Deszczowe spotkanie lalkowe.

31 Sier

Ostatnimi czasy ominęły mnie chyba przynajmniej dwa wrocławskie, lalkowe meety, więc dziś z przyjemnością i lekkim stresikiem pojechałam pod Pręgierz by spotkać się z Karolą, Ewą oraz Kaliną, która była z nami po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni . Chyba nie muszę Wam, dziewczyny, mówić, że każda z Was jest przemiła i wyjątkowa? 🙂 A najmilsze jest dla mnie to, że potrafimy ze sobą rozmawiać już nie tylko o lalkach, ale także o prywatnych, poważnych i nie poważnych sprawach. Wszystko to sprawia, że mam ochotę po raz kolejny spotkać się z Wami i po raz kolejny móc oglądać to:

DSC07490To jedne z nielicznych chwil, kiedy bez wstydu wyciągamy na widok publiczny stos lalek 🙂 . Niestety po kilku zdjęciach posłuszeństwa odmówiły akumulatorki mojego aparatu, więc zdjęciami mogą się pochwalić jedynie następujące pary…

DSC07491 DSC07492 DSC07495 DSC07501… oraz demoniczny klaun, którego demoniczność bezwiednie przyciąga obiektyw:

DSC07496 DSC07498Jak widać, lubi lalunie 😉 .

DSC07500Potem lunęło, potem przestało. Potem znów lunęło, a potem znów przestało, więc poszłyśmy na Wyspę Słodową na „piknik country” 😛 . Po drodze kupiłam baterie do aparatu, Ewa zrobiła nim kilka zdjęć, ja jedno…

DSC07511… ale przyznacie, że to uroczy koniec wpisu? Bo, kto chciałby czytać o tym, że kocyk był rozłożony na trawie na kilka minut, a my zmokłyśmy, jak nieboskie stworzenia? Ot, chyba w takich niespodziewanych wypadkach cały urok takich spotkań 🙂 .

Dzięki, dziewczyny!

Komentarzy 16 to “Deszczowe spotkanie lalkowe.”

  1. manhamana 31/08/2014 @ 19:33 #

    Świetne lalkowe towarystwo! Lalkowe spotkania są świetne!

    Polubienie

  2. http://porcelanowelale.blogspot.com 31/08/2014 @ 19:48 #

    Dziękuję Aniu 😀
    a zauważyłaś, że na trzecim i przed ostatni zdjęciu uchwyciłaś nas 😀
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    Polubienie

    • Ania 31/08/2014 @ 21:53 #

      A nawet o tym nie pomyślałam! Grunt, że twarzy nie ma 😉

      Polubienie

  3. mangusta 31/08/2014 @ 20:03 #

    Ja bym chciała sprostować – ja się nie wstydzę żadnego z moich hobby:) Heh, ale dużo zdjęć Gigglesa 😀

    Polubienie

    • Ania 31/08/2014 @ 21:54 #

      A ja na pewno, gdybym była sama, nie wyciągnęłabym na stół w kawiarni moich lalek… W kupie siła 🙂

      Polubienie

      • mangusta 01/09/2014 @ 08:48 #

        Dopiero Ewa zwróciła mi uwagę, że widać mnie na zdjęciach. To z klaunem i wróżką tak mi się podoba, aż sobie na fb wrzuciłam, mam nadzieję, że się nie gniewasz?

        Polubienie

  4. Urshula 31/08/2014 @ 21:27 #

    klaun faktycznie…..przyciąga wzrok!ale ja sie go boję!!demoniczny taki!fajne spotkanko 🙂

    Polubienie

    • Ania 31/08/2014 @ 21:54 #

      Dzięki, Ula 🙂 Ponoć na żywo miał nie być taki demoniczny, a jest 😛

      Polubienie

  5. Szara Sowa 31/08/2014 @ 22:08 #

    Zazdroszczę Wam tych spotkań. Ja tam od długiego już czasu wyjmuję laki o robię zdjęcia i nie mam z tym problemu. Jeszcze nie słyszałam żadnego komentarza.

    Polubienie

    • Ania 01/09/2014 @ 10:08 #

      Sowo, ja też wyjmuję, ale jedną i na chwilę 🙂 Mam na myśli to, że będąc sama w kawiarni nie wyciągnęłabym na stolik tylu lalek, ot co 🙂

      Polubienie

  6. Ola 01/09/2014 @ 08:36 #

    Świetne lalencje, wszystkie bardzo piękne 🙂 spotkanie choć deszczowe, to jak widać bardzo udane! 🙂

    Polubienie

Trackbacks/Pingbacks

  1. Królewna Nieśpiąca. | Doll Second Hand - 04/09/2014

    […] zabiegów fryzjerskich. I choć Aurora pojawiła się już na blogu na sekundkę we wpisie o wrocławskim spotkaniu lalkowym, to została przyćmiona innymi lalkami, bo barbiowate nie cieszą się dużą popularnością na […]

    Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!