i między drzewami było już szarawo, stąd taki klimacik 🙂 A figurek kupiłabym więcej, gdyby nie cena 😉
PolubieniePolubienie
Przeuroczy pies!. Myślę, że osłodzi swojej pani wdowieństwo
PolubieniePolubienie
Dzięki, Gosiu 🙂 Teraz to jej jedyny towarzysz, sama by zwariowała pewnie 😉
PolubieniePolubienie
Z taką urodą pewnie niedługo wdową zostanie (no i te włości nie do pogardzenia) 🙂
PolubieniePolubienie
Jeszcze się okaże, że włości obciążone jakimiś długami, to będzie niewidzialna w towarzystwie 😉
PolubieniePolubienie
Ten fioletowy kolor ust kojarzy mi się z topielicą. Może ona nie żyje? 😉 A przyjaciel fajny, najlepszy 🙂
PolubieniePolubienie
Pieseczek jest słodki. Śliczna laleczka. Piękne zdjęcia. Klucze są super. 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Metka! 😉
PolubieniePolubienie
Wspaniale to zaaranżowałaś. Pani na włościach przechadza się ze swoim jedynym towarzyszem i przyjacielem, dzwoniąc pękiem kluczy… Kapitalne!
Pozdrawiam serdecznie!
PolubieniePolubienie