Spóźnione, ale jednak… Urodziny bloga.

Dziesiątego października, czyli dobrze ponad miesiąc temu, mojemu „blogaskowi” stuknęło dokładnie dwa lata. Od tamtego czasu sporo się pozmieniało w moim lalkowaniu, jednak wrodzone lenistwo zniechęciło mnie do stworzenia długiego, pełnego zdjęć wpisu o tym, ile lalek miałam na początku, a ile mam teraz. Każdy z Was to pewnie zna z autopsji, więc podzielę się z Wami jedynie trzema zdjęciami, które dziś przyprawiają mnie o rechot… Oto przed Państwem lalki-matki mojego zbioru:

Jak widzicie była to zbieranina różnej maści i straszliwie śmieszy mnie ich porównywanie do tego, co mam dziś :-P. Ale od czegoś trzeba zacząć:

Nie byłoby jednak urodzin bez prezentu! Kilka dni temu zamieszkała u mnie pewna gwiazdka, która przybyła do mnie od Dollbbiego. Na forum i blogach zrobiło się głośno o tych lalkach, więc i ja postanowiłam takową kupić. Tym sposobem zamieszkała lalka Tangkou, którą nazwałam Mabel. Rzadko nazywam lalki wymyślonymi imionami, ale ta skojarzyła mi się z postacią z bajki „Wodogrzmoty Małe” ;-).

Podobieństwo raczej nikłe, ale Mabel już zawsze pozostanie Mabel:

Dollbby zafundował małej zmianę oryginalnej fryzurki, co mi w ogóle nie przeszkadza, a wręcz przeciwinie… Teraz jej włoski pięknie pachną ;-). Poza tym Mabel zauroczyła nie tylko mnie – mój facet namiętnie układa ją w różne pozy na półkach. Nawet nie wiecie, jak się rozczuliłam, gdy po wejściu do mieszkania wieczorem zobaczyłam ją „śpiącą” na kanapie pod kocykiem… Miodzio ;-).

A tak właśnie wygląda, gdy „śpi”:

Ale to jeszcze nie koniec mojego urodzinowego party 🙂. Z ciekawości zajrzałam sobie w statystyki bloga i w często zabawne frazy wyszukiwarek, a tam wyszło na jaw, że oprócz nazwy mojego bloga (co mnie niezmiernie cieszy! :-D) i hasła „second hand” (na pewno chodzi tu o ciuchy, a nie lalki ;-)) najczęstszym wyszukiwanym hasłem są „lalki Monster High”:

Pozwalam sobie nie komentować haseł „Baby Spice” czy „Peggy Bundy… :-P. Z tej okazji chciałabym więc ogłosić mały konkursik:

Ze względu na nagrodę i warunki kierowany jest on do posiadaczy lalek Monster High. Jakie są warunki? Do soboty, 1 grudnia 2012 roku,  zapraszam do wysyłania na mojego maila – stefioza@wp.pl jednego ciekawego zdjęcia Waszej monsterki wraz z Waszym imieniem i adresem bloga bądź profilu, na którym prezentujecie swoje lalki przynajmniej od jednego miesiąca, a komisja w składzie ja i mój luby wybierze najfajniejsze zdjęcie, którego autor zostanie nagrodzony ubrankiem dla Waszej lalki uszytym przeze mnie. Wyniki ogłosimy w niedzielę i postaramy się, by paczuszka doszła na Mikołajki :-). A tak oto wygląda nagroda:

W zamierzeniu ta sukienka miała wyglądać, jak przerobiona z habitu, ale to już Wy ocenicie sami :-).

W rzeczywistości jest to komplet składający się z bluzeczki wkładanej pod spódnicę (a jak ktoś chce, to nad :-)) oraz szerokiej spódnicy:

Ubranka te mają zapięcia, więc nie ma żadnego problemu z wkładaniem na lalkę, jednak chciałabym zaznaczyć, że szyję ręcznie i amatorsko, więc nie są one idealne :-).

