Teen Talk Barbie.

19 Sty

Nigdy nie lubiłam lalek z jakimikolwiek wbudowanymi mechanizmami – takie udziwnienia zawsze sprawiały, że lalka przestawała być dla mnie lalką, a stawała się śpiewającą bądź mrugającą oczami zabawką. I w dodatku nie dającą się umyć, bo zawsze można zalać elektroniczne części :-). Ale w przypadku Teen Talk jest inaczej, a wszystko za sprawą niespotykanego headmoldu, który chwycił mnie za serce swoją pucołowatą buźką oraz tym, że został wydany jeszcze w mojej ulubionej epoce superstara. Co prawda został on użyty tylko w kilku seriach, ale to właśnie czyni tę lalkę jeszcze bardziej wyjątkową. A oto i ona:

DSC01043

DSC01048

DSC01054

Teen Talk pierwszy raz zobaczyłam u Barbiecollectora, (dokładny opis Teen Talk) i już wtedy wiedziałam, że chcę ją mieć. Pobieżne poszukiwania spełzły na niczym, bo laleczka okazała się dość rzadka. Na jakiś czas więc zapomniałam o niej, aż do wpisu Gosi, w którym pokazała ona swoją Basię z tej serii. Kto zna Gosię, wie, że ta kobieta ma wielkie serce i wtyki w lalkowym świecie :-D. Właśnie dzięki niej moja Teen Talk jest moja :-P. Dziękuję, Gosiu!

DSC01052

DSC01050

Laleczka, choć widać po niej ślady upływu czasu, nadal ma swoje oryginalne, pstre ubranko niczym szalona nastolatka i nad wyraz skromne kolczyki. Spodziewałabym się tu raczej jakiś różowych, plastikowych kół, ale jak widać Mattel czasami przypomina sobie o tym, co to równowaga :-). Włoski dzielnie broniły się przed szczotką i pomimo tego, że są lekko skosmacone, nadal zachowały oryginalny skręt loczków:

DSC01057

Na pierwszy rzut oka lalka wydaje się mieć ówcześnie panujący headmold superstar, jednak pomimo wielkiego podobieństwa nie jest to ten sam headmold. Ja tak naprawdę zobaczyłam to dopiero, kiedy lalkę dostałam w łapska ;-).DSC01055

Tak Teen Talk prezentuje się w porównaniu do lalki z headmoldem superstar:

DSC01061 DSC01072 DSC01066

Gdybym nie wiedziała o tej różnicy wcześniej, pewnie bym tego nie dostrzegła, bo superstar ma tyle wariacji makijażu i koloru włosów, że różnice zdają się być tylko i wyłącznie złudzeniem, jednak Teen Talk wydaje mi się bardziej pucołowata od superstarki, a jej uśmiech ciut bardziej przyjazny ;-).

DSC01074 DSC01075

Kiedyś kupię jej baterię i sprawdzę, co gada ciekawego. Z tego, co wyczytałam u Barbiecollectora, te Baśki wypowiadały wiele różnych zdań, w tym np. „Matematyka jest trudna”, które na fali skandalu zostało usunięte z kolejnych modeli. Może mój nadal uważa, że matematyka nie jest dla kobiet? ;-). Lub, co też przeczytałam na powyższym blogu, jest ofiarą zamiany mechanizmu do mówienia i wydaje wojskowe rozkazy głosem G.I. Joe’go? 😀

DSC01059

Komentarze 34 to “Teen Talk Barbie.”

  1. Stary_Zgred 19/01/2013 @ 14:01 #

    Wesoła, uśmiechnięta nastolatka. W porównaniu z Basią wygląda bardziej świeżo i niewinnie.
    Nie ma, co prawda, uroczego dołeczka w policzku, jak „starsza” laleczka, ale jej okrągły buziak i tak jest słodki jak mleczna czekoladka. Taka kwintesencja młodości, radości i kolorowego szaleństwa.

    Polubienie

    • Ania 19/01/2013 @ 14:14 #

      Dzięki za komentarz, Zgredko! 🙂 Zgadzam się z Tobą, pstrokate ciuszki różnią się od gustownych stylowych sukien, ale to cały urok tej laluni 🙂

      Polubienie

  2. BarbieCollector 19/01/2013 @ 14:51 #

    Strasznie żałuję, że moja Teen Talk poszła w świat… Z drugiej strony jednak brak oryginalnego stroju to w mojej kolekcji wielki problem. Dlatego zazdroszczę Ci Twojej Barbie w idealnym stanie!
    Pozdrawiam

    Polubienie

    • Ania 19/01/2013 @ 18:27 #

      Dzięki! Ale nie mogę uwierzyć, że ją sprzedałeś, taka z różowymi usteczkami jest jeszcze bardziej dziewczęca niż moja 🙂

      Polubienie

  3. Natalia 19/01/2013 @ 14:55 #

    jej buziak jest taki promienny:) śliczna lalka.

