Moja pierwsza sesja w plenerze.

20 Lu

W końcu się odważyłam na taki eksces, jak sesja w plenerze. Zapraszam na relację! 🙂

Chociaż wybrałam odludne miejsce, to i tak momentami było mi troszkę głupio 🙂 Za to modelki czuły się chyba świetnie, choć troszkę zmarzły.

A do zdjęć szykowały się chyba z godzinę… bo tyle zajęło mi wybieranie ciuszków z całej sterty, którą do tej pory uszyłam 😛 W końcu wyszliśmy. Słońca było dużo, ale temperatura nie była zbyt wysoka. Na szczęście fotografem był Paweł, więc ja nie musiałam klękać w śniegu, żeby zrobić lalom zdjęcia 😉
Mam nadzieję, że podobały Wam się zdjęcia, bo okropnie zmarzliśmy – Basia nabawiła się kataru, więc dziewczyny od razu wskoczyły do łóżka i błagały o coś ciepłego 😉

Pozdrawiam Was gorąco w ten mroźny dzionek! 🙂

Komentarzy 19 to “Moja pierwsza sesja w plenerze.”

  1. fleurdolls 20/02/2011 @ 16:52 #

    Ja tez chce jesc pizze w lozku! 😀 zaraz powiem milemu mojemu ze mam takie dzisiaj zyczenie…
    Sesje plenerowe to zupelnie co innego niz domowe, jak na pierwsza sesje to wyniki SUPER! Zdjecia plenerowe nr 2, 6, 9, 10, 11, 12, 13 zasluguja na wielka pochwale, nie tylko za wyglad ale za humor (I love Ken HA HA) 😀 To swietnie ze strony Piotra ze sie zaangazowal, nie kazdy facet bylby w stanie to zrobic! 😉
    Aga

    Polubienie

    • Ania 20/02/2011 @ 17:25 #

      Agnieszko, a propos Piotra, to ja z braciszkiem Pawła zdjęć nie robiłam 😛

      I dziękuję za komplementy, a co do pizzy w łóżku, to, jak widać takie coś jest możliwe tylko na zdjęciach 😉

      Polubienie

  2. świstak 20/02/2011 @ 17:09 #

    super , + za odwagę 🙂

    Polubienie

    • Ania 20/02/2011 @ 17:26 #

      Dzięki, ale miejsce i tak było odludne, więc nijak w tym odwagi nie ma 😉

      Polubienie

  3. fleurdolls 20/02/2011 @ 17:31 #

    O kurka 😀 Pawla Pawla!

    Polubienie

    • Ania 20/02/2011 @ 17:52 #

      No, bo jakby to Paweł zobaczył, to zaraz by go zazdrość zjadła 😛

      Polubienie

  4. privace 20/02/2011 @ 18:11 #

    Wspaniała sesja, robienie aniołka w śniegu było świetnym pomysłem!

    Polubienie

  5. RudyKrólik 20/02/2011 @ 18:36 #

    Super zdjęcia! Widać, że dziewczynki świetnie się bawiły 🙂

    Polubienie

  6. Aniarozella 20/02/2011 @ 19:16 #

    Zdjęcia po prostu rewelacja. Lalki fajnie upozowane, wszystko z dużym poczuciem humoru, no i cieplutko je ubrałaś.

    Polubienie

    • Ania 21/02/2011 @ 00:03 #

      Dziękuję. Na pewno cieplej niż siebie samą, bo wygwizdów był straszny. Ale czego się nie robi dla laleczek… 😉

      Polubienie

  7. lalka w pudełku 20/02/2011 @ 22:10 #

    Super zdjęcia! Gratulacje!

    Polubienie

  8. Mono 20/02/2011 @ 22:16 #

    Świetna sesja, ostatnie zdjęcie najlepsze 😀

    Polubienie

  9. aleksja1988 20/02/2011 @ 22:22 #

    Pięknie to z Pawłem, Aniu zrobiliście. Każde zdjęcie warte przeglądania:) Wielkie gratulacje, podoba mi się strasznie. Koniecznie musi być kolejna taka sesja:) A i ubranka mi się też bardzo podobają. Szyjesz na maszynie?

    Polubienie

    • Ania 21/02/2011 @ 00:02 #

      Dziękuję 🙂 Nie, Aleksjo, wszystko ręcznie 🙂 Maszyny nie mam, ale trochę się boję tego ustrojstwa 😉 Co prawda szycie ręczne jest żmudne, a szwy wychodzą tak, jak na niektórych zdjęciach widać, ale na razie tylko tak potrafię 😉

      Polubienie

  10. Ania 21/02/2011 @ 00:05 #

    Nie nadążam, żeby Wam wszystkim odpowiadać, więc bardzo Wam wszystkim dziękuję za same komplementy. Dzięki Wam mam super siłę do działania, naprawdę! Jesteście świetni! :-*

    Polubienie

  11. ziutek44 23/02/2011 @ 18:04 #

    zdjecie I love Ken! bossssskie!!!!

    Polubienie

  12. manhamana 01/03/2011 @ 21:25 #

    Fotorelacja fantastyczna! Zdjęcia plenerowe świetne a i podoba mi się zamysł z początkiem jak to dziewczyny wybierają się na sesję po leczenie kataru po ! Brawo i więcej takich sesji!

    Polubienie

    • Ania 02/03/2011 @ 14:32 #

      Dzięki 🙂 Z powodu mojego kiepskiej jakości aparatu niestety w robieniu sesji zdjęciowych jestem uzależniona od dobrego słońca, inaczej nic nie wychodzi… 🙂

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Aniarozella Anuluj pisanie odpowiedzi