Chociaż ciałka model muse już powoli zaczynają mnie nudzić, a jakiś czas temu obiecałam sobie, że ograniczę Basics w moim zbiorku, zrobiłam wyjątek dla kilku naprawdę wyjątkowych lalek. Chciałabym, żeby każda z Basics, jaka do mnie trafi różniła się znacznie od poprzedniej, ale przede wszystkim, żebym na jej widok w sklepie pomyślała: muszę ją mieć! 🙂
I tak też było z prześliczną panną o numerku 03 z kolekcji 002 czyli tej dżinsowej. Chyba nie ma wątpliwości, dlaczego ją kupiłam:
Oczywiście dla przesłodkiego facemoldu Steffie! Chyba każdemu z Was wiadomo, jak trudno dostać lalkę z tym facemoldem, a więc poszłam na łatwiznę… Jednak moje pragnienie posiadania takiej lalki zostało zaspokojone 😉 Ten ryjek aż się garnie do obiektywu!
Jej włosy to typowy, sztywny hełm, jednak nie mam zamiaru czegokolwiek w nim zmieniać. Fryzura w tej lalce bardzo mi się spodobała i cieszę się strasznie, że to właśnie Steffie dostała takie wyjątkowe uczesanie 🙂
Czy ta mordeczka nie jest śliczna? 😉
Kiedyś chciałabym mieć po jednej Basic z każdej serii, ale nie więcej, gdyż kupując dwie naraz poczułam zwykły przesyt. Póki co mam dwie i je ubóstwiam:
Lubię na nie patrzeć. Obie są tak różne, a tak piękne 🙂
Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się kupić artykułowaną Basics z najnowszej serii.
W sklepie zabawkowym w jednej z wrocławskich galerii, gdzie kupowałam tę Steffie od czasu do czasu pojawiało się kilka innych kolekcjonerskich lalek, więc z ciekawości zapytałam kasjerkę, czy nie wie, czy będzie jakaś dostawa najnowszych, artykułowanych Basics. Akurat obok niej stał kierownik tegoż sklepu, który stwierdził, że je sprowadzi, ale kiedy to nie wie. A nuż się uda 😉
Masz rację – jest najsłodsza. Boskie ma te loczki! 🙂 Sama chciałam ją kupić ale u mnie w żadnym sklepie akurat jej nie było…
PolubieniePolubienie
Chyba ma duże wzięcie, bo ta, którą kupiłam była jedyną, jaką widziałam 🙂
PolubieniePolubienie
Fajne fotki 🙂
PS. Co do stwierdzenia.. dwie lalki i zwykły przesyt … ale się uśmiałem – chyba nie jesteś szczera w tym co piszesz 😉
Pozdrawiam,
BEES
PolubieniePolubienie
Dzięki za komplement i witam na moim blogu 🙂
Ale co do tego przesytu, to pisałam jak najbardziej szczerze – lalką się trzeba nacieszyć i ją wypieścić, a kiedy kupisz dwie lub więcej na raz ciężko każdej poświęcić tyle uwagi, na ile zasługuje… 🙂
PolubieniePolubienie
Strasznie całuśna kobitka 🙂
PolubieniePolubienie
Właśnie dla tej „całuśności” ją kupiłam 😉
PolubieniePolubienie
Śliczna! Mnie jakoś do Basicsów nie ciągnie ale ta lalka rzeczywiście jest bardzo ładna.
Może dlatego, że wyjątkowo nie lubię ciała model muse – mam 3 lalki na tym ciele i tylko stoją sztywniary w gablocie 😉
PolubieniePolubienie
Ja na początku modelem muse byłam zachwycona, ale z biegiem czasu mam o nich takie zdanie, jak Ty, Manhamano 🙂 O tym, że je kupuję, decydują wyłącznie facemoldy 🙂
PolubieniePolubienie
no nie moge… mnie nie przekonuje…włosy fajne i usta, ale oczy jakoś dziwnie patrzą i to czoło strasznie wysokie… ale ważne że tobie się podoba :)) Jesli chodzi za ś o murzyneczke to ona jest boska!
PolubieniePolubienie
Szanuję Twoje zdanie 😉
PolubieniePolubienie
prześliczna!! podzielam Twój zachwyt nad jej urodą, jest niesamowita, a ten mold zdecydowanie jednym z najładniejszych
PolubieniePolubienie
Cieszę się, że i Tobie się podoba 🙂 Tak, jak wśród starszych Barbie Steffie była chyba najśliczniejsza, tak i u Basiców 😉
PolubieniePolubienie
Bardzo mi się podoba ta basic 🙂 Lubię ten mold. Niestety w warszawie nigdzie jej nie znalazłam 😦
Ale będe szukać, bo to jest jedna z nielicznych basicow, ktora mi przypadla do serca.
PolubieniePolubienie
Chyba rzadko ją można w sklepie znaleźć. Ja też jej długo szukałam i w końcu kupiłam, ale dużo drożej niż np. w Smyku… 🙂
PolubieniePolubienie
Mold Steffie jest śliczny:) Tez posiadam jedną lalkę z tym facemoldem i jest nią Miss Sapphire- uwielbiam ją za… za wszystko:)
Twoje druga Basics numer 8- to bardzo dobrzy wybór:) Nie muszę tłumaczyć dlaczego, bo mając ją dobrze wiesz co mam na myśli:)
Pozdrawiam:)
PolubieniePolubienie
Dzięki, Amaret 🙂 Widziałam Miss Sapphire, jest urocza! 🙂
Co do drugiej Basics, to wiem, o co Ci chodzi 😉 Nie wszystkie Basic mi się podobają, ale są takie, koło których nie da się przejść obojętnie 🙂
PolubieniePolubienie
Ja mam jeszcze jedna nową, ale zostaje w pudle, bo póki co mieszkam „kątem” u znajomych i tak dla niej bezpiecznie:)
PolubieniePolubienie
Piękne dziewczyny, dobrze, że w Poznaniu nie można ich nigdize kupić he, he. Jak zawsze super ujęcia na zdjęciach.
PolubieniePolubienie
Póki co (chyba na dobre) przerzuciłam się na Tonnerki, ale gdybym kiedyś postanowiła powiększyć grono moich Indianek, to w pierwszej kolejności chyba właśnie o nią 🙂 (albo jakąś inną Basię z moldem Steffi, jest taka ciekawa z zielonymi dredami…). Straszny z niej słodziak, gratulacje 🙂
PolubieniePolubienie
Ma prześliczną buzię, mold Stefiie jest uroczy 😉 Co do ciała, to ostatnio Mattel się strasznie na niego uparł, prawie każda lalka ma takie – czy to Basics, czy kolekcjonerska. Jednak ja bym nie kupiła, ostatnio mam ogromny przesyt wszystkich blondynek… To nie zmienia oczywiście faktu, że u Ciebie lalka mi się bardzo podoba 🙂
PolubieniePolubienie