Komplecik sypialniany ;-)

2 Mar

Pomiędzy pracą, a pisaniem prezentacji do szkoły znalazło się w końcu trochę czasu na relaks… czyli na lalunie 😉

Po przeczytaniu wielu Waszych wpisów, postanowiłam sama spróbować lokować włoski moim lalom, a że była taka jedna z oklapniętymi kudełkami prosząca się o fryzjera, odważyłam się na taki zabieg. Ale efekt nie jest taki powalający, jak miałam okazję widzieć 🙂

Przed: W trakcie: Po:

Ale na zmianie fryzurki się nie skończyło 🙂

Z ostatnimi trupkami, oprócz różnych ciuszków, dostało mi się także kilka szmatek w stylu poduszeczek, kołderek itp. Jeden taki komplecik szczególnie przypadł mi do gustu, ale za nic nie chciał pasować na łóżeczko moich lalek, więc postanowiłam go troszkę przerobić.

Materiał był bardzo ładny w kolorze majtkowego różu… i miał z niego być piękny, mięciuchny fotelik, ale podczas szycia „tapicerki” gąbki do mycia naczyń ( 😛 ) trochę się zniekształciły i powstał… mikroskopijny foteluszek raczej dla Evi, Shelly, Kelly i innych maluchów 😉 A że zostały mi jeszcze skrawki materiału, po zabiegach fryzjerskich Basia otrzymała bieliźniany komplecik, ażeby mogła w nim wygodnie siedzieć w bieliźnianym foteliku 😉

PS. Dodam, że seans parowy nad czajnikiem wykonywał mój Misiek, bo ja akurat mam nocne zmiany, a trzeba było czekać na stosowną porę (środek nocy), żeby któraś z naszych współlokatorek czasem tego nie zobaczyła 😛

Komentarzy 15 to “Komplecik sypialniany ;-)”

  1. Shi4 02/03/2011 @ 15:46 #

    Podoba mi się Twój sposób lokowania 😀 Na patyczki 😀 Na to jeszcze nie wpadłam…

    Polubienie

    • Ania 02/03/2011 @ 16:31 #

      Dzięki 😉 W sumie wzięłam pierwsze, co miałam pod ręką 😛

      Polubienie

  2. privace 02/03/2011 @ 17:16 #

    Słodki ten „majtkowy róż”, fotelik akurat dla jakiejś słodkiej, malutkiej laleczki- bo Basieńka faktycznie ledwie się na nim mieści:D

    Polubienie

  3. aleksja1988 02/03/2011 @ 18:34 #

    Bardzo podoba mi się efekt końcowy lokowania włosków, dobrze, że się zdecydowałaś bo uważam, iż laleczce też bardzo do twarzy tak:)Masz ogromny talent krawiecki, śliczny komplecik i fotelik:)

    Polubienie

    • Ania 02/03/2011 @ 19:27 #

      Dzięki 😉 No, co do tyłka, to ja bym też nie narzekała, gdybym taki miała 😛

      A co do ubranka, to w sumie miało się skończyć na foteliku, a że zostało mi kilka szmatek, których mi było żal wyrzucać, to musiałam coś z nich sklecić 🙂 Czarne wstążki to pierwotnie wstążeczki z mojej bluzki, takie wewnątrz, chyba do zawieszeniu jej na wieszaku, a tak jakoś mi się napatoczyły 😛

      Polubienie

  4. fleurdolls 02/03/2011 @ 18:48 #

    Z majtkowego rozu bardzo sie usmialam 😀
    Fotelik jest slodziutki, a Barbie bardzo zadowolona! Toz prawdziwy czlowiek nie moglby idealnie dopasowac sie ubraniem do mebli, czyz nie? 😉
    A wspollokatorki nie maja zrozumienia dla tego hobby?
    Aga

    Polubienie

    • Ania 02/03/2011 @ 19:24 #

      Dzięki 😉 Współlokatorki nie mają o nim pojęcia… mieszkam z nimi od niecałego miesiąca i na razie mi nie śpieszno o moim hobby rozpowiadać 😀

      Polubienie

  5. lalka w pudełku 02/03/2011 @ 19:25 #

    No i proszę jak ładnie 🙂

    Polubienie

    • Ania 02/03/2011 @ 19:32 #

      Dzięki 🙂 Chociaż nie mogę wyjść z podziwu, jak kiedyś ulokowałeś włoski Basi Friendship… chyba za późno wyczytałam, żeby jeszcze moczyć włoski w płynie do płukania 😉

      Polubienie

  6. Aniarozella 03/03/2011 @ 06:40 #

    Świetnie sobie z włosami poradziłaś i jak widać nie brakuje CI inwencji twórczej. A fotelik śliczny, tylko zminiaturyzowałaś go, ale to jeszcze wzmogło jego urok.

    Polubienie

    • Ania 03/03/2011 @ 14:01 #

      Dziękuję, Aniurozello 🙂 Szczerze powiedziawszy myślałam, że fotelik będzie większy, ale uszyłam zbyt małe obicie dla niego 😉

      Polubienie

  7. Mono 03/03/2011 @ 20:08 #

    Gąbka do naczyń mówisz, a czym teraz talerze pomyjesz? 😀
    Ja też noszę się z zamiarem uszycia jakiejś kanapy dla moich lal, ale niestety nie mam nic tak cudnego jak ten majtkowy róż 😀 Fajnie Ci to wyszło, loki też niczego sobie 🙂

    Polubienie

    • Ania 03/03/2011 @ 20:20 #

      Dzięki 🙂 Cóż znaczą naczynia i to jeszcze brudne w porównaniu do lal? 😛

      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!