Fleurki od Fleurki!

21 Wrz

Kilka dni temu powróciły do mnie wyczekane Fleurki z całkiem nowymi włoskami i fryzurkami i w końcu znalazłam czas, by je Wam pokazać! 🙂

Dzięki wielkiemu talentowi naszej blogowej koleżanki Agnieszki-Fleurki z http://fleurdolls.wordpress.com/, moje Fleurki wypiękniały tak, że już bardziej chyba się nie da, a Aga tknęła w te urocze główeczki nowe życie.

(we wpisie jest dość dużo zdjęć, które w mojej przeglądarce bardzo powoli się ładują – mam nadzieję, że Wy nie będziecie mieli tego problemu…)

Tak moje biedaczki wyglądały zanim wyjechały do Agnieszkowego spa:

Fleurka z drugiego zdjęcia na szczęście nie wymagała rerootu, a jedynie porządnego wypielęgnowania włosków. Agnieszka jednak, która jest niesamowitą perfekcjonistką, postanowiła wypełnić ubytki, które ja uznałam za nie tak tragiczne – to się nazywa profesjonalizm 🙂

Tak dwie pierwsze Fleurki wyglądały bez włosków – jedna z nich miała ślad od długopisu na twarzy – ten też został przez Agę usunięty (dzięki, dzięki, dzięki!).

A oto przed Wami zupełnie NOWE Fleurki!

Laleczki dostały piękne włoski wszyte metodą supełkową. Brunetka – z saranu, a blondynka z nylonu. Nie muszę chyba dodawać, że zostało to wykonane z wielką precyzją, którą szczerze podziwiam. Flerunia w czerwonym kostiumiku dostała świetne spa włosków i wygląda teraz, jak prawdziwa damulka.

Nasza naczelna kolekcjonerka Fleurek chyba nie byłaby sobą, gdyby nie dorzuciła do paczuszki czegoś od siebie, zupełnie gratisowo (ale Ty masz wielkie serducho!). W paczuszce, którą dostałam od Agi, znalazły się więc także oryginalne ciuszki i buciki dla Fleurek, które blondynka oraz brunetka mają na sobie. Tak więc z biednych trupeczków dziewczyny zamieniły się w dżokejkę oraz tenisistkę 🙂

W nowych włoskach wyglądają prześlicznie i zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia :-P. Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie lale dostały także zupełnie nowe rzęsy. Czy nie wyglądają teraz ślicznie?

Dwie laleczki mają piękne, długie rzęsiska, a jedna z nich przycięte na krótko tak samo, jak miały oryginalne Fleurki:

O mały włos zapomniałabym o przecudownych, przemalusich skarpeteczkach, które Aga uszyła ręcznie specjalnie do bucików dla tenisistki:

Oprócz tego dostałam też kilka akcesoriów do szycia (które już wykorzystałam do podreperowania ciuszków 🙂 ). Czyżby to aluzja do moich niedopracowanych ubranek dla lalek? 😉

Ale do rzeczy! Ten wpis jest dość chaotyczny, bo nie wiem, co mam opisać pierwsze – taką wielką radochę sprawiła mi ta paczuszka!

Zacznijmy więc od początku. Oto Fleurka nr 1, której nie potrzebny był reroot. Jej włoski zostały ujarzmione i uzupełnione przez Agę, a na sobie ta lalunia ma oryginalny ciuszek, w którym ją kupiłam:

Wymagał on jedynie kilku poprawek krawieckich, bo był w dość kiepskim stanie. Jest to ubranko 1262 i brakuje w nim większości elementów: kapelusza, bluzki, bucików i torebki. Z braku odpowiedniej bluzeczki, dołożyłam jej od siebie czerwony paseczek ze wstążki:

Laleczka ta dostała elegancką fryzurkę, a uzupełnione przez Agę włoski są chyba identycznego koloru, jak te oryginalne! A rzęsy… To dopiero coś 😉

Czas na Fleurkę nr 2. To blondynka, która przed rerootem była brunetką 😉 Według mnie wygląda najbardziej klasycznie z tej trójeczki i to mi się w niej bardzo podoba:

Do ubranka dostała także oryginalną rakietę i buciki, które, jak to Aga określiła, są najpopularniejszymi i zarazem najbrzydszymi butkami fleurkowymi 😛 Jest to ubranko 1228, w którego skład wchodził jeszcze inny komplecik sportowy i kilka dodatków.