    Polubienie

  4. dollbby 19/01/2013 @ 15:03 #

    Oj Gosia 😀 Taak, ona ma wtyki 😀
    Lalka bardzo łądna, nawet raz widząc na allegro zastanawiałem się nad kupnem. Różnice może niezbyt widoczne, ale dla mnie Teen Talk jest subtelniejsza, bardziej dziewczęca 😀
    UYdany zakup…. A tak apropo… sprzedałaś tonnerke ?:D:D:

    Polubienie

    • Ania 19/01/2013 @ 18:28 #

      Piotrek, w życiu bym mojej tonnerki nie sprzedała! 😀 Czemu pytasz?

      A w tej Baśce właśnie ta dziewczęcość mi się podoba 🙂

      Polubienie

      • dollbby 20/01/2013 @ 15:05 #

        bo któraś blogerka taką sama pokazywała, i była wspominka o Tobie i Twojej tonerzycy… i mi sie skojarzyło ;p

        Polubienie

        • Ania 20/01/2013 @ 15:09 #

          Oooj, dzięki, że mi przypomniałeś!!! Ania już wcześniej napisała mi, że też ją ma i obiecała pokazać na blogu! Muszę szybko zajrzeć na jej bloga!

          Polubienie

  5. madmadzia 19/01/2013 @ 16:12 #

    śliczna lalka 🙂 oglądałam ją wiele razy na zdjęciach i nigdy nie zauważyłam różnicy w headmoldzie z superstarem, ale spojrzałam u Ciebie na porównanie i rzeczywiście nieco inaczej wyglądają. Makijaż boski 😉 kolorowe, dopracowane oczka i czerwone usteczka! jest naprawdę ładna – kupuj baterię i sprawdź co ona tam opowiada za bajeczki 😉 sama jestem ciekawa ;D

    Polubienie

    • Ania 19/01/2013 @ 18:29 #

      Dzięki, Madziu! Jak tylko kupię baterię, to nagram i pokażę na blogu 😉

      Polubienie

  6. Loney heart 19/01/2013 @ 16:13 #

    cześć Aniu
    piękna lalka , włoski i buzia są śliczne
    pozdrawiam ;-)))

    Polubienie

  7. Kasia - BarbieDream 19/01/2013 @ 18:22 #

    Teen talk to strasznie pozytywna lalka 😉 Jej szeroki uśmiech sprawia, że od razu robi się cieplej na serduchu a oczy same się śmieją 🙂 Okaz, który na pewno warto mieć w swojej kolekcji 😉

    Polubienie

    • Ania 19/01/2013 @ 18:30 #

      Kasiu, myślę o niej dokładnie to samo 🙂 Szkoda, że więcej takich lalek nie wypuścili na zmianę ze superstarem 🙂

      Polubienie

  8. Jewel Snake 20/01/2013 @ 03:13 #

    Prześliczna 🙂 Sprawia wrażenie szczęśliwej wariatki, trochę kojarzy mi się atmosferą z Helena Bonham Carter! Od zawsze fascynowało mnie to kolorowe ubranko, kompletnie do niczego nie pasujące, ale równocześnie tak wdzięcznie wyglądające.To jedna z tych lalek które chce mieć dla samego faktu ich posiadania. Cała seria podoba mi sie odkąd zobaczyłam ją po raz pierwszy, ze dwadzieścia lat temu, w katalogu. Niestety do tej pory nie mam ani jednej, muszę sie kiedyś postarać, bo ta Twoja jest zachwycająca! Nie dziwę się, że bardzo ją chciałaś!

    Polubienie

    • Ania 20/01/2013 @ 11:39 #

      Dziękuję, Jewel! 🙂 Ciuszki to kwintesencja tej Baśki, bez nich już nie byłaby taka sama 🙂 Jakbyś ją gdzieś widziała, to kupuj koniecznie, bo ładnie się wdzięczy wśród innych lalek 😉

      Polubienie

  9. Gośka 20/01/2013 @ 11:40 #

    Miło mi, że mogłam pomóc Ci w realizacji marzenia- ale właściwie ja tylko zapytałam Pani Gabrysi, czy lalkę ma, czy sprzeda i czy mogę Ci podać Jej mail. Najprzyjemniej popatrzeć na to, że lalka Cię cieszy. Mam w tym 1% udziału. =)

    Polubienie

    • Ania 20/01/2013 @ 11:48 #

      Gosiu, z podatku też można oddać jedynie jeden procent, a tak się o niego walczy! 😀

      Polubienie

      • gosiaksz 20/01/2013 @ 13:39 #

        Jedna z moich Teen Talk nosi takie samo ubranie. Ja mam akurat 2 brunetki- ale muszę przyznać, że to z pewnością byłyby lalki moich marzeń, gdybym w dzieciństwie wiedziała o ich istnieniu. Marzy mi się ich wersja AA w dowolnym ubraniu- a nawet bez =)

