Tym razem Steffi Love.

30 Wrz

Ten wpis chciałabym zadedykować przemiłej blogowiczce Szarej Sowie, która twierdzi, że mało kto lubi jesień 😉

DSC04016

Jak więc się łatwo domyśleć, będzie to także wpis typowo jesienny i także w roli głównej z lalką-hybrydą, tytułową Steffi Love, która powstała z połączenia dwóch Stefek, Fairytale Hair Play Princess i Sweet Puppy. Zdaję sobie sprawę, że Steffi, szczególnie jej nowa wersja, nie jest zbyt lubiana wśród zbieraczy, ale Ci, którzy znają mój blog, wiedzą, że ja je lubię. Co prawda bardziej właśnie te starsze modele ze starym facemoldem, ale ta ciemnowłosa jest wersją, dla mnie w stanie do przyjęcia i do polubienia :-). Zapraszam więc na spacerek!

DSC03945 DSC03950

Sesja odbyła się w Parku Zachodnim we Wrocławiu, który pięknie wygląda o tej porze roku, a określenie „złota, polska jesień” szczególnie dziś, w chłodny, słoneczny poranek było tu jak najbardziej adekwatne.

DSC03936 DSC03923 DSC03912

Pod stopami mi i mojemu lubemu szeleciły liście, a przy każdym (a dość częstym) podmuchu zimnego wiatru z nieba sypał grad dojrzałych żołędzi… Na szczęście żadnym nie oberwaliśmy. Steffi przyjmowała to oczywiście ze spokojem… :-).

DSC03940 DSC03918 DSC03913

W trawie chowały się grzybki, oczywiście te niejadalne…

DSC03959 DSC03960

… a co jakiś czas pomiędzy drzewami przemykały małe i rude towarzyszki spacerów:

DSC03979

Niestety do nas nie chciały podchodzić, bo zbyt sprytne są i wiedzą, że żołądź to nie orzeszek :-P.

DSC03969

Malowniczość parkowi dodają pozostałości po bunkrach z I wojny światowej. I tam Steffi musiała zawitać, choć może to nienajlepsze miejsce na zdjęcia lalki :-).

DSC04003

DSC04007

DSC04009

Nie obyło się oczywiście bez symbolu jesieni – kasztanów. Ten w skali bardziej bliskiej lalkom:

DSC03957

A ja na koniec apeluję do Was, żebyście też robili swoim lalkom piękne, jesienne zdjęcia i udowodnili, że jesień to niesamowita pora roku – z jednej strony słoneczna i obfitująca w ciepłe i żywe kolory, a z drugiej sprzyjająca wszelkim refleksjom, bo w końcu nie pogoda jest zła, tylko my źle ubrani 😉.

Komentarzy 26 to “Tym razem Steffi Love.”

  1. RudyKrólik 30/09/2013 @ 13:26 #

    Muszę stwierdzić, że choć należę do grupy niezbyt lubiących Stefki, to brunetka z brązowymi oczyskami, do mnie przemawia 😉
    Jedyne zastrzeżenie, jakie mam do tej sesji, to takie, że Panna jest stanowczo zbyt lekko ubrana!
    Jeszcze się przeziębi i wtedy będzie narzekać na jesień 🙂

    Polubienie

    • Ania 30/09/2013 @ 13:28 #

      Haha, mój facet to samo powiedział, jak zobaczył, że zabieram tę lalkę ze sobą 😀 Niestety garderoba moich lalek jest raczej uboga i o porządnym swetrze lub kurtce mogą sobie tylko pomarzyć ;-). Muszę wziąć to pod uwagę, kiedy będę zabierać lalki na śnieg 😛

      Polubienie

  2. mangusta 30/09/2013 @ 15:16 #

    Z jesieni lubię przede wszystkim kolorowe liście, kasztany, grzyby i deszcz, temperatury i wiatr juz mniej 🙂 Mam w planach na jutro sesyjkę z lalką, której jeszcze nie pokazywałam, sądzę, że będzie ładnie współgrać z jesiennym krajobrazem. A tę konkretną wersję Stefii to nawet ja lubię 😀

    Polubienie

    • Ania 30/09/2013 @ 16:12 #

      Karola, trzymam Cię za słowo i czekam na Twoją jesienną sesję! Jestem ciekawa, jaką lalkę tam zabierzesz 🙂

      Polubienie

  3. Metka Metuszka 30/09/2013 @ 16:07 #

    Śliczne zdjęcia. Steffka jest naprawdę ładna. Ma piękne włosy.
    Szkoda, że wiewióra nie chciała podejść, bo jest przesłodka. 🙂

    Polubienie

    • Ania 30/09/2013 @ 16:10 #

      Dzięki, Metko 😀 Wiewiór tam jest mnóstwo, następnym razem wezmę ze sobą orzechy. Zwabianie na żołędzia działa zanim się nie zorientują, że to nie orzech, a jak spierdzielają, to mój aparat nie wyrabia ze złapaniem ostrości… 😉