W skład nagrody oczywiście nie wchodzą siateczki na rękach lalki, biżuteria i ozdoby :-). Zapraszam serdecznie do wzięcia udziału!

Aaa, zapomniałabym! Dobry tydzień dostałam od Tomka – Świstaka z bloga http://colectiondollbarbie.blogspot.com/ wyróżnienie:

Bardzo Ci za nie, Tomku, dziękuję :-). A oto pytania, które zadał mi Tomek:

1.Jak ma na imię wybranka/wybranek twojego serca ?

Wybranek :-P. Paweł.

2.Twoja ulubiona postać lalkowa 🙂

Chyba zależy od chwili. Na ten moment nowa Tangkou, ogólnie chyba Flashdance Barbie.

3.Jaki masz stosunek do steffi love?

Wiesz dobrze :-D. Lubię ją za śliczną buzię, fajne ciuszki i sentyment!

4.Co sądzisz o związkach partnerskich?

Sama w takim jestem i nie mam zamiaru tego zmieniać.

5.Uważasz się za feministkę/feministę?

Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie… 😉

6.Lubisz róże?

Lubię, choć wolę słoneczniki i gerbery, i kamelie, i lilie… Wszystkie kwiaty są piękne :-).

7.Blondynki czy brunetki?

Bruneci :-D.

8.Farbujesz brwi?

Nieee! Matka natura (a może moja mama…?) i tak obdarzyła mnie brwiami, które rzucają się w oczy ;-).

10.Jesteś humanistą czy matematykiem?

Humanistką czyli współtwórcą bezrobocia 😀

11.Czy wzrost ma znaczenie 😛

Spytaj mojego lubego – ciągle się wykłóca, że jednak jest ode mnie ciut wyższy :-P.

Z komentarzy dowiedziałam się także, że to samo wyróżnienie dostałam od Loney Heart z bloga http://lalkowehobby.blogspot.com. Przepraszam za przeoczenie. Bardzo Ci dziękuję, to niesamowicie miłe i motywujące, że tak lubicie mojego bloga! 🙂 Chciałabym także przeprosić za zaniedbanie, jeśli chodzi o czytanie Waszych blogów – jest nas tyle, że za nic nie potrafię być na bieżąco ze wszystkimi wpisami :-). Jeszcze raz dziękuję! A to pytania od Loney Heart:

1.Twój ulubiony dzień tygodnia?
Soboota! 😀
2. Człowiek za wzór do naśladowania i postępowania w życiu?
A można dwóch? Bo, jeśli tak, to moi rodzice!
3. Ulubione zwierzątko?
Mój piesek – Pucuś :-). Niestety już nie ma go z nami.
4. Bardziej boisz się myszy czy pająka?
Chyba myszy… Pająka łatwiej zdeptać! 😛
5. Ulubiona pora roku , wiosna , lato ,jesień a może zima?
Wiosna! Wiosenne poranki, kwitnące rośliny i poranne przymrozki… Nie ma nic piękniejszego! 🙂
6.Ulubiony film?
Nie mam jednego, ale wysoko na liście jest „E.T. Sztuczna Inteligencja”.
7. Ulubiona muzyka , zespół?
Chyba poezja śpiewana. I Stare Dobre Małżeństwo.
8. Co byś zmienił w naszym kraju?
Wymieniłabym caluśki rząd na nowy. Ale o polityce się nie dyskutuje 😉
9. Wolisz imprezy czy domowe zacisze?
Jestem przesadną domatorką. A może leniem? 😉
10. Co cię denerwuje , nie podoba ci się w lalkach Barbie lub w Kenach?
Kenowie to nudy na pudy, a co do Barbie… Przywróciłabym te z lat 80. i 90.
11. Wymarzony prezent?
Złota rybka ;-).

Jeśli zaś chodzi o wyróżnienia dla innych blogów, to nie mogłabym się zdecydować na jedenastkę, więc pozwolę sobie nie wyróżniać żadnego. Wszyscy jesteście wspaniałymi ludźmi i posiadacie ciekawe, pełne pasji blogi 🙂.