Jakiś czas temu zamieszkała u mnie pewna pannica od Tomka. Kiedy ją sprzedawał i zobaczyłam jej zdjęcie, ujęła mnie naturalna twarzyczka i artykułowane ciałko, choć to nie fashionistka. Dawno u mnie nie było jakiejś barbiowatej, toteż przedstawiam Wam Petunię:
Rzadko nazywam lalki imionami, ale w tym wypadku po prostu „Barbie” zupełnie mi do niej nie pasuje :-). Petunia ma headmold Nichelle, pochodzi z 1997 roku i była sprzedawana w zestawie „Ballet Recital” wraz z młodszą siostrzyczką, Kelly:
Stąd tytuł wpisu :-). Jednak dziś Petunia jest już po recitalu i nikt pewnie nawet nie domyśla się, że zawodowo jest prima balleriną.
Po występach lubi się wyciszyć…
… zdjąć falbaniaste tutu i pochodzić po sklepach:
Na zdjęciach powyżej chodziła po sklepach podczas wrocławskiego meetu ze mną i z Mangustą :-).
śliczna z niej panna 🙂 ma bardzo oryginalną urodę!ślicznie jej z tą chustą! 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ula! Chustę porwałam maskotce 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo ładna, nie widziałam jeszcze takiej na żywo 😉
PolubieniePolubienie
Dzięki, Aida 🙂 Ja też ją pierwszy raz zobaczyłam u Tomka, o kaukaskiej wersji jest więcej w sieci 🙂
PolubieniePolubienie
Śliczna! Czaderskie imię Petunia =)
PolubieniePolubienie
Dzięki, Gosiu 🙂 Z niektórymi lalkami mam tak, że jak tylko na nie popatrzę, to nasuwa mi się jakieś imię. Jak zobaczyłam tę buźkę, od razu wiedziałam, że to będzie Petunia 😛
PolubieniePolubienie
Piękna czarnulka 🙂 Ale jej imię zawsze będzie mi się kojarzyć z Ciotką Petunią z Harry’ego Potter’a 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Kasia 🙂 Z ciekawości wygooglowałam tę ciotkę i cieszę się, że moja Petunia jest Murzynką 😉
PolubieniePolubienie
Śliczna jest. No i rewelacyjnie ubrana, wie dziewczę, że balerinki nie wychodzą z mody ;d
PolubieniePolubienie
Dzięki, Ajatoco 😀 Oj, tak, już, jak wydawali tę lalkę, to wiedzieli, że balerinki to jest to 😛
PolubieniePolubienie
Jest piękna! Co to za lalka? Zachwyciła mnie:)
PolubieniePolubienie
Dzięki, Astrid 🙂 To lalka z zestawu Ballet Recital Barbie & Kelly, pokazałam go we wpisie 😉
PolubieniePolubienie
Petunia jest śliczna. Bardzo mi się podobają jej „cywilne” ciuchy. Ja tam daję imiona wszystkim lalkom. Przykro by im było nazywać się tylko lalka. (Może pamiętasz, że Ania z Zielonego Wzgórza mówiła podobnie o pelargonii w doniczce).
PolubieniePolubienie
Sowo, dzięki 🙂 Ja zazwyczaj nazywam lalki od ich imienia z pudełka albo moldu, ale takie, do których za nic nie pasuje mi ich „firmowe” imię, zawsze dostają nowe. Chyba bym się nie połapała w swoich wymyślonych przy tylu lalkach 😛
PolubieniePolubienie
Ojej, jaka ładna! Pewnie trudno ją dostać, nigdy nie widziałam jej na allegro. Szkoda.
Świetnie ją ubrałaś 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Mono 😀 Na All chyba nigdy jej nie widziałam i zdziwiłam się, że od Tomka nikt nie chciał jej odkupić 🙂
PolubieniePolubienie
Twoje zdjęcia pod „sklepami” są lepsze od moich 🙂
PolubieniePolubienie
E tam, bez przesady 😉 Musiałam je poprzycinać, bo na każdym odbijała się moja błyszcząca twarz 😛
PolubieniePolubienie
Śliczna jest, jeszcze nie widziałam takiej. 🙂 Bardzo fajnie ją ubrałaś na spacer. 🙂
PolubieniePolubienie
Dzięki, Marshalka! 🙂 Ubranka to zlepek z różnych lalek, oprócz spodni, które uszyłam sama 🙂
PolubieniePolubienie
Jest przepiękna, uwielbiam ciemnoskóre lalki. Bardzo podobają mi się jej oczy – takie ogromniaste się wydają:)
PolubieniePolubienie
Ashoka, właśnie te oczyska pierwsze mi się rzuciły w oczy, gdy ją rozpakowałam 😉 Na żywo wydają się aż za duże 😉
PolubieniePolubienie
myślę że u ciebie będzie jej lepiej dopiero na twoich zdjęciach doceniłem jej urode:)
PolubieniePolubienie
Tomek, dzięki! Mi się ona spodobała już na Twoim zdjęciu, ale dopiero na żywo odkryłam, jaki ma potencjał 🙂
PolubieniePolubienie
Jest śliczna. 🙂 Piękne zdjęcia.
PolubieniePolubienie
Dzięki, Metko! 🙂
PolubieniePolubienie
WOW !!! Piękna !!!
PolubieniePolubienie
Taaak 🙂 Oryginalny ciuszek nie wydobywa jej prawdziwego piękna 😉
PolubieniePolubienie
Spodnie są naprawdę ale to naprawdę super. Lalka niezwykle zyskała, na zdjęciach „tomka” wcale mi sie nie podobała.Twoje zdjęcia są jak z promo za grubą kasę.Nie przepadam za lalkami typu barbie ale taką jak gdzies wyszukam to się skuszę… i ona ma takie długie nogi…
PolubieniePolubienie
Aniu, dziękuję bardzo i witam na moim blogu 🙂 Jeśli jesteś kolekcjonerką i znam Cię np. z forum, to wybacz, ale tu Cię nie poznaję 😉
Cieszę się, że Petunia spodobała Ci się dopiero na moich zdjęciach – to dowód, że niektóre lalki mają ukryty potencjał :-). Co do spodni… Wiem, że nie są idealne, ale takie komplementy motywują do dalszego szycia 🙂
PolubieniePolubienie