Kilka dni temu powróciły do mnie wyczekane Fleurki z całkiem nowymi włoskami i fryzurkami i w końcu znalazłam czas, by je Wam pokazać! 🙂
Dzięki wielkiemu talentowi naszej blogowej koleżanki Agnieszki-Fleurki z http://fleurdolls.wordpress.com/, moje Fleurki wypiękniały tak, że już bardziej chyba się nie da, a Aga tknęła w te urocze główeczki nowe życie.
(we wpisie jest dość dużo zdjęć, które w mojej przeglądarce bardzo powoli się ładują – mam nadzieję, że Wy nie będziecie mieli tego problemu…)
Tak moje biedaczki wyglądały zanim wyjechały do Agnieszkowego spa:
Fleurka z drugiego zdjęcia na szczęście nie wymagała rerootu, a jedynie porządnego wypielęgnowania włosków. Agnieszka jednak, która jest niesamowitą perfekcjonistką, postanowiła wypełnić ubytki, które ja uznałam za nie tak tragiczne – to się nazywa profesjonalizm 🙂
Tak dwie pierwsze Fleurki wyglądały bez włosków – jedna z nich miała ślad od długopisu na twarzy – ten też został przez Agę usunięty (dzięki, dzięki, dzięki!).
A oto przed Wami zupełnie NOWE Fleurki!
Laleczki dostały piękne włoski wszyte metodą supełkową. Brunetka – z saranu, a blondynka z nylonu. Nie muszę chyba dodawać, że zostało to wykonane z wielką precyzją, którą szczerze podziwiam. Flerunia w czerwonym kostiumiku dostała świetne spa włosków i wygląda teraz, jak prawdziwa damulka.
Nasza naczelna kolekcjonerka Fleurek chyba nie byłaby sobą, gdyby nie dorzuciła do paczuszki czegoś od siebie, zupełnie gratisowo (ale Ty masz wielkie serducho!). W paczuszce, którą dostałam od Agi, znalazły się więc także oryginalne ciuszki i buciki dla Fleurek, które blondynka oraz brunetka mają na sobie. Tak więc z biednych trupeczków dziewczyny zamieniły się w dżokejkę oraz tenisistkę 🙂
W nowych włoskach wyglądają prześlicznie i zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia :-P. Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie lale dostały także zupełnie nowe rzęsy. Czy nie wyglądają teraz ślicznie?
Dwie laleczki mają piękne, długie rzęsiska, a jedna z nich przycięte na krótko tak samo, jak miały oryginalne Fleurki:
O mały włos zapomniałabym o przecudownych, przemalusich skarpeteczkach, które Aga uszyła ręcznie specjalnie do bucików dla tenisistki:
Oprócz tego dostałam też kilka akcesoriów do szycia (które już wykorzystałam do podreperowania ciuszków 🙂 ). Czyżby to aluzja do moich niedopracowanych ubranek dla lalek? 😉
Ale do rzeczy! Ten wpis jest dość chaotyczny, bo nie wiem, co mam opisać pierwsze – taką wielką radochę sprawiła mi ta paczuszka!
Zacznijmy więc od początku. Oto Fleurka nr 1, której nie potrzebny był reroot. Jej włoski zostały ujarzmione i uzupełnione przez Agę, a na sobie ta lalunia ma oryginalny ciuszek, w którym ją kupiłam:
Wymagał on jedynie kilku poprawek krawieckich, bo był w dość kiepskim stanie. Jest to ubranko 1262 i brakuje w nim większości elementów: kapelusza, bluzki, bucików i torebki. Z braku odpowiedniej bluzeczki, dołożyłam jej od siebie czerwony paseczek ze wstążki:
Laleczka ta dostała elegancką fryzurkę, a uzupełnione przez Agę włoski są chyba identycznego koloru, jak te oryginalne! A rzęsy… To dopiero coś 😉
Czas na Fleurkę nr 2. To blondynka, która przed rerootem była brunetką 😉 Według mnie wygląda najbardziej klasycznie z tej trójeczki i to mi się w niej bardzo podoba:
Do ubranka dostała także oryginalną rakietę i buciki, które, jak to Aga określiła, są najpopularniejszymi i zarazem najbrzydszymi butkami fleurkowymi 😛 Jest to ubranko 1228, w którego skład wchodził jeszcze inny komplecik sportowy i kilka dodatków.
