Rozstania… i powroty!

11 Sty

Już nie mogę się doczekać, a zarazem uwierzyć, że ten czas minął tak szybko! Jutro wybieramy się z Dollbbim do Dąbrowy Górniczej odebrać nasze lalki z wystawy w miejskim muzeum. Minęło pół roku odkąd spora część naszych zbiorów wylądowała w szklanych gablotkach, a ja przez ten czas zapomniałam, że w ogóle mam niektóre lalki 😀 . Właśnie dlatego jest to ostatnia chwila na odświeżenie pamięci. Tak wygląda gromada, którą wysłałam na ten przymusowy „urlop”:Spodziewałam się, że podczas tej nieobecności zamieszka u mnie drugie tyle, jednak zarówno mój portfel, jak i racjonalne myślenie sprawiły, że lalek przybyło, jednak w mniejszej ilości. Piotrek chyba jednak nie miał z tym problemu, bo panien przybyło mu zdecydowanie więcej 😛 . Oto nowe koleżanki nieobecnych lokatorek:DSC04750Wszystkie zajmują jedną półkę mojego lalkowego regału, na którym już ta nieobecna gromada ledwo się mieściła, a ja zdążyłam zmienić przeznaczenie reszty tych półek 😀 . Na szczęście takie długotrwałe rozstanie z lalkami pomogło mi nabrać do nich dystansu, więc po ich powrocie, tak jak Piotrek, zamierzam urządzić wyprzedaż niektórych lalek. Marzę o tym, żebym kiedyś mogła ich ilość wyliczyć na palcach obu rąk, ale pięknych lalek jest zdecydowanie zbyt dużo 😉 .

Komentarzy 20 to “Rozstania… i powroty!”

  1. Szara Sowa 11/01/2014 @ 17:30 #

    Pół roku, jak ten czas leci. Jak wrócą ,to myślę, że będziesz się nimi cieszyła jakby były nowe.

    Polubienie

    • Ania 11/01/2014 @ 18:40 #

      Sowo, za niektórymi naprawdę tęsknię! 🙂 Jednak muszę uszczuplić zbiory, bo zajmują stanowczo zbyt dużo miejscu na moim mikroskopijnym metrażu 😉

      Polubienie

  2. mangusta 11/01/2014 @ 18:20 #

    Juhuuu!!! Wreszcie sobie pooglądam! 😀

    Polubienie

  3. alexisdoll 11/01/2014 @ 21:40 #

    Jak ten czas, choć niekrótki, szybko minął. 😉

    Polubienie

    • Ania 13/01/2014 @ 14:47 #

      Całe szczęście, bo nie mogłam się pozbierać nie mając na oku wszystkich moich lalek 😉

      Polubienie

  4. Kasia - BarbieDream 12/01/2014 @ 01:02 #

    To musi być fantastyczne uczucie znowu dobrać się do tych wszystkich lalek… ❤ Ja byłabym w raju, ale chyba nie potrafiłabym swoich oddać na tak długo na wystawę.

    Polubienie

    • Ania 13/01/2014 @ 14:48 #

      Kasiu, oboje z Piotrkiem stwierdziliśmy, że drugi raz się na takie coś nie piszemy 😉

      Polubienie

  5. olla123 12/01/2014 @ 09:13 #

    Nie mam tak dużo panien jak Ty ale ciężko by mi było się z nimi rozstać na tak długo… Bardzo się do nich przyzwyczaiłam.
    Masz bardzo piękny i duży zbiór. Pozdrawiam.

    Polubienie

    • Ania 13/01/2014 @ 14:48 #

      Dzięki, Olu 🙂 Mam w tej chwili około 90 lalek, a w porównaniu z niektórymi to i tak mało 😉

      Polubienie

  6. Ashoka 12/01/2014 @ 11:12 #

    Oj rozumiem co to brak miejsca:) Jeszcze nie dojrzałam do wyprzedaży, ale zauważyłam, że już nie rzucam się jak harpia na każdą znajdkę jaką zobaczę:)

    Polubienie

    • Ania 13/01/2014 @ 14:50 #

      Ashoka, ja przez długi czas byłam właśnie taką harpią 😀 Nadal kupuję wiele niepotrzebnych lalek, ale ich ogrom mnie przytłacza i coś z tym trzeba zrobić 😀

      Polubienie

  7. medithanera 12/01/2014 @ 11:54 #

    Lewa ręka – setki.
    Prawa – dziesiątki.
    Potem – przeliczać co jakiś czas, tylko do pełnych dziesiątek z pierwszej połowy stawki.
    I już marzenie do spełnienia 🙂

    Polubienie

  8. RudyKrólik 13/01/2014 @ 09:10 #

    Już pisałam Gosi, że po takim czasie, to jakby dostać je w prezencie 🙂
    Lalki się mnożą. Im szybciej się z tym pogodzimy, tym lepiej nam oddychać 😉

    Polubienie

    • Ania 13/01/2014 @ 14:51 #

      Dokładnie, Króliku 😀 Tylko, jak mi się będą mnożyć, jak króliki, to nie będę miała czym oddychać 😛

      Polubienie

  9. jurek 13/01/2014 @ 22:50 #

    Marzysz o tym żeby ilość lalek policzyc na palcach obu rąk ? więc chyba żyjesz w sprzecznośći z jednej strony podoba ci sie zbieranie lalek i pokazywanie ich na blogu z drugiej strony podświadomie męczy cię to postępowanie masz swiadomość zbędnie wydawanych pieniędzy i głupoty swojego ziałania.

    Polubienie

    • Ania 14/01/2014 @ 15:32 #

      Witaj, Jurku! Chyba nie do końca zrozumiałeś, co miałam na myśli, jednak jestem wdzięczna, że miałeś odwagę wyrazić swoje zdanie. Otóż chciałam przez to powiedzieć, że chciałabym potrafić skonkretyzować swoją kolekcję do kilku, kilkunastu lalek skategoryzowanych wg np. czasu produkcji czy ilości wyprodukowanych egzemplarzy tak, by zawierał tylko kwintesencję. Szkoda jedynie, że, jak ogół ludzi, nie potrafisz spojrzeć na to obiektywnie, a jedynie subiektywnie oceniać coś względem głupoty lub kontynuując ten tok myślowy – „mądrości”. Mimo wszystko pozdrawiam i dziękuję za wizytę na blogu 🙂 .

      Polubienie

  10. Mashalka 22/01/2014 @ 23:23 #

    Oj, ja też czekam na powrót moich lalek, ale jakoś za nimi zbytnio nie tęsknię, chyba wolę jednak 60 cm, niż te małe. 🙂

    Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!