Fleurka nr 3 to moja ulubienica, dlatego zostawiłam ją na koniec 🙂 Ma na sobie ubranko 1205, do którego brakuje jedynie szaliczka i szpicrutki. Od siebie doszyłam jej pasującą bluzeczkę 🙂

Agnieszka celowo pozostawiła jej przydługawą grzywkę, żebym sama mogła ją sobie dopasować i przyciąć tak, jak mi się będzie podobało:

Jednak ani myślałam jej ścinać! 😉  Po pierwsze dlatego, że pewnie coś bym zepsuła, a po drugie dlatego, że… Figlarnie wygląda ten pukielek wystający spod dżokejskiej czapeczki:

A tu już dwie siostrzyczki z nowymi włoskami:

Żeby tego było mało, okazało się, że mój luby knuł z Agą za moimi plecami i wraz z zrerootowanymi główkami w paczce przybyły do mnie 4 pary bucików dla Fleurek od Pawła… Teraz do każdej koniecznie muszę mieć nową Fleurkę! 😛 Pawciu, Tobie też dziękuję serdecznie 😉

A skoro Fleurki tak się obłowiły, to Aga nie zapomniała także o ich dalekiej kuzynce:

Sindusia otrzymała oryginalną sukieneczkę oraz buciki dla vintage Sindy:

Jak się dowiedziałam, to jeden z bardzo popularnych sindusiowych ciuszków 🙂

A tu już wszystkie dziewczynki razem. Jestem z nich niesamowicie dumna i są to jedne z najważniejszych (jeśli nie najważniejsze) laleczki w moim zbiorku.

Jak widać, w moim domu nie tylko mnie się Fleur spodobały…

„Jakie Ty masz jedwabiste i lśniące włoski, Kwiatuszku!”

Wybaczcie mi to przechwalanie, ale cieszę się, jakbym miała 10 lat i dostała pod choinkę wymarzoną lalkę 🙂

Aguś, jesteś mistrzynią w tym fachu i osóbką o wyjątkowym charakterze, dziękuję!

Komentarzy 18 to “Fleurki od Fleurki!”

  1. rozella 21/09/2011 @ 17:58 #

    Faktycznie masz powód do radości, prześliczne i bardzo zadbane stadko Fleurek gratuluję Aniu

    Polubienie

  2. manhamana 21/09/2011 @ 18:00 #

    Kochana GRATULUJĘ Dobrze że dziewczyny dotarły bo już Aga się martwiła!
    Lalki wyglądają CUDOWNIE! Trudno w nich rozpoznać tamte sierotki! Aga ma wielkie serducho! Też coś o tym wiem- moja Sindusia dostała poszukiwane buciki! Ech nic tak nie cieszy jak naprawione i odziane lalki a Fleurki i Sindy to moje ulubienice!

    Polubienie

    • maras.23@wp.pl 21/09/2011 @ 18:12 #

      Co do wielkiego serducha Agusi muszę się dopisać!
      Moja ukochana My First dostała od niej nowy wygląd „życie” mam też piękną Christie, którą dostałem pod opiekę. 🙂
      Gratuluję tak odnowionych lal, widać w nich pracę profesjonalistki.

      Polubienie

  3. Mono 21/09/2011 @ 18:25 #

    To się dopiero nazywa przywrócić lalce dawne piękno! Fleurki wyglądają przepięknie, nic a nic się nie dziwię, że tak się w nich zakochałaś 🙂
    A te butki od Fleurek, te popularne i brzydkie, też chyba mam 😉 Tylko być może mam podróbkę chińską, bo bardzo marnego wykonania są.