Fleurka nr 3 to moja ulubienica, dlatego zostawiłam ją na koniec 🙂 Ma na sobie ubranko 1205, do którego brakuje jedynie szaliczka i szpicrutki. Od siebie doszyłam jej pasującą bluzeczkę 🙂
Agnieszka celowo pozostawiła jej przydługawą grzywkę, żebym sama mogła ją sobie dopasować i przyciąć tak, jak mi się będzie podobało:
Jednak ani myślałam jej ścinać! 😉 Po pierwsze dlatego, że pewnie coś bym zepsuła, a po drugie dlatego, że… Figlarnie wygląda ten pukielek wystający spod dżokejskiej czapeczki:
A tu już dwie siostrzyczki z nowymi włoskami:
Żeby tego było mało, okazało się, że mój luby knuł z Agą za moimi plecami i wraz z zrerootowanymi główkami w paczce przybyły do mnie 4 pary bucików dla Fleurek od Pawła… Teraz do każdej koniecznie muszę mieć nową Fleurkę! 😛 Pawciu, Tobie też dziękuję serdecznie 😉
A skoro Fleurki tak się obłowiły, to Aga nie zapomniała także o ich dalekiej kuzynce:
Sindusia otrzymała oryginalną sukieneczkę oraz buciki dla vintage Sindy:
Jak się dowiedziałam, to jeden z bardzo popularnych sindusiowych ciuszków 🙂
A tu już wszystkie dziewczynki razem. Jestem z nich niesamowicie dumna i są to jedne z najważniejszych (jeśli nie najważniejsze) laleczki w moim zbiorku.
Jak widać, w moim domu nie tylko mnie się Fleur spodobały…
„Jakie Ty masz jedwabiste i lśniące włoski, Kwiatuszku!”
Wybaczcie mi to przechwalanie, ale cieszę się, jakbym miała 10 lat i dostała pod choinkę wymarzoną lalkę 🙂
Aguś, jesteś mistrzynią w tym fachu i osóbką o wyjątkowym charakterze, dziękuję!
Faktycznie masz powód do radości, prześliczne i bardzo zadbane stadko Fleurek gratuluję Aniu
PolubieniePolubienie
Kochana GRATULUJĘ Dobrze że dziewczyny dotarły bo już Aga się martwiła!
Lalki wyglądają CUDOWNIE! Trudno w nich rozpoznać tamte sierotki! Aga ma wielkie serducho! Też coś o tym wiem- moja Sindusia dostała poszukiwane buciki! Ech nic tak nie cieszy jak naprawione i odziane lalki a Fleurki i Sindy to moje ulubienice!
PolubieniePolubienie
Co do wielkiego serducha Agusi muszę się dopisać!
Moja ukochana My First dostała od niej nowy wygląd „życie” mam też piękną Christie, którą dostałem pod opiekę. 🙂
Gratuluję tak odnowionych lal, widać w nich pracę profesjonalistki.
PolubieniePolubienie
To się dopiero nazywa przywrócić lalce dawne piękno! Fleurki wyglądają przepięknie, nic a nic się nie dziwię, że tak się w nich zakochałaś 🙂
A te butki od Fleurek, te popularne i brzydkie, też chyba mam 😉 Tylko być może mam podróbkę chińską, bo bardzo marnego wykonania są.