        Polubienie

        • Ania 20/01/2013 @ 14:47 #

          Gosiu, taki miks kolorów i fantazyjne ubranka na pewno działały na dziewczynki, jak magnes – pochodząc z niezbyt zamożnej rodziny, marudziłam i beczałam, jak tylko zobaczyłam jakąkolwiek barbiową lalkę, a do takiej Teen Talk na pewno jeszcze bym się modliła po nocach 😛 Co do AA, to jest piękna, z resztą, jak każda Murzynka z tamtych czasów! A z tego, co wyczytałam u Barbiecollectora, to Mattel średnio kontrolował dobór lalek i ciuszków w tej serii i często lalki te mają losowy kolor włosów i rodzaj ciuszka, więc życzę powodzenia w poszukiwaniach 😛

          Polubienie

          • gosiaksz 20/01/2013 @ 14:57 #

            Oj tak- ubrania to kwestia losowego doboru! Miks jest zabójczy, szalony i nieokiełznany – niczym barokowe zdobnictwo!
            Wiesz, z czego najbardziej się ciesze? z tego, że odkryłam ja, gdy już mnie na nią stać i mogę ja sobie kupić!

            Niejedna noc byłaby przepłakana, gdybym o niej w dzieciństwie wiedziała- i z pewnością nigdzie bym jej nie kupiła!

            Polubienie

            • Ania 20/01/2013 @ 15:10 #

              Tak, to jest dopiero szczęście w nieszczęściu! 😉 A kto wie, czy, gdybyś za młodu, miała ją w łapkach, nie doprowadziłabyś jej do stanu trupkowego? 😛

              Polubienie

              • gosiaksz 20/01/2013 @ 16:35 #

                oczywiście, że nie! Dawno temu,… no jakieś 2-25 lat temu człowiek zabawki szanował- mam moją Barbie z dzieciństwa- liczy sobie obecnie 23 lata

                Polubienie

                • Ania 20/01/2013 @ 16:45 #

                  To chyba jesteś jedną z nielicznych 😉 Ja nigdy nie miałam oryginalnej Barbie, zawsze była to jakaś podróbka, ale do dziś żałuję, że nie pamiętam choć jednej z nich… Ale miałam (i zdarza mi się mieć ją do dziś :-P) pamięć typową dla przeciętnego dziecka czyli nie pamiętać spraw ważnych, tylko te, które wywoływały u mnie jakieś mocniejsze emocje… 😉

                  Polubienie

  10. gosiaksz 20/01/2013 @ 17:04 #

    Moja barbie ma ślady użytkowania- przyklejona głowę i straciła kciuk – jednak włosy utrzymały się w świetnym stanie- makijaż również. Cenią ja tym bardziej, że dzięki niej porzuciłam zwyczaj obgryzania paznokci- zajęłam się szyciem dla niej i czesaniem jej. No i dostałam ja jako 10-latka- zatem niszczycielskie/destrukcyjne zapędy malucha były już przeszłością w mojej biografii

    Polubienie

    • Ania 21/01/2013 @ 09:55 #

      Najważniejsze, że włosy się zachowały! W święta kupiłam mojej siostrzenicy lalkę roszpunkę… Wystarczyła chwila, żeby lalka doczekała się tapirowanej fryzury, ale to 5 letnia dziewczynka, więc byłam gotowa jej wybaczyć 😉 Ja też szyłam w dzieciństwie, chociaż nie dla Barbie – pamiętam, że szyłam ubranka dla bobasa, ale wcale nie „bobaskowate” – były to suknie i kapelusze 😀

      Polubienie

  11. Sakura 22/01/2013 @ 10:53 #

    Śliczna ta lala! Koniecznie musisz kupić baterie, żeby się przekonać co ona tam sobie gada 🙂 A mold rzeczywiście inny od superstara i dużo ładniejszy.

    Polubienie

    • Ania 22/01/2013 @ 16:28 #

      Dziękuję, Aniu! 🙂 Jak tylko kupię baterię, to pokażę na blogu jej gadanie 😀

      Polubienie

  12. rozella 24/01/2013 @ 19:44 #

    Świetne ma ubranko, bardzo pastelowe i jak na białą porę roku, szalenie ożywia 🙂

    Polubienie

  13. AmeliaMigenot 26/01/2013 @ 11:22 #

    Świetny blog!. W jeden dzień przeczytałam wszystkie wpisy. Lalka jest wprost prześliczna! Mam nadzieję że będziesz jeszcze długo pisać tego bloga, a jak na razie zapraszam do siebie 😉

    Polubienie

    • Ania 27/01/2013 @ 05:44 #

      Amelko, dziękuję za wizytę na moim blogu i takie miłe komplementy! 🙂 Przeczytanie wszystkich moich wpisów i to w jeden dzień to musiało być nie lada wyzwanie, bo sama ich nie ogarniam 😉 Cieszę się, że jesteś kolejną osobą, która zaraziła się pasją zbierania lalek i z przyjemnością dodam Twojego bloga do mojej listy linków i będę śledzić Twoje poczynania z laleczkami 😀

      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!