      Polubienie

  4. MajorMistakes 30/09/2013 @ 16:23 #

    Jako że mam na stanie jedno bezgłowe ciało Stefki, uważnie przyglądam się każdej napotkanej na blogu. Szkoda, że produkują głównie blondynki, bo z chęcią obejrzałabym tę sympatyczną, ale mało charakterystyczną lalkę w innych odsłonach.Jako brunetka nabiera charakteru!
    Jesień jest moją najukochańszą porą roku, i chociaż moje lalki też jak twoje- głównie wyletnione- to obiecuję parasesję w plenerze,

    Polubienie

    • Ania 30/09/2013 @ 16:31 #

      W takim razie czekam na Twoje zdjęcia 😀 A brunetek trochę więcej ostatnio produkują, ale i tak to mało… 🙂

      Polubienie

  5. astridnat 30/09/2013 @ 17:26 #

    Piękna lalka, a włosy ma bajeczne:)Blond Stefki w ogóle do mnie nie przemawiają, ale ta brunetka kusi:)

    Polubienie

    • Ania 30/09/2013 @ 17:32 #

      Dzięki, Astrid 🙂 Ja mam jedną blondynkę, tak dla zasady 😉 A fajna brunetka od dawna mi się marzyła (jakkolwiek to brzmi) i taką wymarzoną musiałam sobie sama sklecić ;-). Simba jakoś się nie stara o brunetki 😉

      Polubienie

  6. Ashoka 30/09/2013 @ 18:46 #

    Taka jesień bez słoty za oknem jest do przyjęcia:)
    Pierwszy raz widzę czarnowłosą Stefkę muszę przyznać, że fajna jest:)

    Polubienie

    • Ania 30/09/2013 @ 18:52 #

      Dzięki, Ashoko! 🙂 Depresyjna słota to druga twarz jesieni, wszystko musi być wyważone 😉 Czarnowłose są rzadkie, ale i tak jest ich więcej niż kiedyś, kiedy czarne były chyba tylko Indianki 😉

      Polubienie

  7. Szara Sowa 30/09/2013 @ 20:41 #

    Fantastyczna sesja. Uraczyłaś mnie fotkami i podziwiałam wszystko po kolei. Stefka z taaakimi włosami i w dodatku czarnymi, miodzio. Piękny jesienny park z grzybkami, wiewiórką, kasztanami. A tu jeszcze stare forty, no na skrzydłach bym leciała do tego Wrocławia.

    Polubienie

    • Ania 01/10/2013 @ 05:50 #

      Sowo, dziękuję 🙂 Ja Cię do Wrocławia serdecznie zapraszam, niebawem mamy małe, lalkowe spotkanie 😉

      Polubienie

  8. Anek 30/09/2013 @ 20:58 #

    Ja tam lubię jesień 😀 ale mogłoby być troszkę cieplej mimo wszystko, Steffie widzę chłód nie straszny bo w letniej kiecce jeszcze posuwa, takiej to dobrze 😉

    Polubienie

    • Ania 01/10/2013 @ 05:56 #

      O, to następna osoba do kompletu 😉 Stefka oporna na wszelkie chłody – na ramiączkach, w sandałach i bez majtek biega 😛

      Polubienie

  9. Marshalka 01/10/2013 @ 15:52 #

    Świetna sesja! Ja chyba też muszę od kogoś pożyczyć aparat i zrobić małą sesję moim lalkom, bo stoją takie zaniedbane na półce… 🙂

    Polubienie

    • Ania 01/10/2013 @ 19:32 #

      Marshalko, ja sobie nie wyobrażam lalkowania bez aparatu, współczuję Ci!!! Koniecznie gwizdnij komuś jakiś i pędź na sesję póki jest pogoda 🙂

      Polubienie

  10. Zbieraczka Dziwaczka 01/10/2013 @ 18:14 #

    Taką Stefkę czarnowłosą muszę jeszcze upolować !!
    Postaram się podjąć jesienne wyzwanie tylko te braki w ciepłej garderobie lalczanej …. :/

    Polubienie

    • Ania 01/10/2013 @ 19:33 #

      Z chęcią pooglądałabym u Ciebie taką Stefkę, bo u niewielu można je pooglądać od tej dobrej strony 😉 A jak widzisz moja tak nie zmarzła, więc nie jest źle 😉

      Polubienie

      • Zbieraczka Dziwaczka 03/10/2013 @ 11:17 #

        🙂 Uprzejmie donoszę iż odpowiedziałam na Twój jesienny apel i jesienny post pojawił się już na moim blogu :):)

        Polubienie

  11. Stary_Zgred 01/10/2013 @ 21:58 #

    Ładne oczy ma ta Stefania! Wyraziste, no i kolor piękny. Wcale niepodobna do mdłych blondynek od Simby. No i włosiska czarne (nom, nom, nom)! Taką to tylko brać na spacer i fotki cykać!

    Polubienie

    • Ania 02/10/2013 @ 05:50 #

      Owszem cykać, ale jest jeden problem z tymi Stefkami… Nie wiem, czemu, ale szkodzi im każdy mocniejszy promień światła. Bardzo łatwo można prześwietlić zdjęcie i kiedyś tłumaczyłam to sobie, że od jasnych włosów odbija się światło i takie tam, ale czarnulka ma to samo 🙂

      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!