Tereska Fashion Fever.

29 Sty

Ponieważ ostatnio z finansami u mnie kiepsko (dzięki moim wrednym współlokatorom szykuje się kolejna przeprowadzka 😦 ), przedstawię Wam kilka lalek, które u mnie już chwilę mieszkają, a nie doczekały się jeszcze prezentacji 🙂

Dziś kilka zdjęć Teresy Fashion Fever, której nigdzie już w sklepach nie widuję, jedynie E.Leclerc wciąż mnie zaskakuje. Kupiłam ją jakiś miesiąc temu, nie ze względu na wygląd, a raczej dlatego, że z tej serii jeszcze żadnej laleczki nie mam.

Szczerze powiedziawszy takiej buzi nigdy wcześniej nie widziałam, jest troszkę zbyt „komiksowa”, jak dla mnie, ale za to włoski są miękkie i ładnego koloru – ciemny brąz z jaśniejszymi pasemkami. Niestety na ciałku po różowej bluzeczce – staniczku pozostały lekkie odbarwienia. Stópki za to ku mojemu zaskoczeniu są takie „półpłaskie”, dopasowane do trampków.  Jeśli finanse pozwolą planuję dokupić resztę lal z tej paczki 🙂

Komentarzy 10 to “Tereska Fashion Fever.”

  1. Shi4 29/01/2011 @ 15:32 #

    Faktycznie, że buzię ma inną. Mam parę Teresek z pierwszych edycji Fashon Fever i troche inne facjaty mają. Ale Bużka Twojej śliczna jest.

    Polubienie

    • Ania 29/01/2011 @ 15:43 #

      Dzięki 🙂 Ja się muszę jeszcze do niej przyzwyczaić, bo trochę mi odstaje tą buźką. Ale z chęcią obejrzałabym inne Tereski z tej serii, może dasz o tym jakiś wpis??

      Polubienie

  2. świstak 29/01/2011 @ 15:59 #

    u mnie podobnie brak finansów :p

    Polubienie

    • Ania 29/01/2011 @ 16:32 #

      Oj tak, lalki to zdecydowanie zbyt kosztowne zajęcie 😉 Szczególnie dla kogoś kto musi jeszcze godzić pracę z nauką… Ty, jako student, chyba coś o tym wiesz 😛

      Polubienie

  3. Aniarozella 29/01/2011 @ 16:52 #

    Masz rację ma piękne włoski. Bużka też oczywiście słodka.

    Polubienie

  4. Airin 29/01/2011 @ 17:06 #

    Nie bardzo mi się podobają jej ciuszki – dół sportowy, góra dyskotekowa. Jakoś ze sobą nie korespondują. Ale za to buty i torebka bardzo sympatyczne. Sama laleczka wydaje mi się bardzo ładna. Włosy – jak napisałaś – świetne. Twarz wydaje się całkiem sympatyczna. Gdyby jeszcze zmniejszyć trochę natężenie różu w całości… Anyway, uroczy nabytek. ;-))

    Polubienie

    • Ania 29/01/2011 @ 17:12 #

      Dzięki 🙂 Ja w sumie tak na ciuszki nie patrzę, jak kupuję lalkę. Musi mi się całokształt spodobać. Albo nawet może mi się nie podobać, ale stwierdzę, że muszę ją mieć, tak, jak to było w tym przypadku 🙂

      Polubienie

  5. aleksja1988 29/01/2011 @ 21:45 #

    Aniu, bardzo ładna znowu się Tobie laleczka trafiła:) Pochwal się gdzie mieszkasz, może ja też będę mogła tam kilka laleczek znaleźć:):):)

    Polubienie

    • Ania 30/01/2011 @ 09:37 #

      A pochwalę się, co mi tam 😉 Dwa lata temu do Wrocławia się przeprowadziłam i tutejsze sklepy to dla mnie kopalnia skarbów, ciągle odkrywam jakiś nowy 😛 Zapraszam 😉

      Polubienie

Jeśli masz ochotę, skomentuj ten wpis!