PolubieniePolubienie
Fleurki wyglądają przepięknie !! az trudno uwierzyc ze mozna lalki tak odnowić i dać im drugie życie!pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Nawet nie wiem co powiedzieć:)
Pięknie wyglądają! Wszystkie!
Nad rzęsami się rozpływam. Myślałam czy Glam nie zrobić właśnie takich…
Dobra robota Agnieszko-Fleurko:)
PolubieniePolubienie
Łohoho – ależ piękne stadko! A ciemnowłosa Fleurka – palce lizać. I te rzęsiste rzęsistości! No i znowu doznałam straszliwej chcicy na takie słodkie laleczki
PolubieniePolubienie
Ależ wypiękniały! Wspaniała robota! Te rzęsy – w tych oczkach można się zakochać! Gratulacje 🙂
PolubieniePolubienie
Wszystkie Panny wyglądają wspaniale! Podziwiam za wykonaną pracę, wiem ile czasu trzeba na to poświęcić, ale warto bo dziewczyny teraz są jak nowe:) Brunetka strasznie mi się podoba, a ta grzywka dodaje jej jeszcze większego uroku.
Wielkie gratulacje:)
PolubieniePolubienie
jestem pełen podziwu dla fleurki! Odwaliła super robotę i neisamowicie zazdroszczę! ;))))
Gratulujęi pozdrawiam fleurke i ciebie Aguś ;D
PolubieniePolubienie
Nie dość, że Fleurki zwiedziły kawał Europy to jeszcze wróciły w takich ślicznych nowych włoskach i oryginalnych ubrankach. To są lalki z duszą 🙂 A ich ubranka są takie codzienne przez co urocze i ani trochę nie ma w nich z tandety, nie tak jak w ciuszkach brokatowych współczesnych Baś…
Moją ulubienica jest dżokejka, pewnie dlatego, że wolę brunetki 🙂
Aga naprawdę jest wspaniałą osobą 🙂
A tak w tajemnicy powiem, że ostatnio do mnie też trafiła taka pięknotka i jak przyjdzie jej kolej to trafi oczywiście na mój petrowo- lalkowy blog
PolubieniePolubienie
Na poczatek chce podziekowac Wam wszystkim za te milutkie komplementy na temat mojej pracy, naprawde jest mi niesamowicie milo! 😀 jestescie wszyscy kochani!
Aniu, dziekuje Ci za ten wspanialy wpis, naprawde ja sie tak samo cieszylam na mysl o tym jak otwierasz paczuszke, jak Ty otwierajac ja. Zrobilas sliczne zdjecia, pokazujac wszystko, jestes kochana. Fleurki i Sindy wygladaja na niesamowicie zadowolone! Na pewno jest im u Ciebie lepiej niz w Poznaniu! 😉
Naprawde ciesze sie, ze tak to wszystko Ci sie podoba, jestes kochana.
Aga (fleurdolls)
PolubieniePolubienie
śliczne :):):):):):)):)):::::::)))))))))))))0
PolubieniePolubienie
Pięknie wyglądają lalki po wizycie u profesjonalistki- a te rzęsy to po prostu zasługują na „ach i och”;)
PolubieniePolubienie
Dziękuję, Kochani, za przemiłe komentarze! Nic dodać nic ująć – po prostu każdemu polecam te laleczki, a jak trafi się Wam taka, która wymaga dużo troski, to wiecie do kogo się zgłosić 😛
Shi, o Twojej pięknotce dowiedziałam się wcześniej z komentarza u Fleur 😉 Czekam niecierpliwie na wpis! 😀
PolubieniePolubienie
Wow, jestem pełna podziwu… O takim spa marzy każda lalka! 🙂 Przepiękne są te rzęsy…
PolubieniePolubienie
Cześć, mam pytanko. Czy mogę użyć 8 zdjęcia od dołu jako mojego profilowego na Google?
PolubieniePolubienie
A mogłabym zobaczyć Twój profil, Karolina? 🙂
PolubieniePolubienie