    Polubienie

  4. gabi-5mates 21/09/2011 @ 18:35 #

    Fleurki wyglądają przepięknie !! az trudno uwierzyc ze mozna lalki tak odnowić i dać im drugie życie!pozdrawiam

    Polubienie

  5. Amaret 21/09/2011 @ 18:42 #

    Nawet nie wiem co powiedzieć:)
    Pięknie wyglądają! Wszystkie!
    Nad rzęsami się rozpływam. Myślałam czy Glam nie zrobić właśnie takich…
    Dobra robota Agnieszko-Fleurko:)

    Polubienie

    • Stary_Zgred 21/09/2011 @ 19:16 #

      Łohoho – ależ piękne stadko! A ciemnowłosa Fleurka – palce lizać. I te rzęsiste rzęsistości! No i znowu doznałam straszliwej chcicy na takie słodkie laleczki

      Polubienie

  6. BarbieDream 21/09/2011 @ 19:49 #

    Ależ wypiękniały! Wspaniała robota! Te rzęsy – w tych oczkach można się zakochać! Gratulacje 🙂

    Polubienie

  7. aleksja 21/09/2011 @ 22:06 #

    Wszystkie Panny wyglądają wspaniale! Podziwiam za wykonaną pracę, wiem ile czasu trzeba na to poświęcić, ale warto bo dziewczyny teraz są jak nowe:) Brunetka strasznie mi się podoba, a ta grzywka dodaje jej jeszcze większego uroku.
    Wielkie gratulacje:)

    Polubienie

  8. dollbby 22/09/2011 @ 08:20 #

    jestem pełen podziwu dla fleurki! Odwaliła super robotę i neisamowicie zazdroszczę! ;))))
    Gratulujęi pozdrawiam fleurke i ciebie Aguś ;D

    Polubienie

  9. Shi4 22/09/2011 @ 10:05 #

    Nie dość, że Fleurki zwiedziły kawał Europy to jeszcze wróciły w takich ślicznych nowych włoskach i oryginalnych ubrankach. To są lalki z duszą 🙂 A ich ubranka są takie codzienne przez co urocze i ani trochę nie ma w nich z tandety, nie tak jak w ciuszkach brokatowych współczesnych Baś…
    Moją ulubienica jest dżokejka, pewnie dlatego, że wolę brunetki 🙂
    Aga naprawdę jest wspaniałą osobą 🙂
    A tak w tajemnicy powiem, że ostatnio do mnie też trafiła taka pięknotka i jak przyjdzie jej kolej to trafi oczywiście na mój petrowo- lalkowy blog

    Polubienie

    • fleurdolls 22/09/2011 @ 21:47 #

      Na poczatek chce podziekowac Wam wszystkim za te milutkie komplementy na temat mojej pracy, naprawde jest mi niesamowicie milo! 😀 jestescie wszyscy kochani!
      Aniu, dziekuje Ci za ten wspanialy wpis, naprawde ja sie tak samo cieszylam na mysl o tym jak otwierasz paczuszke, jak Ty otwierajac ja. Zrobilas sliczne zdjecia, pokazujac wszystko, jestes kochana. Fleurki i Sindy wygladaja na niesamowicie zadowolone! Na pewno jest im u Ciebie lepiej niz w Poznaniu! 😉
      Naprawde ciesze sie, ze tak to wszystko Ci sie podoba, jestes kochana.
      Aga (fleurdolls)

      Polubienie

  10. świstak 23/09/2011 @ 16:34 #

    śliczne :):):):):):)):)):::::::)))))))))))))0

    Polubienie

  11. privace 23/09/2011 @ 22:34 #

    Pięknie wyglądają lalki po wizycie u profesjonalistki- a te rzęsy to po prostu zasługują na „ach i och”;)

    Polubienie

  12. Ania 24/09/2011 @ 17:01 #

    Dziękuję, Kochani, za przemiłe komentarze! Nic dodać nic ująć – po prostu każdemu polecam te laleczki, a jak trafi się Wam taka, która wymaga dużo troski, to wiecie do kogo się zgłosić 😛

    Shi, o Twojej pięknotce dowiedziałam się wcześniej z komentarza u Fleur 😉 Czekam niecierpliwie na wpis! 😀

    Polubienie

  13. Zoe 26/09/2011 @ 17:50 #

    Wow, jestem pełna podziwu… O takim spa marzy każda lalka! 🙂 Przepiękne są te rzęsy…

    Polubienie

  14. Karolina 16/06/2014 @ 17:34 #

    Cześć, mam pytanko. Czy mogę użyć 8 zdjęcia od dołu jako mojego profilowego na Google?

    Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!